Minister kultury zainaugurował Noc Muzeów w swoim resorcie

"Witam państwa serdecznie, cieszę się, że przyszliście państwo zobaczyć ten pałac. Bo to jest zabytek, zwłaszcza dół jest faktycznie zabytkowy (...) szczególnie amfilada, w której znajdują się gabinety ministra, wiceministrów. Ale także są to największe sale w tym budynku, które służą nam do normalnej pracy, tzn. zebrań, spotkań ze środowiskami artystycznymi, różnego rodzaju narad, które są potrzebne, by podejmować sensowne decyzje dotyczące wydawania publicznych środków na cele polskiej kultury" - powiedział minister kultury Piotr Gliński.

Zapraszając do zwiedzania Pałacu Czartoryskich-Potockich, w którym mieści się ministerstwo, przypomniał, że jest to miejsce historyczne. "Bywała tu pani Walewska i słynny Casanova; były tu podejmowane różnego typu decyzje ważne dla polskiego państwa i kultury. W gabinecie ministra można m.in. zobaczyć duży portret Stanisława Kostki Potockiego, pierwszego polskiego ministra kultury, człowieka bardzo zasłużonego dla Polski" - zaznaczył Gliński.

Szef resortu kultury osobiście oprowadził pierwszą grupę gości Nocy Muzeów po gmachu ministerstwa. Zaprezentował m.in. gabinety - swój i swoich zastępców. Można było także zobaczyć pamiątki z kolekcji Muzeum Józefa Piłsudskiego w Sulejówku, którego gmach ma być gotowy w 2018 r., na stulecie niepodległości. Najważniejsza wśród nich była buława marszałkowska wręczona Piłsudskiego 14 listopada 1920 r. podczas obchodów drugiej rocznicy odzyskania niepodległości oraz order Virtuti Militari, który otrzymał za zwycięską wojnę z bolszewikami.

Zapraszając do zwiedzania Pałacu Czartoryskich-Potockich, w którym mieści się ministerstwo, minister Piotr Gliński przypomniał, że jest to miejsce historyczne. "Bywała tu pani Walewska i słynny Casanova; były tu podejmowane różnego typu decyzje ważne dla polskiego państwa i kultury. W gabinecie ministra można m.in. zobaczyć duży portret Stanisława Kostki Potockiego, pierwszego polskiego ministra kultury, człowieka bardzo zasłużonego dla Polski" - zaznaczył Gliński.

Zaprezentowano także przedmioty osobiste należące do marszałka - m.in. zegarek, imieninowy prezent przekazany Piłsudskiemu na polu walki nad Nidą w 1915 r. przez oficerów I Brygady Legionów. Wystawiono też fragment pracy "Moje pierwsze boje" pisany w czasie internowania w Magdeburgu, pióro należące do marszałka, przedstawiającą go miniaturę i jego większy portret.

W programie Nocy Muzeów przygotowanym przez Ministerstwo Kultury, oprócz zwiedzania gmachu, przewidziano liczne atrakcje na dziedzińcu resortu. Goście mogli posłuchać różnego typu muzyki. Zaproszono m.in. formację Salsa Central, zespół kameralny Złoty Suwak tworzony przez muzyków Orkiestry Teatru Wielkiego–Opery Narodowej oraz warszawski zespół rockowy Contra Mundum.

Zaplanowano także konkurs wiedzy o muzeach i zbiorach muzealnych, wykład "Przestępczość przeciw dziedzictwu kulturowemu. Zapobieganie i zwalczanie" oraz projekcję animacji "Być Wielkim", opowiadającej historię Teatru Wielkiego–Opery Narodowej. Organizatorzy nie zapomnieli również o najmłodszych. W specjalnie przygotowanym namiocie na dziedzińcu mogli wziąć oni udział w lekcji baletu poprowadzonej przez profesjonalną nauczycielkę.

Na zwiedzających czekał także rysownik Henryk Cebula, wykonujący na życzenie karykatury gości, oraz Marcelina Gorczyńska - uczennica stołecznej Ogólnokształcącej Szkoły Sztuk Pięknych im. Wojciecha Gersona, przygotowująca portrety uczestników Nocy Muzeów. Przygotowano również tablety umożliwiające obejrzenie wystaw poświęconych Helenie Modrzejewskiej, Tadeuszowi Kantorowi i polskiemu plakatowi teatralnemu.

W czekającej na gości strefie relaksu czekały leżaki, napoje oraz animatorzy pomagający wybrać ciekawe punkty do zwiedzenia podczas stołecznej Nocy Muzeów.

W tegorocznej 14. warszawskiej edycji imprezy bierze udział ponad 200 instytucji - muzeów, galerii, teatrów. Podczas Nocy Muzeów zaplanowano łącznie ok. 300 wydarzeń kulturalnych. (PAP)

akn/ pad/