08.10. 2009 Warszawa (PAP) - Piosenki partyzantów z podziemnych organizacji niepodległościowych tzw. żołnierzy wyklętych, walczących z Armią Czerwoną po 1945 roku, w wykonaniu zespołu De Press znalazły się na płycie "Myśmy Rebelianci", wydanej w czwartek przez Muzeum Powstania Warszawskiego.
Tytułowi "Rebelianci" to "żołnierze wyklęci" - żołnierze polskich podziemnych organizacji niepodległościowych, którzy po zakończeniu wojny w roku 1945 zdecydowali nie składać broni i walczyć z drugim okupantem - Armią Czerwoną. Partyzanckie oddziały przetrwały w lasach Podlasia, Podhala i na dawnych Kresach Wschodnich: Wileńszczyźnie i Polesiu aż do połowy lat 50., a ostatni z partyzantów zginął z bronią w ręku w październiku 1963 roku.
"Projekt jest naturalną kontynuacją opowieści o Powstaniu Warszawskim, bo przecież historia Polski XX w. to historia oporu przeciwko dwóm totalitaryzmom. Utwór +Czerwona zaraza+ otwierający płytę jest dowodem wściekłości powstańców wynikającej z bezczynności Armii Czerwonej na praskim brzegu Wisły. Celem płyty jest także przybliżenie prawdziwej historii +żołnierzy wyklętych+ przez lata zakłamywanej przez władze komunistyczne" - powiedział PAP dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego Jan Ołdakowski.
Do tych czasów i bohaterów wraca zespół De Press, przypominając piosenki leśnych oddziałów. Teksty przetrwały w pamięci następnych pokoleń, a muzyka napisana została na nowo. "Płyta +Myśmy Rebelianci+ to świetne aranżacje i mocne teksty, za którymi stoi wielka historia walki o wolność, niesione ostrą, nieugłaskaną muzyką. To jedno z najważniejszych wydarzeń w historii polskiej muzyki rockowej. Jestem głęboko przekonany, że to będzie płyta kultowa" - mówi Grzegorz Wąsowski z Fundacji "Pamiętamy", która wydała płytę wspólnie z Muzeum Powstania Warszawskiego.
Teksty piosenek, które znalazły się na płycie, zostały wybrane przez grupę osób zajmujących się pamięcią o "żołnierzach wyklętych" m.in. Grzegorza Wąsowskiego z Fundacji "Pamiętamy", dr Tomasza Łabuszewskiego z Instytutu Pamięci Narodowej oraz dr Kazimierza Krajewskiego z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.
Z wyjątkiem "Czerwonej zarazy", napisanej podczas Powstania Warszawskiego, i wiersza Zbigniewa Herberta "Wilki", wszystkie teksty powstały w partyzanckich powojennych obozowiskach. Muzycy zespołu De Press skomponowali do nich nową muzykę. W publikacji dołączonej do płyty zamieszczono teksty utworów odtworzone na podstawie dostępnych materiałów źródłowych lub w formie zapamiętanej i przekazanej przez samych "żołnierzy wyklętych".
W czwartek, w dniu premiery płyty, w Muzeum Powstania Warszawskiego odbył się koncert zespołu De Press prezentującego piosenki z wydanego krążka. Występ ma być retransmitowany w TVP2 11 listopada.
Płycie towarzyszy teledysk o tym samym tytule, w którym m.in. wystąpili członkowie Grupy Historycznej Zgrupowanie RADOSŁAW oraz Stowarzyszenia Trójmiejska Grupa Rekonstrukcji Historycznej.
Straty poniesione w walce z komunistami przez podziemne organizacje niepodległościowe działające po 1945 roku to - według szacunków historyków - ponad 5 tys. wykonanych wyroków śmierci, blisko 21 tys. zamordowanych w więzieniach i siedzibach bezpieki, co najmniej 10 tys. zabitych w trakcie walk zbrojnych oraz tysiące ofiar poległych w wyniku działań służb specjalnych i dziesiątki tysięcy wywiezionych do sowieckich łagrów. To także ok. 250 tys. osób skazanych za tzw. przestępstwa polityczne. Najbardziej znani "żołnierze wyklęci" to Mieczysław Dziemieszkiewicz ps. "Rój", Józef Kuraś ps. "Ogień", ppor. Anatol Radziwonik ps. "Olecha" oraz ppor. Mieczysław Niedziński ps. "Mena". (PAP)
akn/ abe/
"Projekt jest naturalną kontynuacją opowieści o Powstaniu Warszawskim, bo przecież historia Polski XX w. to historia oporu przeciwko dwóm totalitaryzmom. Utwór +Czerwona zaraza+ otwierający płytę jest dowodem wściekłości powstańców wynikającej z bezczynności Armii Czerwonej na praskim brzegu Wisły. Celem płyty jest także przybliżenie prawdziwej historii +żołnierzy wyklętych+ przez lata zakłamywanej przez władze komunistyczne" - powiedział PAP dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego Jan Ołdakowski.
Do tych czasów i bohaterów wraca zespół De Press, przypominając piosenki leśnych oddziałów. Teksty przetrwały w pamięci następnych pokoleń, a muzyka napisana została na nowo. "Płyta +Myśmy Rebelianci+ to świetne aranżacje i mocne teksty, za którymi stoi wielka historia walki o wolność, niesione ostrą, nieugłaskaną muzyką. To jedno z najważniejszych wydarzeń w historii polskiej muzyki rockowej. Jestem głęboko przekonany, że to będzie płyta kultowa" - mówi Grzegorz Wąsowski z Fundacji "Pamiętamy", która wydała płytę wspólnie z Muzeum Powstania Warszawskiego.
Teksty piosenek, które znalazły się na płycie, zostały wybrane przez grupę osób zajmujących się pamięcią o "żołnierzach wyklętych" m.in. Grzegorza Wąsowskiego z Fundacji "Pamiętamy", dr Tomasza Łabuszewskiego z Instytutu Pamięci Narodowej oraz dr Kazimierza Krajewskiego z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.
Z wyjątkiem "Czerwonej zarazy", napisanej podczas Powstania Warszawskiego, i wiersza Zbigniewa Herberta "Wilki", wszystkie teksty powstały w partyzanckich powojennych obozowiskach. Muzycy zespołu De Press skomponowali do nich nową muzykę. W publikacji dołączonej do płyty zamieszczono teksty utworów odtworzone na podstawie dostępnych materiałów źródłowych lub w formie zapamiętanej i przekazanej przez samych "żołnierzy wyklętych".
W czwartek, w dniu premiery płyty, w Muzeum Powstania Warszawskiego odbył się koncert zespołu De Press prezentującego piosenki z wydanego krążka. Występ ma być retransmitowany w TVP2 11 listopada.
Płycie towarzyszy teledysk o tym samym tytule, w którym m.in. wystąpili członkowie Grupy Historycznej Zgrupowanie RADOSŁAW oraz Stowarzyszenia Trójmiejska Grupa Rekonstrukcji Historycznej.
Straty poniesione w walce z komunistami przez podziemne organizacje niepodległościowe działające po 1945 roku to - według szacunków historyków - ponad 5 tys. wykonanych wyroków śmierci, blisko 21 tys. zamordowanych w więzieniach i siedzibach bezpieki, co najmniej 10 tys. zabitych w trakcie walk zbrojnych oraz tysiące ofiar poległych w wyniku działań służb specjalnych i dziesiątki tysięcy wywiezionych do sowieckich łagrów. To także ok. 250 tys. osób skazanych za tzw. przestępstwa polityczne. Najbardziej znani "żołnierze wyklęci" to Mieczysław Dziemieszkiewicz ps. "Rój", Józef Kuraś ps. "Ogień", ppor. Anatol Radziwonik ps. "Olecha" oraz ppor. Mieczysław Niedziński ps. "Mena". (PAP)
akn/ abe/
