Nowa jakość w edukacji historycznej, a także internetowy "magazyn" 20-letniego dorobku IPN z niepublikowanymi dotąd dokumentami - tak o nowym portalu Przystanekhistoria.pl powiedział PAP prezes Instytutu Jarosław Szarek. Nowy serwis przedstawiony zostanie w środę w Warszawie.
Portal Przystanekhistoria.pl - największy z dotychczasowych serwisów internetowych IPN - prezes Instytutu przedstawi w stołecznym Centrum Edukacyjnym IPN w Warszawie. W zasobach portalu - według zapowiedzi - mają znaleźć się największa biblioteka cyfrowa w Polsce, niepublikowane dotąd archiwalia, a także najświeższy stan badań w zakresie XX-wiecznej historii Polski. To m.in. 400 artykułów popularnonaukowych, tysiąc filmów i prawie 800 publikacji cyfrowych.
Przystanekhistoria.pl to nowa jakość w edukacji historycznej - zapowiada prezes Instytutu Jarosław Szarek, przekonując, że portal będzie prezentował w atrakcyjnej i przejrzystej formule najnowsze ustalenia historyczne nie tylko badaczy IPN, ale także osób współpracujących z Instytutem.
"Portal +Przystanek Historia+ będzie internetowym +magazynem+, pokazującym - już dwudziestoletni i stale rosnący - dorobek Instytutu Pamięci Narodowej. Artykuły, dokumenty, wywiady, ikonografia i multimedia, książki, wystawy – historia z lat 1917-1990. Prace badaczy, bogactwo materiałów archiwalnych, ale także historyczną publicystykę, materiały edukacyjne. Nieprzypadkowo logiem nowego portalu są stojący na przystanku Józef Piłsudski, powstaniec warszawski i Anna Walentynowicz – trzy epoki, ale jeden cel – Polska niepodległa" - powiedział PAP Szarek.
Przypomniał przy tym o kilkudziesięciu innych dotychczasowych portalach IPN, w tym o portalu "Prawda o niemieckich obozach śmierci" ("Truth About Camps"), prowadzonym nie tylko w języku polskim, ale także m.in. angielskim, niemieckim i francuskim. Inne przykładowe portale dotyczą m.in. zbrodni NKWD w ramach tzw. operacji polskiej z lat 1937-38, wojny obronnej Polski w 1939 r., zbrodni katyńskiej i późniejszych działań na rzecz wolności w latach PRL-u.
Pytany, do kogo głównie będą kierowane treści nowego portalu szef Instytutu przypomniał swoje słowa ze wstępu reaktywowanego przed trzema laty "Biuletynu IPN". "Chcemy dotrzeć do dojrzałego czytelnika – bez względu na wiek, profesję i środowisko" - przypomniał Szarek.
"Okazało się to trafnym wyborem. Teraz można tylko powtórzyć te słowa. Atrakcyjność portalu będzie budowana przez jego szeroką ofertę – od krótkich tekstów skupiających się na ciekawej, często nieznanej szerzej historii, po zamieszczone w bibliotece cyfrowej książki na ten temat. Już zebraliśmy ich blisko 750 z około 2800 wydanych. Stopniowo będziemy zamieszczać je na portalu; ponadto ponad 900 filmów, relacji z konferencji" - wyjaśnił Szarek.
Na nowym portalu znajdzie się również - jak dodał - "nieograniczona liczba dokumentów z Archiwum IPN – tych wytworzonych przez bezpiekę, ale również ofiarowanych przez blisko tysiąc darczyńców w ramach Archiwum Pełnego Pamięci". Ponadto miłośnicy historii będą mogli korzystać z kalendarium, w którym - jak zapewnił prezes Instytutu - każdego dnia znajdzie się od kilku do kilkunastu wydarzeń. Będzie też można przeczytać rozmowy ze świadkami historii.
"Tak więc każdy będzie mógł znaleźć dla siebie coś interesującego. Skoro zaczynamy w przeddzień stanu wojennego to przez kilka dni na ten temat będziemy publikować materiały, m.in. nieznana szerzej akcja ukrycia przez Solidarność w Białymstoku dwa miliony złotych, uwięzienie za list, w którym krytykowano wojskową juntę, nagrania ze stanu wojennego w Archiwum IPN, wywiad z Ewą Kubasiewicz skazaną na najwyższy w stanie wojennym wyrok – dziesięć lat więzienia, która mówi o sędziach, którzy ją skazywali, przejmujący los najmłodszej ofiary stanu wojennego Emila Barchańskiego – oczyma jego matki w wywiadzie +Miałam syna Emila+, historia rybaków na jednym z trawlerów, których 13 grudnia 1981 roku zastał w kanadyjskim porcie" - wymieniał prezes IPN.
"Chcemy czytelnikom nie tylko przedstawiać prace badaczy, ale umożliwić równolegle samodzielny kontakt ze źródłami, dotarcie do relacji świadków" - dodał.
Podsumowując prace przy nowym portalu, który będzie prowadzony także w języku angielskim i w wersji mobilnej, prezes IPN podkreślił pracę archiwistów IPN. "Siłą Instytutu jest suma działań poszczególnych biur, a portal +Przystanek Historia+ stanowi wysiłek całego Instytutu, oczywiście znaczącą rolę – jako dysponent dokumentów – odgrywa Archiwum IPN, ale właśnie te materiały zostaną +obudowane+ tekstami przygotowanymi także w innych biurach IPN" - dodał.
Norbert Nowotnik (PAP)
nno/ pat/