Senat przyjął uchwałę o ustanowieniu roku 2014 Rokiem Jana Nowaka-Jeziorańskiego. Był szczerze oddany sprawie wolności i niepodległości Ojczyzny - podkreślili senatorowie. Przypomnieli też, że Jan Nowak odegrał pierwszorzędną rolę ws. przyjęcia Polski do NATO.
W przyszłym roku, 3 października, minie sto lat od urodzin Jana Nowaka-Jeziorańskiego.
W czwartek senatorowie jednomyślnie przyjęli uchwałę, w której zapisali, że Jan Nowak-Jeziorański był ważną postacią w najnowszej historii Polski.
Nowak Jeziorański - jak głosi senacka uchwała - był w młodości odważnym, niezłomnym żołnierzem m.in. emisariuszem dowództwa Armii Krajowej do Londynu i uczestnikiem powstania warszawskiego, a po II wojnie światowej współtwórcą i dyrektorem Rozgłośni Polskiej Radia Wolna Europa.
Nowak-Jeziorański był "szczerze oddany sprawie wolności i niepodległości Ojczyzny" - podkreślili senatorowie.
"Jan Nowak-Jeziorański wiele razy, w momentach kluczowych, znacząco wpłynął na bieg wydarzeń w Polsce. Jako konsultant Rady Bezpieczeństwa ONZ, czy później doradca władz Stanów Zjednoczonych, miał istotny wpływ na ich politykę aktywnego wspierania +Solidarności+" - głosi uchwała.
Przypomina też słowa Nowaka-Jeziorańskiego z 1976 r. z noworocznego pożegnania ze słuchaczami Rozgłośni Polskiej Radia Wolna Europa.
"Drodzy słuchacze, przyjaciele – niewidzialni, nieznani, dalecy – wy wszyscy, do których głos mój dociera od Bałtyku po Tatry, od Odry do Bugu i hen dalej na Wschód. Nie policzę was, ale wiem, że nie jestem sam w pustce radiowego studia. Oczyma wyobraźni widzę was, sercem czuję waszą bliskość, jestem ogniwem złączonym z wami w wielkim łańcuchu dusz, któremu na imię Polska" - mówił w 1976 r. Nowak-Jeziorański.
Senatorowie przypomnieli, że Nowak-Jeziorański po wielu latach wrócił do wymarzonej, demokratycznej i wolnej Polski. "Lata dziewięćdziesiąte wypełniły mu starania o zapewnienie naszemu krajowi bezpieczeństwa. Pierwszorzędną rolę odegrał w sprawie przyjęcia Polski do NATO. Służba żołnierska, działalność polityczna i twórczość pisarska oraz publicystyczna postawiła Jana Nowaka-Jeziorańskiego w rzędzie wielkich wychowawców polskiego społeczeństwa" - napisali w uchwale.
W uchwale znajdują się też słowa Nowaka-Jeziorańskiego z 2003 r., które w ocenie senatorów dobrze ilustrują trudną lekcję patriotyzmu, ważną również w dzisiejszych czasach. "To nieważne, czy Ojczyzna mi się podoba, czy nie. Z duszy jej sobie nie wyrwę..." - mówił słynny kurier z Warszawy.
Uchwałę wieńczą słowa prof. Zbigniewa Brzezińskiego o tym, że Nowak-Jeziorański łączył w sobie romantyzm z politycznym realizmem, mądrość i emocje intelektualne, pasję i osobistą lojalność. "Będzie częścią historii Polski. Pomógł ją ukształtować" - zaznaczył prof. Brzeziński. (PAP)
nno/ abe/