Na Śląsku uczczono w czwartek przypadającą 20 kwietnia 146. rocznicę urodzin Wojciecha Korfantego – działacza narodowego i przywódcy powstańczego. Przedstawiciele lokalnych i regionalnych władz złożyli kwiaty na jego grobie oraz przed pomnikiem na katowickim Placu Sejmu Śląskiego.
"Na Śląsku postać Wojciecha Korfantego żyje, i to już bardzo długo. Natomiast w tym i najbliższych latach, przy okazji 100-lecia powstań śląskich, będzie można wyeksponować osobę Wojciecha Korfantego w sposób szczególny, pokazując, że zasługuje na upamiętnienie i na to, żebyśmy godnie go wspominali, pamiętali i przekazywali tę pamięć przyszłym pokoleniom" - mówił wojewoda śląski Jarosław Wieczorek.
Wojewoda przypomniał, że w sierpniu tego roku obchodzona będzie także 80. rocznica śmierci Wojciecha Korfantego, a 2019 r. jest Rokiem Powstań Śląskich, ustanowionym w 100-lecie wybuchu pierwszego z nich. Także w tym roku powinno nastąpić odsłonięcie pomnika Korfantego w stolicy.
"Mąż stanu, jakim był Wojciech Korfanty, w końcu znajduje właściwe miejsce również poza obszarem naszego województwa, jako jeden z sześciu ojców niepodległości państwa polskiego i podwalin II Rzeczpospolitej. Stąd jest bardzo ważne i symboliczne, byśmy upamiętniali tę postać i dziękowali za jego posługę dla obywateli Polski" - powiedział wojewoda Wieczorek.
W czwartek kwiaty na katowickim grobie Korfantego i przed jego pomnikiem złożyli, obok wojewody, m.in. marszałek woj. śląskiego Jakub Chełstowski oraz prezydent Katowic Marcin Krupa. Wieńce złożono w imieniu prezydenta RP Andrzeja Dudy oraz premiera Mateusza Morawieckiego.
Prezydent Katowic Marcin Krupa podkreślił, że działalność Korfantego zawsze była propolska - prezentował ją m.in. jako poseł do niemieckiego Reichstagu. "To ten człowiek miał odwagę przemówić w Reichstagu i upomnieć się o polski Śląsk. Myślę, że bardzo dużo mu zawdzięczamy - poprzez jego odwagę i dążenie do tego, aby Śląsk z powrotem stał się polski" - powiedział prezydent, wspominając trzy powstania śląskie, które wpłynęły na włączenie części Górnego Śląska do II Rzeczpospolitej w 1922 roku.
"To zasługa właśnie tego człowieka i powinniśmy o tym pamiętać. Dlatego czcimy dzień jego urodzin i jego śmierci, przypominamy społeczeństwu o jego przemówieniu w Reichstagu" - dodał Krupa, podkreślając, iż 2019 rok - z racji obchodzonej rocznicy wybuchu I powstania śląskiego i 80. rocznicy śmierci Korfantego - ma szczególny charakter.
"Chciałbym, żeby postać Korfantego zaistniała w głowach i sercach Ślązaków, ale również - albo przede wszystkim - Polaków. Stąd ten gest realizacji pomnika w Warszawie. Chcieliśmy, aby pomnik tego wielkiego Ślązaka wybudowało państwo polskie - i rzeczywiście tak się dzieje. Teraz czekamy, aż zobaczymy w pełnej krasie pomnik Wojciecha Korfantego w stolicy naszego kraju" - podsumował prezydent Katowic.
Wojciech Korfanty był przywódcą niepodległościowym Górnego Śląska, w II RP związanym z Chrześcijańską Demokracją. Po niekorzystnej dla Polaków interpretacji wyników plebiscytu, który miał rozstrzygnąć o przynależności państwowej Górnego Śląska, stanął na czele III powstania śląskiego jako jego dyktator. Widział w nim przede wszystkim zbrojną manifestację ludu górnośląskiego przeciwko licznym nadużyciom ze strony Niemców.
W odrodzonej Polsce Wojciech Korfanty był posłem na Sejm i wicepremierem w rządzie Wincentego Witosa, a także przeciwnikiem politycznym Józefa Piłsudskiego. W 1930 r. został aresztowany i wraz z posłami Centrolewu osadzony w twierdzy brzeskiej. Wiosną 1935 r. w obawie przed represjami wyemigrował do Pragi. Gdy w kwietniu 1939 r. wrócił do Polski, został aresztowany i osadzony na Pawiaku. Pomimo protestów opinii publicznej spędził tam prawie trzy miesiące. Zwolniono go 20 lipca z powodu ciężkiej choroby. Niespełna miesiąc później zmarł.
W przeprowadzanych na Górnym Śląsku plebiscytach i rankingach Korfanty zaliczany jest do najwybitniejszych Ślązaków i osób najbardziej zasłużonych dla tego regionu. Rok 2009, kiedy przypadła 70. rocznica jego śmierci, obchodzono w województwie jako Rok Korfantego.
Wojciech (właściwie Adalbert) Korfanty urodził 20 kwietnia 1873 r. w osadzie Sadzawka (obecnie Siemianowice Śląskie). W latach 1903-12 i 1918 był posłem do Reichstagu oraz pruskiego Landtagu (1903-18), gdzie reprezentował Koło Polskie. 25 października 1918 r. wystąpił w niemieckim parlamencie z żądaniem przyłączenia do państwa polskiego wszystkich polskich ziem zaboru pruskiego.
W latach 1918-19 był członkiem Naczelnej Rady Ludowej stanowiącej rząd Wielkopolski podczas powstania, a w 1920 r., jako mianowany przez rząd polski komisarz plebiscytu na Górnym Śląsku, kierował całością przygotowań organizacyjnych, propagandowych i politycznych. W maju 1921 r., po przegranym przez Polskę plebiscycie, stanął na czele III Powstania Śląskiego, które przyniosło korzystniejszy dla Polski podział Śląska.
W odrodzonej Polsce w latach 1922-30 Korfanty był posłem na Sejm z ramienia Chrześcijańskiej Demokracji. Od października do grudnia 1923 r. był m.in. wicepremierem w rządzie Wincentego Witosa i jego doradcą. Był wydawcą dzienników "Rzeczpospolita" i "Polonia". Będąc na emigracji został jednym z założycieli Frontu Morges, a później organizatorem i prezesem Stronnictwa Pracy powstałego z połączenia Chadecji i Narodowej Partii Robotniczej.
Korfanty spoczął w Katowicach. Jego pogrzeb, na który przyszło ok. 5 tys. osób, stał się manifestacją patriotyczną Ślązaków.(PAP)
autor: Marek Błoński
mab/ pat/