18.03.2010. Gdańsk (PAP) - "Z Kurtyką nie usiądę do stołu" - tak b. prezydent i historyczny przywódca Solidarności Lech Wałęsa odpowiedział na pytanie czy przyjmie zaproszenie IPN na obchody 30-lecia "S". W środę Kurtyka zaprosił Wałęsę podczas wspólnej konferencji IPN i Solidarności. Przewodniczący NSZZ "S" Janusz Śniadek powiedział, że liczy na obecność Wałęsy na rocznicowych uroczystościach.
"Z Kurtyką nie usiądę do stołu" - powiedział w czwartek PAP Wałęsa. Pytany, dlaczego nie skorzysta z zaproszenia IPN, odpowiedział jedynie: "bo wolność jest w Polsce".
Kurtyka w środę przypomniał jednocześnie, że Wałęsa nie jest na przygotowanej przez IPN liście represjonowanych przez aparat bezpieczeństwa PRL, ponieważ jego obecność na niej nie spełnia "twardych wymogów ustawowych".
"Lech Wałęsa był sztandarem +Solidarności+ w latach 80., ale też trzeba pamiętać o tym, że Lech Wałęsa był postacią, w której życiorysie odbijają się wszystkie meandry i dramaty najnowszych dziejów Polski, a jednym z elementów owych meandrów i dramatów jest oczywiście ten krótki okres na początku lat 70. współpracy ze Służbą Bezpieczeństwa, współpracy, którą pan prezydent Wałęsa zerwał i później był osobą przez bezpiekę rozpracowywaną, a historia sprawiła, że stał się symbolem polskiego marzenia o wolności" - powiedział Kurtyka.
Główne centralne obchody 30-lecia istnienia związku odbędą się w sierpniu w Gdańsku, gdzie zostanie zorganizowany "Gdański Dzień z Solidarnością". Planowany jest m.in. Maraton Solidarności (z Gdyni do Gdańska), międzynarodowa konferencja "Dialog społeczny w Europie", uroczysty XXIV Krajowy Zjazd Delegatów NSZZ "Solidarność" oraz koncert galowy "Solidarność to znaczy jeden i drugi". (PAP)
bls/ par/ jra/