W środę w Senacie wicemarszałkowie Sejmu Ryszard Terlecki (PiS) i Małgorzata Kidawa-Błońska (PO) oraz przedstawiciele społeczności żydowskiej w Polsce zapalili lampę chanukową z okazji żydowskiego Święta Świateł.
W uroczystości wzięli udział także m.in. parlamentarzyści PiS, PO i Kukiz'15 oraz ambasador Izraela w Polsce Anna Azari.
Terlecki podkreślił, że uroczystość odbywa się w Senacie, a nie jak w poprzednich latach w Sejmie, ze względu na - jak powiedział - "zamieszanie, które panuje w Sejmie".
Jak zaznaczył, światło lampy chanukowej niesie przesłanie pokoju, tolerancji i wolności. "Symbolizuje również zwycięstwo dobra nad złem. Wielowiekowy obyczaj obchodów święta świateł dziś przypomina o ogromnym dziedzictwie narodu żydowskiego, narodu, którego losy przez stulecia były ściśle związane z Polską, a nasze kultury przenikały się wzajemnie" - powiedział.
Wicemarszałek Sejmu życzył zebranym radosnej chanuki, i "aby jasne światło rozświetlało ich drogi".
Spotkanie w Senacie zostało zorganizowane przez Chabad Lubawicz Polska. Tegoroczna Chanuka rozpoczęła się w sobotę 24 grudnia po zachodzie słońca i zbiegła się z Wigilią Bożego Narodzenia. Zdarza się to raz na kilkadziesiąt lat.
Chanuka jest jednym z najradośniejszych świąt żydowskich, obchodzonym przez osiem dni. Każdego z nich po zapadnięciu zmroku Żydzi zapalają jedną świecę na chanukowym dziewięcioramiennym świeczniku - chanukiji. Na dziewiątym, pomocniczym ramieniu świecznika znajduje się szames - świeczka, od której płomienia odpala się kolejne. Nazwa święta pochodzi od czasownika chanach oznaczającego poświęcać, inaugurować.
W kalendarzu żydowskim Chanuka rozpoczyna się zawsze 25. dnia miesiąca Kislew; w tradycyjnym kalendarzu jej obchody przypadają od listopada do grudnia. (PAP)
tgo/ mok/