Szałas wiedźmy, namiot wojowników i drewniany świder do rozpalania ognia można oglądać w zrekonstruowanej osadzie słowiańskiej sprzed tysiąca lat, która tego lata stanęła w pobliżu Jaskini Raj koło Kielc. Osadę zorganizowała zarządzająca jaskinią spółka Łysogóry, a przewodnikami są członkowie Klubu Historycznego "Hird" z Kielc. Prezentują oni życie osadników ubrani w stroje uszyte z materiałów stosowanych tysiąc lat temu – len i wełnę.
Zbigniew Kowalski z klubu "Hird" powiedział PAP, że prezentowana jest typowa osada leśna z czasów wczesnopiastowskich lub pogańskich. Jak wyjaśnił, takie osady na tym terenie występowały do XVII wieku. W osadzie zobaczyć można m.in. drewniany świder ogniowy, jakim nasi przodkowie krzesali ogień trąc nim o drewnianą podstawę. Jest też szałas wiedźmy, która wówczas zajmowała się medycyną i psychologią. Rozmówca PAP podkreślił, że słowo „wiedźma” wywodzi się stąd, że kobieta taka miała dużą wiedzę.
Jest także kącina, czyli miejsce, w którym oddawano cześć bóstwom. Ustawiono tam kilka posągów bóstw przedchrześcijańskich. W namiocie kobiet zwiedzający mogą zobaczyć, jak dawniej przetwarzano skóry czy przygotowywano jedzenie, a w namiocie wojowników - jakie było oporządzenie ówczesnych wojów.
Zorganizowano także plac zabaw, na terenie którego można sprawdzić się w strzelaniu z łuku czy rzucie oszczepem.
Jaskinia Raj jest jedną z największych atrakcji województwa świętokrzyskiego. Uchodzi za jedną z najpiękniejszych w Polsce, wyróżnia się bogatą i dobrze zachowaną bogatą szatą naciekową. Została odkryta w latach 1963-1964. Ze względu na walory naukowe i dydaktyczne objęta jest ochroną jako rezerwat przyrody; jest też chronionym stanowiskiem archeologicznym. Otwarcie jaskini dla ruchu turystycznego nastąpiło w 1972 roku. (PAP)
agn/ hes/