„Torował Polakom drogę do wolności” – napisał o Janie Pawle II ambasador RP na Białorusi Artur Michalski z okazji 100. rocznicy urodzin papieża. Artykuł opublikowała internetowa gazeta „Nasza Niwa”.
„Na drodze pojawiały się nowe wyzwania, bo wolność jest wyzwaniem i nie jest to droga łatwa, ale zawsze w Polsce było poczucie, że nie zostaliśmy pozostawieni sami sobie, że na tej drodze towarzyszył nam Jan Paweł II, który drogę ku upragnionej wolności nam torował” – podkreślił Michalski.
Dyplomata podzielił się z czytelnikami białoruskiej niezależnej „Naszej Niwy” wspomnieniami o papieżu – od chwili jego wyboru, przez jego pielgrzymki do kraju oraz moralną i polityczną rolę, jaką odgrywał dla polskiego społeczeństwa.
„+Nie lękajcie się otworzyć na oścież drzwi Chrystusowi+” (…) było zawołaniem, głęboko ewangelicznym, ale w świecie, w którym wtedy mieszkaliśmy, ponad 40 lat temu, kiedy władza uważała za stosowne być panami również ludzkich sumień (…) miało posmak rewolucyjny, miało wymiar polityczny” – napisał Michalski o swoich wrażeniach po słowach wypowiedzianych przez kardynała Karola Wojtyłę po wyborze na papieża.
„Tak naprawdę nauczanie Jana Pawła II miało przede wszystkim wymiar religijny, duchowy, przekaz polityczny nie był przekazem pierwotnym. Ale kontekst, w jakim żyliśmy, w państwie o ustroju narzuconym z zewnątrz, w państwie gdzie ignorowane były podstawowe wolności, prawa człowieka, nawet fundamentalne prawdy miały wymiar polityczny. Im mniej bowiem było wolności indywidualnej i społecznej, tym większy zakres naszego życia nabierał wymiaru politycznego” – ocenił dyplomata. „Już było wiadomo, że nie będzie tak jak dawniej, że to wydarzenie to tylko początek zmiany, wielkiej zmiany. Tak zapamiętałem tamten pamiętny wieczór 16 października 1978 roku” – wspominał Michalski.
Ambasador przypomniał również pierwszy przyjazd papieża do Polski. „+Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi, tej ziemi+” (…) To było powiedziane przez papieża, który pochodził z kraju zza żelaznej kurtyny, który znał naszą rzeczywistość i pragnął, jak my tam wszyscy zgromadzeni w centrum Warszawy, jak miliony zgromadzonych przed telewizorami, pragnął wielkiej zmiany, po prostu wolności” – zaznaczył ambasador.
Jego zdaniem słowa papieża „były prorocze”, a wkrótce „w Polsce wybuchły strajki, powstała Solidarność, ludzie powiedzieli +dość+”.
„Kiedy w grudniu 1981 roku Solidarność została brutalnie zdławiona wraz z wprowadzeniem stanu wojennego, to już było wiadomo, że droga do odnowy tej ziemi jest oczywista, odwrotu już nie ma, może być to droga trudna, długa, pełna cierpienia, ale odwrotu już nie ma” – napisał dyplomata.
„Dzisiaj mija 100 lat jak się urodził, 18 maja 1920 roku, w Wadowicach pod Krakowem. Przeżył koszmar II wojny światowej, trudną epokę komunizmu, odczuwał boleśnie brak wolności, indoktrynację i zakłamanie, przemilczanie prawdy. Dążył do przezwyciężania podziałów (…). Zachęcał do jedności i Europy, i chrześcijan, szczególnie Kościołów katolickiego i prawosławnego oraz ludzi różnych kultur i religii. Z tym posłaniem pielgrzymował po świecie, odwiedził 129 krajów, chciał również odwiedzić Białoruś…” – podsumował Michalski.
Z Mińska Justyna Prus (PAP)
just/ mal/