Przyjmowanie takiego gościa jak św. Jan Paweł II było zaszczytem dla Ukrainy - oświadczył Leonid Kuczma, który był prezydentem tego kraju podczas papieskiej pielgrzymki do Kijowa i Lwowa. W środę mija 20 lat od początku tej podróży apostolskiej.
"Myślę, że Jan Paweł II wchodzi do pierwszej dziesiątki światowych liderów w całym okresie powojennym. Był człowiekiem wyjątkowym. Niemocny ciałem, ale silny duszą. Miał wielki światowy autorytet" - podkreślił Kuczma, cytowany przez swoją rzeczniczkę. Jak dodał, przyjmowanie takiego gościa było zaszczytem dla Ukrainy.
"I to całkowity nonsens, że rzekomo dążyłem do wizyty papieża tylko po to, by zdenerwować Rosję. Myślałem nie o Rosji, a o milionach grekokatolików i rzymskich katolików Ukrainy, naszych obywatelach. Chciałem, by mieli możliwość usłyszenia słowa swojego pasterza" - zaznaczył Kuczma, na którego zaproszenie św. Jan Paweł II złożył wizytę w tym kraju.
W opinii b. prezydenta, Ukraina wtedy "zajmowała więcej miejsca na politycznym globusie niż obecnie". "Interesowaliśmy świat tym, co robiliśmy sami, a nie tym, co z nami robili inni. Byliśmy bardziej subiektem niż obiektem" - ocenił.
Duże znaczenie miało też to, że Jan Paweł II poświęcał Ukrainie szczególną uwagę; naprawdę uważał ją za bliski sobie kraj - wyraził przekonanie Kuczma.
Zaznaczył, że często jest pytany o to, dlaczego później nie udało się zorganizować wizyty papieża na Ukrainę. "Nie chcę oceniać wysiłków tych, którzy byli u władzy po mnie. Ale w późniejszych czasach, bardziej niż w 2001 roku, samodzielnej linii Ukrainy przeszkadzała Moskwa. (...) I kontakty Kijowa - zarówno z Watykanem, jak i z Konstantynopolem - próbował zerwać i Kreml, i rosyjska Cerkiew" - wskazał Kuczma, który stał na czele ukraińskiego państwa w latach 1994-2005.
Podsumował, że nie ma wątpliwości co do tego, że po wizycie Jana Pawła II Ukraina stała się bliższa europejskiej cywilizacji i Zachodowi. "I mam nadzieję, że bliższa Bogu" - dodał.
20 lat temu, w dniach 23-27 czerwca 2001 roku, św. Jan Paweł II pielgrzymował na Ukrainę. Był pierwszym zwierzchnikiem Kościoła katolickiego, który udał się do tego kraju z oficjalną wizytą. Podczas pięciodniowej podróży papież odwiedził Kijów i Lwów.
Łącznie na czterech mszach papieskich w tym kraju było od 1,5 mln do ponad 2 mln osób, a miliony mogły oglądać je w telewizji. Około 150 tys. młodych ludzi wzięło też udział w spotkaniu z Ojcem Świętym na lwowskim Sychowie.
Z Kijowa Natalia Dziurdzińska (PAP)
ndz/ mal/