Wpis na listę UNESCO to zobowiązanie, także dla państwa; trzeba stworzyć system szczególnej opieki i finansowania tych miejsc - mówili uczestnicy wyjazdowego posiedzenia senackiej Komisji Kultury i Środków Przekazu w Tarnowskich Górach. Wystosują do ministerstw dezyderat w tej sprawie.
Członkowie komisji we wtorek zwiedzali Zabytkową Kopalnię Srebra – to jeden poprzemysłowych zabytków Tarnowskich Gór, które w lipcu br. wpisano na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Senator Maria Pańczyk-Pozdziej, która zaprosiła członków komisji do Tarnowskich Gór, podkreśliła, że nie można zmarnować tego sukcesu.
Przedstawiciele lokalnych władz i Stowarzyszenia Miłośników Ziemi Tarnogórskiej (SMZT) sygnalizowali, że będą potrzebować wsparcia państwa w przygotowaniu szczegółowej mapy podziemnych wyrobisk i ich zabezpieczaniu.
Uczestniczący w posiedzeniu przewodniczący Komitetu Światowego Dziedzictwa UNESCO prof. Jacek Purchla podkreślał, że wpis na listę światowego dziedzictwa to także zobowiązanie dla państwa polskiego. Przypomniał, że Komitet co pewien czas ocenia stan konserwacji i zarządzanie obiektami wpisanymi na listę. "Tymczasem w Polsce, w odróżnieniu od innych krajów, brakuje szczególnego systemu opieki, ochrony i finansowania tego typu miejsc" – wskazał profesor.
Także senator Jarosław Rusiecki (PiS) podkreślił, że najważniejsze zabytki potrzebują stabilizacji finansowej i konieczne są zmiany legislacyjne.
Szef senackiej komisji Jerzy Fedorowicz (PO) zapowiedział, że przy pomocy parlamentarzystów i ministrów chce „rozkręcić” sposób na promowanie i współfinansowanie utrzymania najważniejszych zabytków, w sytuacji, gdy samorządy nie są w stanie temu podołać. „Tu nie ma żadnej gry politycznej” - podkreślił.
Fedorowicz wyraził przekonanie, że w obecnej kadencji trzeba znaleźć sposób, być może ustawowy, zabezpieczenia finansowania podobnych przedsięwzięć. Zapowiedział, że po posiedzeniu komisja zwróci się w tej sprawie do różnych ministerstw, bo nie może za to odpowiadać tylko resort kultury.
„UNESCO, dając ten certyfikat, również zobowiązuje państwo do tego, by zaopiekowało się specjalnie tymi miejscami, bo to jest dziedzictwo światowe. Nie może być tak, że Tarnowskie Góry będą odpowiadać za wszystko, co może zdarzyć się z górotworem czy z wodą. To musi być pod opieką państwa” - podkreślił Fedorowicz.
Po zwiedzeniu kopalni senator powiedział dziennikarzom, że zobaczył „coś absolutnie zachwycającego”, o czym oczywiście wcześniej wiedział, ale na miejscu przekonał się o prawdziwej wartości tego miejsca. Spotkanie komisji rozpoczął odczytaniem listu marszałka Senatu Stanisława Karczewskiego adresowanego do prezesa SMZT Marka Kandzi. Karczewski, podobnie jak uczestnicy posiedzenia, gratulował w nim wpisu na listę UNESCO.
Wiceminister kultury i Główny Konserwator Zabytków Magdalena Gawin, która także przyjechała na posiedzenie komisji przypomniała, że od 2018 r. zostanie rozbudowany system opieki nad obiektami zabytkowymi - zacznie wtedy działać Narodowy Fundusz Ochrony Zabytków. Zgromadzone w nim środki będą przeznaczone na ratowanie zniszczonych lub uszkodzonych zabytków. „Będziemy w nim zbierać pieniądze na pozabudżetowe finansowanie zabytków (…) Początkowo środki do Funduszu będą wpływały z kar administracyjnych – wstępnie szacowane na 20 mln zł - ale przewidujemy już inne źródła finansowania” - powiedziała wiceminister.
Wyraziła opinię, że polskie obiekty z listy UNESCO (których jest w Polsce 15) należy promować razem z zabytkami wpisanymi na listę Pomników Historii, których jest prawie 100. „Wtedy uzyskujemy atrakcyjną ofertę zarówno dla turysty polskiego, jak i zagranicznego” - powiedziała. Wyraziła przekonanie, że warto też wprowadzić wszystkie te obiekty do wykazu zabytków odwiedzanych przez uczniów.
Burmistrz Tarnowskich Gór Arkadiusz Czech podkreślił, że dla lokalnej społeczności najistotniejsza jest ochrona podziemi, które powstawały w okolicach miasta przez setki lat. Wiele z nich jest nadal niezbadanych. Konieczne jest stworzenie dokładnej mapy wyrobisk, zabezpieczanie ich i zapobieganie ewentualnym lokalnym katastrofom naturalnym. "Bez pomocy państwa samorząd sobie z tym nie poradzi" – mówił Czech.
Szef SMZT Marek Kandzia zadeklarował, że jego stowarzyszenie jest w stanie utrzymać takie obiekty, jak Kopalnia Srebra, czy Sztolnia Czarnego Pstrąga, jednak zabezpieczenie górotworu przekracza możliwości finansowe lokalnych środowisk.
Tarnogórskie zabytki to 15. polski obiekt na prestiżowej liście, w tym pierwszy w woj. śląskim. Obejmują pozostałości po dawnych kopalniach rud srebra, ołowiu i cynku - kopalniane wyrobiska i szyby górnicze, system odwadniania i wykorzystania wody pogórniczej oraz elementy krajobrazu kulturowego - w sumie 28 obiektów. Przez kilka stuleci na obszarze Tarnowskich Gór i okolic powstało ok. 20 tys. szybów i ponad 150 km podziemnych wyrobisk. Częścią tego kompleksu są dwa najbardziej znane obiekty - Zabytkowa Kopalnia Srebra oraz Sztolnia Czarnego Pstrąga.
Decyzja o wpisaniu zabytków Tarnowskich Gór na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO zapadła w lipcu w Krakowie, podczas obywającej się tam 41. sesji Komitetu Światowego Dziedzictwa UNESCO.(PAP)
autor: Krzysztof Konopka
edytor: Agata Zbieg
kon/ agz/