Poranna pobudka z orkiestrą górniczą, msza święta, uroczysty obiad z rodziną, bo to dzień wolny od pracy, kufel piwa z kolegami – tak górnicy we wtorek obchodzą swoje święto – Barbórkę.
To także czas okolicznościowych akademii, podziękowań oraz przyznawania medali i szpad, które są symbolem wolności stanu górniczego.
Prezydent Andrzej Duda skierował we wtorek barbórkowe pozdrowienia i gratulacje do wszystkich pracowników polskiego przemysłu wydobywczego. W specjalnym liście napisał, że z serca dziękuje za zaangażowanie i profesjonalizm w wykonywaniu trudnych, odpowiedzialnych i często niebezpiecznych zadań. "Przemysł wydobywczy i energetyka oparta na rodzimych kopalinach są (...) i w dającej się przewidzieć perspektywie pozostaną fundamentem bezpieczeństwa surowcowego i energetycznego Polski" – zapewnił Andrzej Duda.
Prezydent Duda i wicepremier Beata Szydło wezmą we wtorek udział w akademii barbórkowej Grupy Tauron, która odbędzie się w Brzeszczach (małopolskie), gdzie działa jedna z trzech kopalń spółki Tauron Wydobycie. Premier Mateusz Morawiecki już w piątek uczestniczył w Katowicach w akademii barbórkowej Polskiej Grupy Górniczej – największego krajowego producenta węgla.
"Św. Barbara prowadzi nas przez te trudne górnicze losy, przez ten bardzo niełatwy czas, ku nowym czasom, gdzie górnictwo, górnicy i woj. śląskie ze wszystkimi jego przepięknymi częściami stanowią, tak jak stanowiły, podstawę gospodarki polskiej i będą kluczową częścią gospodarki polskiej również w przyszłości – jestem o tym przekonany" – powiedział w piątek premier Morawiecki.
Mieszkańców zabytkowego osiedla górniczego Nikiszowiec w Katowicach we wtorek o świcie obudziła jak zwykle grająca skoczne melodie orkiestra górnicza. W kościele św. Michała Archanioła w Siemianowicach Śląskich odbyła się msza barbórkowa, na którą prezydent miasta Rafał Piech zaprosił wszystkich mieszkańców, którzy kiedykolwiek wydobywali węgiel.
Zachęcał wszystkich mających nadal w swoich szafach mundur górniczy, by w wyjątkowym roku obchodów stulecia niepodległości Polski, uczcili Barbórkę w galowych strojach, i by tym samym oddali hołd wszystkim górnikom poległym w XX wieku w trakcie walk o niepodległą Polskę. "Młodzi nie mogą zapomnieć tego, że Siemianowice Śląskie były kiedyś miastem węgla i stali" – podkreślił prezydent Piech. W niedzielę mszę świętą barbórkową odprawił w Knurowie metropolita katowicki abp Wiktor Skworc.
Dzień Górnika to nie tylko święto pracowników zakładów górniczych. Jest on obchodzony przez całe rodziny, które dziękują świętej Barbarze za opiekę podczas niebezpiecznej i trudnej pracy. Nie może wówczas zabraknąć tradycyjnego śląskiego obiadu – rolad z kluskami śląskimi i z modrą kapustą.
"W moim domu Barbórka była jednym z najważniejszych dni w roku" – wspomina Anna. "Mieszkam w Bielszowicach, gdzie zawsze w tym dniu budzi nas orkiestra kopalni Bielszowice. Do dziś pamiętam, jak tata co roku wracał z karczmy z pięknym kuflem, często wypełnionym piwem" – dodaje.
Barbórka została 10 lipca br. wpisana na krajową listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego. Trwają też starania o wpisanie święta na międzynarodową listę UNESCO.
We wniosku o wpis Barbórki na krajową listę akcentowano, że uroczystość świętej Barbary, patronki górników, od ponad 160 lat społeczność górnicza Górnego Śląska celebruje jako wydarzenie religijne, zawodowe i rodzinne. Chociaż Barbórka przypada 4 grudnia – w górnictwie to dzień wolny od pracy – wielość towarzyszących imprez sprawia, że świętowana jest od połowy listopada do połowy grudnia. Obchody są częścią szerszego zjawiska – kultu św. Barbary wśród górników. Jednym z jego przejawów są ołtarze z obrazami i figurami św. Barbary w kopalnianych kaplicach, cechowniach, czasem nawet pod ziemią.
Tradycyjny Dzień Górnika obchodzony jest nie tylko na Górnym Śląsku, ale również w innych regionach, gdzie świętują m.in. górnicy węgla brunatnego, pracownicy kopalń rud miedzi, cynku i ołowiu, soli, a także załogi zakładów wydobywczych nafty i gazu, wód leczniczych i termalnych. Łącznie krajowy przemysł wydobywczy bezpośrednio zatrudnia prawie 177,6 tys. pracowników. Najwięcej – ponad 82,7 tys. pracowników – zatrudniają kopalnie węgla kamiennego. Kilkakrotnie więcej osób pracuje w firmach kooperujących z górnictwem.
Tegoroczną Barbórkę górnictwo węgla kamiennego świętuje w sytuacji najwyższych od pięciu lat cen węgla i stabilnego popytu na ten surowiec. Spółki węglowe inwestują w nowe pokłady węgla i osiągają dobre wyniki finansowe, przy mniejszym niż w minionych latach wydobyciu i rosnącym imporcie węgla, głównie z Rosji.
Jednocześnie jest obchodzona w atmosferze zarzutów wobec węgla jako nieekologicznego źródła energii i ciepła, co wybrzmiewa m.in. podczas trwającego w Katowicach od niedzieli szczytu klimatycznego ONZ. (PAP)
Autorka: Anna Gumułka
lun/ joz/