Polska wciąż ma wielkie problemy strukturalne z ładem krajobrazowym, nowoczesną architekturą i zabytkami. Konieczny jest instruktaż dla samorządów - oceniła we wtorek wiceminister kultury prof. Magdalena Gawin podczas debaty na temat akcji Narodowego Instytutu Dziedzictwa pt. „Krajobraz Mojego Miasta”.
Kampania społeczna „Krajobraz Mojego Miasta” została zainaugurowana w 2016 roku przez Narodowy Instytut Dziedzictwa (NID). Jej pomysłodawczynią jest prof. Magdalena Gawin, wiceminister kultury, dziedzictwa narodowego i sportu, generalny konserwator zabytków.
Akcja skierowana jest zarówno do mieszkańców, samorządowców i ekspertów mogących wpłynąć na ład przestrzenny miast. Organizatorzy akcji dążyli do zwrócenia uwagi na szkodliwe praktyki części samorządów, które skutkowały eliminacją zieleni oraz usuwaniem historycznych nawierzchni i zastępowanie ich betonem lub asfaltem podczas rewitalizacji zabytkowych rynków, placów, ulic, a nawet całych dzielnic miejskich. W ocenie NID takie działania stanowią realne zagrożenie dla historycznych układów urbanistycznych lub ruralistycznych, które zgodnie z prawem ochrony zabytków – bez względu na stan zachowania – podlegają ochronie i opiece konserwatorskiej.
„Polska wciąż ma wielkie problemy strukturalne z ładem krajobrazowym, nowoczesną architekturą i zabytkami. Pomyślałam, że konieczne jest stworzenie instruktażu dla samorządów, które mają decydujący głos w tych sprawach” – podkreśliła wiceminister Gawin. Dodała, że samorządy w Polsce posiadają w tych sprawach ogromną autonomię, co sprawia, że instytucje rządowe nie mają bezpośredniego wpływu na przestrzeń miast. W jej opinii, oddziaływanie na samorządy powinno więc polegać głównie na wskazywaniu władzom lokalnym pozytywnych wzorców. Temu celowi mają służyć przygotowane w ostatnich latach wytyczne Generalnego Konserwatora Zabytków, dotyczące ochrony zieleni na zabytkowych rynkach, na etapie przyznawania środków z funduszy unijnych na projekty związane z rewitalizacją i ochroną zabytków.
Dyrektor NID Bartosz Skaldawski ocenił, że powodzenie akcji na rzecz ładu przestrzennego zależy nie tylko od przekonania lokalnych polityków, ale także mieszkańców miast. „Tylko wola mieszkańców może przekonać samorządowców do odpowiadania na te wyzwania. Dlatego stawiamy na materiały adresowane do mieszkańców, które mają uświadamiać, że wspólna przestrzeń jest wartością, z której nie zawsze zdajemy sobie sprawę” – powiedział. Dodał, że znaczenie ładu przestrzennego uświadamiamy sobie jako turyści, gdy próbujemy „dobrze wykadrować zdjęcie, ale jest to niemożliwe, bo przestrzeń jest zaśmiecona lub jest betonową pustynią”.
Głównymi elementami tegorocznej kampanii są film i spot, które są poradnikiem dla jednostek samorządu terytorialnego. Narodowy Instytut Dziedzictwa pragnie zachęcić do włączenia się do akcji oraz zmian i uporządkowania przestrzeni wspólnych, w tym tych historycznych, którymi na co dzień zarządzają samorządy.
Uczestnicy debaty zgadzali się, że jednym z najważniejszych sposobów zmieniania przestrzeni miasta jest tworzenie Parków Kulturowych. Do tej pory w Polsce utworzonych zostało ponad 30 parków kulturowych, z których najbardziej znanymi są krakowskie Stare Miasto i Kazimierz oraz ulica Piotrkowska w Łodzi. Prof. Gawin przypomniała, że „Parki Kulturowe to zbiór przepisów określających wszystkie sprawy związane z estetyką danego miejsca”. W jej ocenie, jest to mechanizm wykorzystywany przez lokalne samorządy bardzo niechętnie ze względu na konieczność dostosowywania miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego.
Prof. Zbigniew Myczkowski, specjalista do spraw architektury krajobrazu, stwierdził, że coraz więcej małych miast dba o zachowanie swojej tożsamości kulturowej. Jako przykład podał Zakopane, którego władze i mieszkańcy wykonały w ostatnich latach wielki wysiłek na rzecz uporządkowania Krupówek. „Udało się to, mimo, że wielu specjalistów wątpiło czy ten plan może się udać” – dodał. Przypomniał, że Polska ma wiele pozytywnych tradycji dotyczących zarządzania przestrzenią miast - w dwudziestoleciu międzywojennym zalecano zazielenianie miast, także ich rynków, które w ostatnich latach były niepotrzebnie „betonowane”. Odnosząc się do tego problemu minister Magdalena Gawin powiedziała, że większość polskich miast nie posiada zabudowy średniowiecznej, która uprawniałaby do zachowania rynku w klasycznej formie. Podsumowując zauważyła, że zmiana tej oraz innych, dotychczasowych praktyk samorządów jest możliwa dzięki współpracy samorządów, rządu oraz architektów. (PAP)
Autor: Michał Szukała
szuk/ pat/