Orszak Trzech Króli przeszedł ulicami Warszawy

W Warszawie barwny pochód przeszedł Traktem Królewskim na pl. Piłsudskiego, gdzie ustawiona została stajenka. Prowadzili go trzej królowie – Kacper, Melchior i Baltazar, symbolizujący trzy kontynenty – Europę, Azję i Afrykę.

Wymarsz Orszaku poprzedziła msza św., odprawiona w archikatedrze warszawskiej św. Jana Chrzciciela pod przewodnictwem metropolity warszawskiego kard. Kazimierza Nycza. "Dzisiejsza uroczystość pokazuje powszechny wymiar tajemnicy Wcielenia - Tego, że Bóg stał się dla naszego zbawienia człowiekiem" - powiedział kard. Nycz.

"Przychodzą przedstawiciele narodów pogańskich, dla których także narodził się Chrystus i przyszedł dla ich zbawienia. I odchodzą jako misjonarze do swoich narodów, aby głosić prawdę o wydarzeniu betlejemskim" - podkreślił kardynał Nycz. Dodał, że "dzisiejsza uroczystość zwraca uwagę na misyjność Kościoła, także na potrzeby ewangelizacji wszystkich, również do tych, którzy Go jeszcze nie poznali".

O godz. 12 na Placu Zamkowym uczestnicy Orszaku obejrzeli na telebimach transmisję modlitwy "Anioł Pański" z Watykanu, podczas której papież Franciszek pozdrowił uczestników orszaków z Polski. Po modlitwie kard. Nycz rozpoczął Warszawski orszak, mówiąc: "Idźmy w pokoju, niech gwiazda betlejemska prowadzi nas do stajenki".

Orszakowi towarzyszył taniec chińskiego smoka i taniec dziewczynek z szarfami. W tym roku towarzyszył też występ bębniarzy. Następnie barwny pochód przeszedł Krakowskim Przedmieściem, a jego finał odbył się na pl. Piłsudskiego, gdzie królowie oddali pokłon i wręczyli dary Dzieciątku Jezus: złoto, kadzidło i mirrę.

W role królów wcieli się przedstawiciele trzech kontynentów: w króla europejskiego – aktor Paweł Lipnicki, króla afrykańskiego – ksiądz Davies Mukobekwa z Zambii, a króla azjatyckiego – Shelako Almedia z Indii. W drodze do stajenki królowie mijali tzw. mansjony: dwór Heroda, gospodę, walkę dobra ze złem czy anielską bramę.

Na dworze Heroda uczestnicy byli zniechęcani do podejmowania jakiejkolwiek pracy nad sobą, a w gospodzie – zachęcani do hulaszczego trybu życia. Na trasie przemarszu odbyła się walka dobra ze złem, którą wygrali aniołowie.

Na zakończenie warszawskiego orszaku, kard. Nycz w krótkim przemówieniu skierowanym do licznej rzeszy jego uczestników, nawiązał do hasła tegorocznego orszaku "Odnowi oblicze ziemi". "Wiadomo, że chodzi o Ducha Świętego. Te słowa mają szczególne znaczenie tu, w tym miejscu, bo tutaj zostały wypowiedziane 40 lat temu. My je przywołujemy w orszaku, nie dlatego tylko, że jest 40-lecie, ale chcemy przywołać w ogóle nauczanie Jana Pawła II. I to zostało pięknie zrobione po drodze orszaku i na pl. Piłsudskiego. Były książki papieża: +Pamięć i tożsamość+. +Miłość i odpowiedzialność+ i encykliki papieskie - podkreślił metropolita warszawski.

Kard. Nycz zwrócił się też z prośbą do uczestników orszaku o chwilę modlitewnego skupienia. "Musimy pamiętać i być w solidarności i w łączności z Koszalinem jako miastem, które przeżywa dzisiaj dzień żałoby po tragicznej śmierci pięciu młodych dziewcząt. Spróbujmy na moment w modlitewnej ciszy w ich intencji się pomodlić" - zaapelował metropolita warszawski.

Podobnie jak w poprzednim roku w czasie orszaku odbywała się zbiórka pieniędzy pod hasłem "Podaruj dzieciom wakacje". Dochód z niej zostanie przeznaczony na dofinansowanie wakacyjnych wyjazdów dzieci i młodzieży z ubogich rodzin.

Kościół katolicki 6 stycznia obchodzi uroczystość Objawienia Pańskiego, czyli święto Trzech Króli: Kacpra, Melchiora i Baltazara. Uroczystość Trzech Króli obchodzona jest także jako dzień misyjny. Od 2011 r. 6 stycznia jest dniem ustawowo wolnym od pracy.

Według Ewangelii św. Mateusza za panowania w Judei króla Heroda do Betlejem przybyli ze Wschodu mędrcy, gdyż prorocy przepowiedzieli, że urodził się król żydowski. Mędrców w średniowieczu zaczęto nazywać Trzema Królami i nazwa ta przetrwała do czasów obecnych. Ich imiona pojawiły się dopiero w VIII w. W XII w. Kacpra, Melchiora i Baltazara uznano za przedstawicieli Europy, Azji i Afryki. Relikwie mędrców przechowywane są do dziś w Kolonii w Niemczech.

Orszaki Trzech Króli przeszły w niedzielę ulicami 752 miejscowości w Polsce i 22 poza jej granicami m.in. Poznania, Krakowa, Łodzi, Białegostoku, Płocka, Wrocławia, Opola, Częstochowy, Chorzowa, Lublina, Szczecina, Torunia i Bydgoszczy. W Orszaku Trzech Króli, który przeszedł ulicami Wadowic, wziął udział prezydent Andrzej Duda z małżonką Agatą Kornhauser-Dudą oraz wicepremier Beata Szydło.

W sobotę, w związku pożarem w tzw. escape roomie, w którym zginęło pięć kobiet, a jeden mężczyzna został ciężko poparzony, Orszak Trzech Króli, mający przejść ulicami Koszalina, odwołał biskup diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej Edward Dajczak. Hierarcha poinformował w oficjalnym komunikacie, że odwołanie orszaku jest wyrazem solidarności z ofiarami.    (PAP)

Autorzy: Stanisław Karnacewicz i Iwona Żurek

skz/ iżu/ mrr/