Papież Franciszek pobłogosławił w niedzielę figurki Dzieciątka Jezus do domowych szopek. Specjalnego błogosławieństwa udzielił podczas spotkania z wiernymi na południowej modlitwie Anioł Pański.
Z powodu pandemii i związanych z nią restrykcji na plac Świętego Piotra na tradycyjne przedświąteczne błogosławieństwo mogło przyjść mniej osób niż zwykle, co odnotował papież.
Zawsze figurki Jezusa przynoszą tysiące dzieci z Rzymu. W tym roku Franciszek pobłogosławił je także za pośrednictwem mediów transmitujących spotkanie.
W rozważaniach przed modlitwą mówił, że Adwent charakteryzuje "zachęta do radości".
"Oczekiwanie na narodziny Jezusa przeżywamy radośnie, tak, jak gdy czekamy na wizytę osoby, którą bardzo kochamy, przyjaciela, którego dawno nie widzieliśmy, krewnego" - zauważył.
"Im bardziej Pan się do nas zbliża, tym większą radość odczuwamy. Im dalej jest, w tym większym jesteśmy smutku. To jest reguła dla chrześcijan" - wytłumaczył papież.
Jak zaznaczył, warunkiem osiągnięcia chrześcijańskiej radości jest odwrócenie uwagi od samego siebie i umieszczenie Jezusa w centrum. To, zastrzegł, "nie jest alienacja".
"Droga takiej radości to nie spacerek", ponieważ wymaga też oderwania od "światowego życia" - powiedział Franciszek.
Z Rzymu Sylwia Wysocka(PAP)
sw/ zm/