Liczące blisko 300 lat zabytkowe tondo z obrazem Trójcy Świętej po zabiegach konserwatorskich i rekonstrukcyjnych powróciło na fasadę kamienicy przy ul. Głębokiej 7 w Cieszynie – poinformowała we wtorek Barbara Stelmach-Kubaszczyk z cieszyńskiego magistratu.
Tondo to charakterystyczny dla włoskiego renesansu obraz bądź płaskorzeźba w kształcie koła.
„Owalne tondo z ul. Głębokiej jest wykonane z blachy miedzianej. Na olejnym obrazie, ujętym w wypukłą, złoconą ramę, przedstawiona jest Trójca Święta. Siedzący na chmurze Jezus otulony jest granatowym płaszczem. Na lewym ramieniu opiera krzyż, a prawą ręką sięga w kierunku dłoni Boga Ojca, który jedną ręką wspiera się o kulę ziemską. Jego stojącą postać częściowo zakrywają chmury. Nad nimi znajduje się Duch Święty pod postacią gołębicy. W prawej dolnej części znajduje się postać putta” – powiedziała Stelmach-Kubaszczyk.
Na odwrocie tonda umieszczone są dwa napisy. Przetłumaczył je i objaśnił dr Przemysław Dyrlaga. Pierwszy z nich głosi: „Jan Jagosz urodzony cieszynianin i kotlarz-mosiężnik cieszyński 1723”. Drugi jest nieczytelny. Udało się przetłumaczyć jedynie fragmenty. Wspomniany został w nim Franciszek Wincenty Jagosz, który pełnił funkcję sekretarza w cieszyńskim magistracie lub w którymś ze znajdujących się w mieście urzędów cesarskich, a także, że w 1772 r. doszło do ważnego wydarzenia w jego rodzinie.
Zdaniem Małgorzaty Mietlickiej, która dokonała restauracji tonda, daty 1723 i 1772 mogą dotyczyć budowy domu po pożarze Cieszyna w 1720 r. i jego odbudowy albo przebudowy w 1772 r.
Dawny dom Jagoszów współcześnie już nie istnieje. W jego miejscu w 1912 r. wzniesiona została nowa kamienica. Na jej fasadzie umieszczone zostało tondo.
W latach 80. minionego stulecia tondo zostało poddane konserwacji w Krakowie. Przed obecną renowacją jego stan był zły – obie strony obiektu były silnie zabrudzone. Warstwa olejna była spękana, a blacha nosiła ślady silnych uderzeń, na krawędziach była porozrywana. Oryginalna warstwa malarska zachowała się jedynie w 70 proc., a złocenia w 65 proc.
„Założeniem prac konserwatorskich było przywrócenie pełnej wartości ekspozycyjnej tonda. Wszystkie substancje użyte w trakcie poprzedniej konserwacji zostały usunięte. Warstwa malarska, jak i złocenia zostały wyretuszowane oraz uzupełnione. Powierzchnie zostały zabezpieczone żywicami ocenianymi jako najtrwalsze” – powiedziała Stelmach-Kubaszczyk.
Jagoszowie byli zamożnym rodem mieszczańskim z Cieszynie w XVII i XVIII w. Wśród nich byli złotnicy, kotlarze, radni, sekretarz magistratu, a nawet burmistrz. (PAP)
autor: Marek Szafrański
edytor: Paweł Tomczyk
szf/ pat/