Zdesakralizowana kaplica szpitalna w kompleksie budynków dawnego szpitala Juliusz w Rybniku (Śląskie) zostanie zrewitalizowana i udostępniona mieszkańcom; będzie wykorzystywana na cele kulturalne – poinformowano podczas środowej konferencji prasowej.
Powstały najprawdopodobniej pod koniec XIX w. obiekt ma zostać otwarty jeszcze przed remontem, we wrześniu tego roku. Zaplanowane na kolejne miesiące prace budowlane musi poprzedzić staranne przygotowanie dokumentacji kaplicy. Od niedawna obiektem zarządza Fundacja na rzecz Ochrony Dóbr Kultury, miasto deklaruje wsparcie starań o pozyskanie środków na renowację.
Nowy zarządca kaplicy – Fundacja na Rzecz Ochrony Dóbr Kultury, która wydzierżawiła go od właściciela na 29 lat, ma doświadczenie w przywracaniu do życia zaniedbanych pereł architektury – wcześniej jej założyciele podjęli się rewitalizacji pałacu w Rzuchowie.
Prezes fundacji, rybniczanin Janusz Gładysz zwrócił uwagę na kluczową rolę właściwej dokumentacji obecnego stanu obiektu oraz przygotowania na jej podstawie dobrego projektu. "Jeżeli projekt zostanie dopięty na ostatni guzik, to realizacja prac to będzie maksymalnie 2 lata, ale to jest dla nas najważniejsze – dokumentacja. Ta kaplica musi mieć gwarancję 200 lat, żeby za 50 lat, jak ktoś tu przyjdzie, mógł powiedzieć: ta kaplica jest naprawdę dobrze zrobiona" – powiedział.
"Proszę na to popatrzeć, to jest po prostu piękne!" – entuzjazmował się podczas konferencji Marek Wawrzyniak z Pracowni Toprojekt, która będzie czuwała nad pracami projektowymi przed planowaną renowacją budynku byłej kaplicy. "Jeśli architektura jest piękna, to trzeba ją zachowywać i przywracać do użytkowania" – dodał.
Kaplica została przed laty zdesakralizowana dekretem ówczesnego metropolity katowickiego abp. Damiana Zimonia. Pozwala na to Kodeks prawa kanonicznego, jeśli kościół w żaden sposób nie nadaje się już do sprawowania w nim kultu. Zgodnie z tym prawem zdesakralizowany kościół może być przeznaczony na cele świeckie, ale nie niewłaściwe.
"Sam byłem w wielu miejscach w Europie, gdzie nastąpiła desakralizacja, z różnym powodzeniem. Nie wyobrażam sobie tu baru piwnego – a byłem w takich miejscach i to powodowało pewien dysonans. Tutaj w planach jest jednak działalność kulturalna i to na wysokim poziomie. Już sobie tu wyobrażam koncert kwartetu smyczkowego, akustyka jest bardzo dobra" – opowiadał Marek Wawrzyniak.
"To przestrzeń romantyczna, zmysłowa, odsyłająca do refleksji, na pewno może służyć mieszkańcom i celom kulturalnym" – ocenił prezydent Rybnika Piotr Kuczera. Zapewnił, że chociaż miasto nie jest właścicielem obiektu, to dołoży starań, aby kaplica zyskała nowe życie, wspierając np. w staraniach o środki z Unii Europejskiej. Koszt koniecznych prac oszacował na kilka - kilkanaście milionów złotych. "To dziedzictwo wszystkich rybniczan, położone w sercu miasta" – podkreślił.
Budynek byłej kaplicy ma zostać udostępniony mieszkańcom już podczas Europejskich Dni Dziedzictwa, 9 września – planowana jest tam wystawa fotografii.
"Jest to budowla eklektyczna, orientowana, nakryta kopułą na planie krzyża greckiego, uzupełniona o niewielką zakrystię oraz łącznik spajający kaplicę z pawilonem szpitalnym, będący jednocześnie przestrzenią komunikacyjną łączącą kaplicę nie tylko ze szpitalem, ale i z przyległą ulicą (dziś ul. Klasztorna). Prace budowlane i wykończeniowe były prowadzone najpewniej w latach 1894-1895. Kaplica została poświęcona przez ówczesnego rybnickiego proboszcza ks. Edwarda Bolika, który prawdopodobnie ufundował i poświęcił boczny ołtarz. Kaplica służyła wspólnocie rzymsko-katolickiej" – informuje zastępca dyrektora Muzeum w Rybniku Bogdan Kloch.
Kaplica jest częścią kompleksu dawnego szpitala miejskiego nr 1 w Rybniku, zwanego "Juliuszem" (od historycznej postaci jego inicjatora, miejscowego lekarza i społecznika Juliusza Rogera). W poprzednich latach większa część zabudowań była niezagospodarowana, wśród nich dwa główne, najstarsze obiekty: "Juliusz" oraz "Rafał".
Dwa lata temu oddano do użytkowania pierwszy z głównych budynków kompleksu po remoncie. W "Rafale" powstała przestrzeń wystawiennicza, którą ma wypełnić ekspozycja o historii medycyny i farmacji.
Obecnie trwa remont "Juliusza" - największego i najstarszego z zabytkowych budynków tworzących kompleks. Docelowo ma tam powstać ekspozycja opowiadająca o przyrodzie Górnego Śląska. Planowana adaptacja obiektu zakłada utworzenie edukatorium, prezentującego dziedzictwo kulturowe miasta i regionu.
Budowę kompleksu szpitalnego w Rybniku Juliusz Roger zainicjował w latach 60. XIX wieku. Szpital oficjalnie otwarto w 1871 r. Jako Szpital Miejski nr 1 istniał do 2000 r., kiedy wszystkie oddziały przeniesiono do nowego obiektu w dzielnicy Orzepowice. Później większość budynków woj. śląskie przekazało powiatowi rybnickiemu; w 2016 r. przejęło je miasto.
Kompleks +Juliusz+ to gmachy z czerwonej cegły w stylu neoromańskim i neogotyckim. Obiekty tworzą kwartał, wewnątrz którego znajduje się niewielki park – zieleniec, nazywany Bukówką. Budynki szpitala znajdują się pod ochroną konserwatorską, zostały wpisane do rejestru zabytków woj. śląskiego.(PAP)
autorka: Anna Gumułka
lun/ mtb/ pat/