Znicze zapłonęły w czwartek na grobowcu Czesława Miłosza w Panteonie Zasłużonych na Skałce. W ten sposób miasto Kraków uczciło 15. rocznicę śmierci poety i zainaugurowało coroczną akcję zapalania zniczy na grobach zasłużonych krakowian.
Znicze na grobowcu Miłosza, w ramach akcji Krakowski Znicz Pamięci, zapalili przewodniczący rady miasta Dominik Jaśkowiec i pełnomocnik prezydenta Krakowa ds. kultury Robert Piaskowski.
Jak przypomniał Jaśkowiec, miasto upamiętnia nie tylko osoby znane, ale "są to również wieloletni radni, działacze społeczni, honorowi obywatele miasta Krakowa, cała masa zasłużonych dla naszego miasta ludzi". "Ważne jest to, żebyśmy pamiętali o tych osobach, które działały dla Krakowa, o których pamięć - w opinii publicznej - nie istnieje, a one były zasłużone. Staramy się tym osobom symboliczny znicz pamięci zapalić" - zaznaczył.
Z kolei Piaskowski przypomniał, że modlitwą uczczono także innych krakowian, spoczywających w krypcie zasłużonych, m.in. Jana Długosza, Wincentego Pola i Stanisława Wyspiańskiego. "W tej krypcie są przede wszystkim twórcy wielkiego przełomu romantyzmu i początków naszej niepodległości" - dodał.
Pełnomocnik prezydenta zachęcił również do wzięcia udziału w piątkowej kweście na Cmentarzu Rakowickim, w ramach której wolontariusze i znane w mieście osoby będą zbierać datki na rzecz renowacji nagrobków.
Czesław Miłosz zmarł 15 lat temu w Krakowie; miał 93 lata. Był wybitnym poetą, prozaikiem, eseistą, nagrodzonym literacką nagrodą Nobla za całokształt twórczości. Do jego najwybitniejszych dzieł należą m.in. "Zniewolony umysł", "Dolina Issy", "Ziemia Ulro", "Traktat moralny". Od 2009 roku w Krakowie odbywa się Międzynarodowy Festiwal Literacki im. Czesława Miłosza.(PAP)
nak/ itm/