Parlament Litwy w czwartek zezwolił na wyłączenie uczeni działających w warunkach emigracyjnych spod ogólnego ustawodawstwa. W ten sposób Sejm uratował działający w Wilnie, a powołany w Mińsku Europejski Uniwersytet Humanistyczny, któremu groziło zamknięcie.
Odpowiednią nowelizację ustawy poparło 91 posłów w 141-osobowym Sejmie, nikt nie głosował przeciwko, dwóch deputowanych wstrzymało się od głosu.
W 2004 roku z powodów politycznych Europejski Uniwersytet Humanistyczny (EHU) przeniósł się z Mińska do Wilna. Studiują tu głównie młodzi Białorusini, którzy ze względu na swoje poglądy nie mogą studiować na Białorusi. Pod koniec ubiegłego roku placówka po raz kolejny nie przeszła ewaluacji. Poprzednią negatywną ocenę uniwersytet otrzymał w 2014 r.
W styczniu premier Litwy Saulius Skvernelis oznajmił, że jeżeli uczelnia nie poprawi wyników nie tylko dotyczących procesu nauczania, ale też zarządzania, zostanie zamknięta w 2019 r.
Przyjęta w czwartek nowelizacja, której inicjatorem był m.in. szef litewskiego MSZ Linas Linkeviczius, przewiduje dla uczelni działających na przymusowej emigracji możliwość ustalania specjalnych kierunków studiów i kryteriów ocen.
Dotychczas wszystkie uczelnie działające na Litwie obowiązywały takie same prawa i zasady funkcjonowania.
Europejski Uniwersytet Humanistyczny to prywatna uczelnia powołana w Mińsku w 1992 r. Po zamknięciu EHU przez władze białoruskie działalność uniwersytetu w 2004 r. została przeniesiona do Wilna. Obecnie studiuje tu 800 osób, z których 95 proc. stanowią Białorusini.
Uczelnia utrzymuje się ze środków Unii Europejskiej, rządu Litwy i organizacji działających w USA i Niemczech.
Z Wilna Aleksandra Akińczo (PAP)
aki/ ndz/ kar/