
W 2018 r. chcemy uruchomić stypendia naukowe dla badaczy, także zagranicznych, którzy są zainteresowani tematem okupacji w Europie Środkowo-Wschodniej i którzy napisaliby np. artykuły bazujące na polskich źródłach - poinformowała wiceminister kultury Magdalena Gawin.
Gawin podkreśliła na antenie telewizji wPolsce.pl., że nie chodzi tylko i wyłącznie o to, żeby polscy autorzy pisali na temat okupacji w Europie Środkowo-Wschodniej.
"Chcemy zrobić w tym roku stypendia naukowe także dla zagranicznych badaczy, którzy są zainteresowani okupacją w Europie Środkowo-Wschodniej i którzy napisaliby albo artykuły, albo część rozdziału do prac zbiorowych czy jakąś większą formę z użyciem właśnie tych polskich źródeł" - powiedziała wiceminister kultury.
Podkreśliła, że "Polska nie jest bezbronnym krajem. - Z okupacji niemieckiej szacujemy, że jest ok. 100 tys. świadectw (relacji świadków - PAP), z okupacji sowieckiej 30 tys., więc to nie jest mała liczba, prawdopodobnie mamy ich najwięcej w Europie" - dodała.
Pytana, kiedy mogą pojawić się pierwsze publikacje, odpowiedziała, że trzeba na nie poczekać, ponieważ "na początku, w 2018 r. będą półroczne stypendia dla naukowców i po tym pół roku ukażą się te publikacje". "Nam są potrzebne solidne badania, dobry dostęp do źródeł i na tej podstawie możemy zmienić narrację. My nie zmienimy narracji na temat okupacji w Polsce za pomocą memów, to jest po prostu za mało i tak się nigdzie nie robi" - zaznaczyła.
W ubiegłym tygodniu na konferencji prasowej w MKiDN wiceminister kultury ogłosiła, że dzięki jej staraniom i wsparciu Ministerstwa Spraw Zagranicznych Ośrodek Badań nad Totalitaryzmami im. Witolda Pileckiego uzyskał zgodę na dostęp do odtajnionych w 2017 r. materiałów Komisji Narodów Zjednoczonych ds. Zbrodni Wojennych. MKiDN ocenia, że dokumenty, które znajdują się obecnie w Nowym Jorku, potwierdzają wiedzę aliantów nt. obozów śmierci i obozów koncentracyjnych na terenie okupowanej Polski. (PAP)
autor: Katarzyna Krzykowska
ksi/ itm/