Projekcją "Listów do M." w reżyserii Mitji Okorna zaczęła się w niedzielę w Niżnym Nowogrodzie pozamoskiewska edycja VI Festiwalu Filmów Polskich "Wisła". Przegląd potrwa do 9 czerwca; później filmy będzie można oglądać m.in. Jekaterynburgu i Kaliningradzie. Po sukcesie kwietniowej moskiewskiej edycji festiwalu „Wisła”, współczesna polska kinematografia rozpoczyna swoją podróż po Rosji. Od niedzieli przez kolejny tydzień mieszkańcy Niżnego Nowogrodu będą mogli brać udział w projekcjach polskich filmów i licznych dyskusjach.
Przegląd uroczyście zainaugurowali w Centrum Sztuki Współczesnej „Arsenał” marszałek Senatu Bogdan Borusewicz oraz przewodnicząca Rady Federacji Walentina Matwijenko, którzy dzień później wezmą także udział w otwarciu V Forum Regionów Polska-Rosja. Najnowsze polskie filmy przez kolejny tydzień pokazywane będą w kinie „Dom architekta”.
Przegląd polskich filmów w Niżnym Nowogrodzie otworzył obraz "Listy do M." w reżyserii Mitji Okorna. "Na otwarcie festiwalu wybraliśmy lekki film, łatwy i przyjemny. Chcemy zaakcentować, że polskie kino ma się również dobrze, jeśli chodzi o filmy komediowe" - powiedziała w niedzielę dyrektor festiwalu "Wisła" Małgorzata Skulska.
Wśród dziewięciu filmów, które zostaną zaprezentowane w Niżnym Nowogrodzie jest m.in. obraz „80 milionów” Waldemara Krzystka, ukazujący autentyczną historię młodych działaczy Solidarności z Dolnego Śląska. Tuż przed ogłoszeniem stanu wojennego postanawiają oni zorganizować brawurową akcję wyprowadzenia z wrocławskiego banku związkowych pieniędzy na kwotę 80 milionów złotych.
Jak podkreśliła, celem festiwalu jest zaprezentowania współczesnego kina polskiego, którego Rosjanie nie znają. "Rosjanie kochają polskie kino, polskie filmy, ale mają bardzo małą okazję do jego oglądania. (...) To jest taka mała kropla w morzu, która drąży skałę. Co roku coraz większa ilość filmów pozwolą przybliżyć Rosjanom trochę Polski, bo przez filmy można najlepiej poznać drugiego człowieka" - powiedziała Skulska.
Wśród dziewięciu filmów, które zostaną zaprezentowane w Niżnym Nowogrodzie jest m.in. obraz „80 milionów” Waldemara Krzystka, ukazujący autentyczną historię młodych działaczy Solidarności z Dolnego Śląska. Tuż przed ogłoszeniem stanu wojennego postanawiają oni zorganizować brawurową akcję wyprowadzenia z wrocławskiego banku związkowych pieniędzy na kwotę 80 milionów złotych.
W programie znajdzie się również najnowsza komedia Marka Koterskiego „Baby są jakieś inne” z duetem aktorskim Roberta Więckiewicza i Adama Woronowicza. Po moskiewskim pokazie filmu rozgorzała burzliwa dyskusja na temat polskich i rosyjskich relacji damsko-męskich.
"Widziałam reakcje Rosjan w Moskwie na ten film. W Rosji takich filmów z nieprzyzwoitymi słowami nie można kręcić. My chcemy pokazać, że w Polsce takie filmy powstają i przychodzą na nie widzowie, bo w Polsce w filmie mamy wolność słowa" - powiedziała Skulska.
Publiczność „Domu architekta” będzie mogła obejrzeć także dramat obyczajowy „Bez wstydu” w reżyserii Filipa Marczewskiego. Film przedstawia trudną historię rodzeństwa, w której zazdrość przeradza się w obsesję wykraczającą poza moralne i obyczajowe normy społeczeństwa.
Innym filmem, który zostanie zaprezentowany jest obraz Leszka Dawida „Jesteś Bogiem”, który opowiada o legendarnej muzycznej grupie Paktofonika. "Poprzez ten film chcemy pokazać, jak kształtowała się muzyczna scena w Polsce i jestem przekonana, że ten film również przypadnie do gustu" - powiedziała Skulska.
Pod ocenę kinomanów trafi też nagrodzony oklaskami w Moskwie film Piotra Trzaskalskiego „Mój rower”, opowiadający o pokoleniowym pojednaniu trzech mężczyzn.
Ponadto zaproponowany zostanie thriller z wątkiem psychologicznym „Supermarket” w reżyserii Macieja Żaka, oraz film „Sekret” w reżyserii Przemysława Wojcieszka, przedstawiający moralne dylematy młodego tancerza drag queen.
W programie festiwalu znajdzie się także polsko-rosyjska produkcja „Tylko nie teraz” Walerija Pendrakowskiego.
Zdaniem dyrektor festiwalu, ma on już swoich licznych widzów w Rosji, więc i tym razem nie powinno ich zabraknąć. Jak dodała Skulska, zarówno festiwal "Wisła", jak i jego odpowiednik w Polsce tj. Festiwal Filmów Rosyjskich "Sputnik" będą przedmiotem rozmów podczas trzydniowego Forum Regionów odbywającego się także w Niżnym Nowogrodzie.
W tym roku przegląd festiwalowy "Wisła" zawita także m.in do Jekaterynburga, Kaliningradu, Norylska, Rostowa nad Donem, Swietłogorska, Tweru i Zielenogradska.
Z Niżnego Nowogrodu Andrzej Gajcy (PAP)
agy/ ap/ ls/