Dramatyczne historie ludzi i społeczności, nierozwiązane sprawy i przemilczane tragedie, zbrodnia i poświęcenie, Kościół „złomny i niezłomny” – o tym pisze ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski w nowej książce „Żywa Historia”, która ukazuje mało znane fragmenty polskiej i europejskiej historii ostatniego stulecia.
Jak zaznaczył autor podczas promocji, tytuł książki ma przypominać, że problemy historyczne, zwłaszcza te bolesne i do tej pory nierozwiązane, mają duży wpływ na teraźniejszość.
Ponad 200-stronnicowe wydawnictwo, wzbogacone kolorowymi zdjęciami, jest odpowiedzią ks. Isakowicza-Zaleskiego na prośby czytelników jego poprzednich publikacji „Przemilczane ludobójstwo na Kresach”, „Nie zapomnij o Kresach” oraz wywiadu-rzeki „Chodzi mi tylko prawdę”. „Otrzymywałem wiele próśb, zwłaszcza od młodzieży licealnej, aby przedstawić mało znane lub w ogóle nieznane, nieopisywane ze względu na poprawność polityczną, fragmenty historii” – powiedział ks. Isakowicz-Zaleski.
Czytelników – mówił autor – interesuje przede wszystkim najnowsza historia, a zwłaszcza sprawy, które „ze względu na poprawność polityczną narzuconą naszemu społeczeństwu po tzw. okrągłym stole i po wejściu Polski do UE, są bądź całkowicie przemilczane w mediach i wyrugowane z podręczników szkolnych, bądź zepchnięte na absolutny margines”.
Duchowny – jak sam wyjaśniał – spotykał się z prośbami o nową publikację nie tylko w otrzymywanych listach, ale i podczas spotkań autorskich w Polsce, a także w USA, Kanadzie, Francji, Belgii, Holandii, Austrii i Niemczech.
Czytelników – mówił autor – interesuje przede wszystkim najnowsza historia, a zwłaszcza sprawy, które „ze względu na poprawność polityczną narzuconą naszemu społeczeństwu po tzw. okrągłym stole i po wejściu Polski do UE, są bądź całkowicie przemilczane w mediach i wyrugowane z podręczników szkolnych, bądź zepchnięte na absolutny margines”.
Część z blisko 50 tekstów autor napisał specjalnie na potrzeby książki, a część jest rozszerzeniem myśli zawartych w publikacjach księdza, zamieszczonych na łamach takich mediów jak kwartalnik „Opcja na prawo”, dwumiesięcznik „Misyjne Drogi” i tygodnik „Do Rzeczy” oraz w biuletynach organizacji patriotycznych i kresowych, a także w portalach internetowych Prawy, RMF 24, Wirtualna Polska.
Pierwszy artykuł w „Żywej Historii” – „Strzały w Bośni zmieniły porządek Europy” – przypomina o początku I wojny światowej, której setna rocznica przypadła w 2014 r. Później autor wspomina wydarzenia z czasów Wielkiej Wojny, odzyskanie niepodległości, wojnę polsko-bolszewicką, czasy II wojny światowej, PRL-u.
Ks. Isakowicz-Zaleski szczególne miejsce poświęca historii Ormian głównie dlatego, że w tym roku przypada setna rocznica ludobójstwa Ormian w Imperium Osmańskim. „Napisałem czym było ludobójstwo, dlaczego wymordowano Ormian – chrześcijan na terenie Turcji, i dlaczego Turcja do dziś nie przyznaje się do tego” – mówił ks. Isakowicz-Zaleski i dodał: „Problem zagłady Ormian jest nieustannie ważny, bo dziś też jesteśmy świadkami ludobójstwa chrześcijan, dokonywanego przez islamistów na Bliskim Wchodzie”.
Ks. Isakowicz-Zaleski: W rozdziałach o Kresach są ciekawostki związane nie tylko z ludobójstwem Polaków, ale także z najnowszymi wydarzeniami, więc i moja ocena obecnej sytuacji, dlaczego politycy boją się tej prawdy, także tej o Kresach Wschodnich.
Interesująca wydaje się tematyka Kresów Wschodnich. „W rozdziałach o Kresach są ciekawostki związane nie tylko z ludobójstwem Polaków, ale także z najnowszymi wydarzeniami, więc i moja ocena obecnej sytuacji, dlaczego politycy boją się tej prawdy, także tej o Kresach Wschodnich” – tłumaczył autor.
Wśród tekstów, na które ks. Isakowicz-Zaleski zwrócił uwagę, jest felieton „Banderowcy w nowym rządzie Ukrainy”, który miał być opublikowany w „Gazecie Polskiej”, jednak ze względu na cenzurę – jak wyjaśnił ksiądz – nigdy się nie ukazał. W artykule tym ks. Isakowicz-Zaleski twierdzi, że przyznanie nacjonalistom ważnych stanowisk w państwie nie wróży niczego dobrego Ukrainie. Autor wymienia również nazwiska „czcicieli UPA”.
Książka ma przypomnieć polskiemu czytelnikowi o tym, że cała kultura europejska i światowa oparta jest na wzajemnym szacunku i tolerancji, w tym tej wobec innych wyznań, zaś zagłada wielu cywilizacji, nie tylko chrześcijańskich, wynika z opętańczych ideologii, zgodnie z którym należy niszczyć.
Dochód ze sprzedaży „Żywej Historii” będzie przeznaczony na rozbudowę Fundacji im. Brata Alberta, której autor książki jest prezesem.
bko/