Do trzeciego etapu konkursu na nowego prezesa TVP zakwalifikowały się cztery osoby: Jacek Kurski, Agnieszka Romaszewska-Guzy, Krzysztof Skowroński oraz Bogdan Czajkowski - poinformował w środę przewodniczący Rady Mediów Narodowych Krzysztof Czabański.
Podczas środowego posiedzenia RMN odbył się drugi, merytoryczny etap konkursu na nowego prezesa TVP. Członkowie Rady oceniali m.in. kompetencje kandydatów w obszarze telewizyjnym, ich doświadczenie.
"Cztery osoby zostały zakwalifikowane do trzeciego etapu konkursu. Z tymi osobami w pierwszej dekadzie października Rada odbędzie rozmowy" - poinformował Czabański tuż po zakończeniu drugiego etapu konkursu.
Te osoby to - jak mówił Czabański - obecny prezes TVP Jacek Kurski, dyrektor TV Biełsat Agnieszka Romaszewska-Guzy, prezes Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich Krzysztof Skowroński oraz reżyser Bogdan Czajkowski.
W konkursie na nowego prezesa TVP złożono 23 oferty, z czego do drugiego etapu, po spełnieniu warunków formalnych, przeszło 18 kandydatów.
Czabański poinformował też, że podczas środowego posiedzenia RMN Grzegorz Podżorny (zgłoszony do Rady przez Kukiz'15) złożył wniosek o unieważnienie konkursu i rozpisanie go na nowo. W swoim wniosku wskazał, że po otwarciu kopert z ofertami i analizie nadesłanych dokumentów okazało się, że do drugiego etapu konkursu z przyczyn formalnych nie powinno wejść 13 kandydatów. Wniosek Podżornego - powiedział Czabański - przepadł w głosowaniu, gdyż nie uzyskał większości.
Dziennikarze dopytywali, m.in. o reżysera filmowego Grzegorza Brauna, który w 2015 r. został prawomocnie skazany przez sąd za znieważenie policjanta. Tymczasem z regulaminu konkursu wynika, że kandydat na prezesa TVP musi być osobą niekaraną prawomocnym wyrokiem za przestępstwo umyślne ścigane z oskarżenia publicznego lub przestępstwo skarbowe.
"Ponieważ były różnego rodzaju opinie, że jest to wyrok (dotyczący Brauna) polityczny, nie chcieliśmy do wyroku politycznego dokładać w związku z tym naszego ograniczenia dla pana Brauna. Dlatego został on zakwalifikowany do drugiego etapu konkursu" - mówił. "W drugim etapie ocena jego kwalifikacji była zdaniem większości członków Rady niewystarczająca do kandydowania na prezesa TVP" - zaznaczył Czabański.
W rozmowie z dziennikarzami Czabański odniósł się też do medialnych doniesień, że do dalszych etapów konkursu nie powinien zostać dopuszczony Jacek Kurski, gdyż jego oferta wpłynęła po terminie ustalonym w regulaminie konkursu na prezesa TVP. "Nic nam nie wiadomo na ten temat. Oferta została zgłoszona w trybie przewidzianym na biuro podawcze Sejmu, w dacie, do której można było to złożyć" - podkreślił przewodniczący Rady.
"Z naszego punktu widzenia wszystko jest w najlepszym porządku" - dodał.
Trzeci etap konkursu ma być jawny i ma polegać na rozmowie kandydatów z Radą, m.in. na temat wizji telewizji publicznej i "sposobu realizacji misji publicznej". "To jest duża firma, która wymaga różnych umiejętności" - powiedział Czabański.
Zgodnie z uchwałą RMN z 2 sierpnia obecny prezes TVP Jacek Kurski ma zostać odwołany ze stanowiska z dniem rozstrzygnięcia konkursu na nowego prezesa telewizji publicznej, ale nie później niż 15 października tego roku. (PAP)
rbk/ as/ mag/