Styczniowe wystawy i koncerty w Krakowie i w norweskim Trondheim – to ostatnie elementy projektu "Wielokulturowość nie działa", który od ponad roku realizuje w Krakowie stowarzyszenie im. Ludwiga van Beethovena.
Zorganizowane w ramach projektu wydarzenia miały pokazać, że tym, co może łączyć, jest kultura. „Projekt ma poprzez sztukę zwracać uwagę na wielokulturowość, przeciwdziałać nietolerancji i homofobii. Jest potrzeba, aby mówić o inności, którą należy traktować jako codzienność” – powiedział PAP dyrektor stowarzyszenia im. Ludwiga van Beethovena Andrzej Giza. Dodał też, że w Polsce temat wielokulturowości, czyli tego, czego nie znamy i tego, czego się boimy, szerzej zaczęto poruszać po 1989 roku.
Elementami projektu stowarzyszenia im. Ludwiga van Beethovena były m.in. międzynarodowe konkursy – muzyczny i filmowy. Ich uczestnicy mieli skomponować utwory, których treść odnosiłaby się do wielokulturowości.
Konkurs muzyczny wygrał utwór „Coexistence”. Jury pod przewodnictwem Krzysztofa Pendereckiego doceniło pracę m.in. za połączenie różnych elementów charakterystycznych dla prądów muzyki europejskiej i pozaeuropejskiej.
W konkursie filmowym najlepsza okazała się animacja „Tłumiony szept”. Jury doceniło ją m.in. za „wyrazisty pogląd na wielokulturowość, połączenie diagnozy sytuacji z próbą pozytywnego przesłania”.
Prace uczestników konkursów będzie można obejrzeć na wystawach towarzyszących uroczystym koncertom finałowym, które odbędą się pod koniec stycznia 2015 roku w Krakowie i Trondheim. W Krakowie 23 stycznia wystąpi Trondheim Symphony Orchestra pod dyrekcją Jacka Kaspszyka, a w Trondheim 29 stycznia ten sam dyrygent poprowadzi Orkiestrę Akademii Beethovenowskiej.
Projekt "Wielokulturowość nie działa" zainaugurowała ponad rok temu konferencja na Uniwersytecie Jagiellońskim. Przedstawiciele świata kultury i nauki podjęli na niej temat współczesnej Europy i jej wielokulturowego społeczeństwa, w którym - w wyniku otwarcia granic - narastają akty nietolerancji.
„Kraków i Polska dopiero zaczynają oswajać się z wielokulturowością, która może być elementem budowania tożsamości. Europa otworzyła granice, ale pojawiają się konflikty, na nowo budzą się nacjonalizmy. Kultura zawsze zbliżała” – zauważyła na piątkowej konferencji prasowej zastępca prezydenta Krakowa ds. kultury i promocji miasta Magdalena Sroka.
Jednym z artystów biorących udział w projekcie "Wielokulturowość nie działa" jest autor instalacji plastycznych Maurycy Gomulicki. Jego instalacje – pięć wielkich muchomorów – pojawiły się już przed Nowohuckim Centrum Kultury. Kolejne instalacje zainteresowani zobaczą przed Centrum Kongresowym ICE.
Artysta podkreślił, że w Polsce łatwiej będzie mówić o wielokulturowości, jeśli zażegnane zostaną spory wewnątrz naszego kraju – zdaniem Gomulickiego absurdalne są np. animozje pomiędzy Krakowem a Warszawą lub pomiędzy drużynami piłkarskimi.
W ramach projektu powstała także dwujęzyczna strona internetowa wielokulturowosc.org. (PAP)
bko/ jbr/