Światowej sławy pianista Krystian Zimerman został uhonorowany trzecim tytułem doktora honoris causa. W sobotę artysta najwyższą akademicką godność przyjął podczas uroczystości w Akademii Muzycznej w Łodzi.
"Ogromnym zaszczytem i wyróżnieniem dla naszej akademii jest uhonorowanie tym aktem w dowód uznania szczególnych zasług maestro Krystiana Zimermana. Maestro jest jednym z najwybitniejszych współczesnych pianistów o międzynarodowej sławie. To wielki admirator i propagator muzyki polskiej, którego wspaniałe osiągnięcia artystyczne, niezwykły talent, kultura symfoniczna, mistrzowska sztuka interpretacyjna oraz filantropijna działalność pozwalają uznać za luminarza kultury" – uzasadnił swoją decyzję o wyróżnieniu pianisty senat łódzkiej uczelni.
Ten fragment uchwały w czasie uroczystego posiedzenia w sobotę odczytała rektor Akademii Muzycznej im. Grażyny i Kiejstuta Bacewiczów w Łodzi prof. Elżbieta Aleksandrowicz. Zwróciła przy tym uwagę, że twórczość patronki uczelni zajmuje szczególne miejsce w interpretacjach Zimermana.
W wygłoszonej laudacji pianista i laureat międzynarodowych konkursów pianistycznych prof. Piotr Paleczny zaznaczył, że Zimerman to artysta, którego sztuka pianistyczna i artystyczna osobowość już dziś gwarantują mu poczesne miejsce w historii światowej pianistyki.
"To artysta, który dla polskiej muzyki i melomanów jest autentycznym skarbem narodowym. Cóż bowiem można jeszcze dodać do tysięcy wspaniałych recenzji, do reakcji zachwyconych i wzruszonych melomanów, rozchwytywanych nagrań, wreszcie do koncertów z najlepszymi orkiestrami i współpracy ze światowej sławy dyrygentami" – mówił prof. Paleczny, który był promotorem nadania Zimermanowi tytułu doktora h.c. łódzkiej uczelni.
Przypominając "bezprecedensowe i bezdyskusyjnie zasłużone" zwycięstwo Zimermana w Międzynarodowym Konkursie Pianistycznym im. Fryderyka Chopina w 1975 r. podkreślił, że światowa kariera polskiego pianisty należy do najbardziej spektakularnych osiągnięć triumfatorów tego blisko 100-letniego konkursu.
"Oto wielki artysta, wybitny polski muzyk, pianista o ogromnym autorytecie i dorobku artystycznym staje się dziś doktorem honoris causa tutejszej uczelni. Swoją laudację zakończę słowami św. Tomasza z Akwinu, który napisał: piękno wymaga spełnienia trzech warunków. Pierwszym jest pełnia, czyli doskonałość rzeczy; drugim - właściwa proporcja, czyli harmonia; trzecim zaś blask. Uważam i nie mam wątpliwości, że osobowość i sztuka maestro Krystiana Zimermana w najwyższym stopniu spełnia te wymagania" – podkreślił.
Pianista wyraził wdzięczność za przyznany tytuł oraz podziękował m.in. swojemu pedagogowi w czasach szkolnych i mentorowi prof. Andrzejowi Jasińskimu, przyjacielowi prof. Palecznemu oraz całej społeczności akademickiej łódzkiej uczelni.
"Chciałbym również podziękować osobie, która nie może być dziś z nami, a która bardzo pomogła mi w życiu, pani Grażynie Bacewicz. Ta świetlista postać wspaniałej kompozytorki, wspaniałego człowieka, pedagoga, muzyka, skrzypka, pianisty, z niekończącą się listą zdolności, żyjąca w czasach, w których kobieta nie miała jeszcze tak łatwo jak dziś, żeby się przebić ze swoją solową karierą" – powiedział pianista, który wielokrotnie interpretował utwory łodzianki.
Listy gratulacyjne dla maestro przesłali minister kultury i dziedzictwa narodowego, marszałek Senatu, prezydent Łodzi oraz marszałek woj. łódzkiego.
Uroczystość zakończył koncert utworów Grażyny Bacewicz w wykonaniu studenckiej orkiestry smyczkowej pod dyrekcją Łukasza Błaszczyka.
W przeszłości Zimerman został doktorem honoris causa swojej macierzystej uczelni - Akademii Muzycznej w Katowicach oraz Uniwersytetu Muzycznego Fryderyka Chopina w Warszawie.
Krystian Zimerman urodził się 5 grudnia 1956 r. w Zabrzu. Od początku nauki do ukończenia Państwowej Wyższej Szkoły Muzycznej w Katowicach w 1976 r. kształcił się pod kierunkiem pianisty prof. Andrzeja Jasińskiego.
Międzynarodowa kariera Zimermana rozpoczęła się w 1975 r. zwycięstwem w Międzynarodowym Konkursie Chopinowskim w Warszawie. Miał wtedy 19 lat. Szybko dołączył do światowej elity pianistycznej występując z najlepszymi orkiestrami na świecie. W 1976 r. zagrał z Berliner Philharmoniker pod batutą Herberta von Karajana. Potem występował także pod dyrekcją m.in. Leonarda Bernsteina, Pierre'a Bouleza, Kiryła Kondraszyna i Simona Rattle'a. Po raz pierwszy wystąpił w Stanach Zjednoczonych w 1979 r. z New York Philharmonic.
Wykonuje różnorodny program od dzieł Johanna Sebastiana Bacha po muzykę współczesną, ma w repertuarze ponad 50 programów recitalowych i blisko 50 koncertów fortepianowych z orkiestrą. W ciągu półwiecza zagrał około 2500 koncertów w słynnych salach koncertowych Europy, USA i Japonii. Współpracował z ponad 140 dyrygentami i wieloma mistrzami batuty.
Jego dorobek fonograficzny, w tym blisko 30 albumów wydanych przez Deutsche Grammophon, doceniono ponad 50 nagrodami.
Najbardziej doceniane są jego interpretacje muzyki romantycznej. Nawiązania do niej, a szczególnie do muzyki Chopina, można odnaleźć w "Koncercie fortepianowym" Witolda Lutosławskiego, dedykowanym przez kompozytora właśnie Zimermanowi.
Pianista odznaczony został m.in. Złotym Medalem Zasłużony Kulturze Gloria Artis, Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski, Orderem Legii Honorowej oraz nagrodami: Fundacji Muzycznej Leonie Sonning, Japońskiego Stowarzyszenia Artystów Praemium Imperiale, Diapason d'Or, siedmioma Gramophone Awards.
Zimerman ma podwójne obywatelstwo - polskie i szwajcarskie.(PAP)
autor: Bartłomiej Pawlak
bap/ bar/