Light Move Festival w Łodzi, 2017 r. Fot. PAP/G. Michałowski
Tegoroczny Light.Move.Festival - organizowany w Łodzi po raz 8. Festiwal Kinetycznej Sztuki Światła - tematyką nawiązywać będzie do stulecia odzyskania przez Polskę niepodległości. Impreza, która w 2017 r. zgromadziła ok. 700 tys. widzów, będzie odbywać się do 28 do 30 września.
O planach związanych z przygotowaniami do jednego z największych festiwali światła w Europie organizatorzy poinformowali na konferencji we wtorek.
"Fundacja Lux Pro Monumentis nie zapomina, że w 2018 roku przypada rocznica odzyskania przez Polskę niepodległości. Chcemy nawiązać do tego wydarzenia w Festiwalu, bo sztuka to właśnie wolność i niepodległość. Poprzez sztuki wizualne i projekcje wielkoformatowe, instalacje wielkoprzestrzenne, happeningi i koncerty muzyczne chcemy z radością obchodzić święto odzyskania niepodległości" - podkreśliła Beata Konieczniak z fundacji Lux Pro Monumentis.
Zgodnie z zapowiedziami program artystyczny tegorocznego Festiwalu będzie odwoływać się do takich motywów jak: wolność, niezależność, odwaga, siła, przyszłość i skupiać się na wspomnieniach, melodiach, słowach i obrazach, tworzących historię uzyskania niepodległości Polski.
Organizowany w Łodzi po raz ósmy Light.Move.Festival jest największą tego typu imprezą w Polsce. W ubiegłym roku motywem przewodnim wydarzenia była awangarda. Trasa festiwalu liczyła 15 km i znalazło się na niej blisko 100 punktów najróżniejszych atrakcji takich jak artystyczne iluminacje na budynkach, mappingi 2D/3D, rzeźby świetlne, widowiska audiowizualne, koncerty oraz wystawy.
Wśród twórców świetlnych instalacji inspirowanych sztuką awangardy znaleźli się przedstawiciele grup artystycznych z całej Europy.
Light.Move.Festival został objęty wieloletnim finansowaniem przez miasto Łódź, które do roku 2019 przeznaczyło na jego organizację prawie 6 mln zł. Impreza cieszy się rosnąca popularnością; jej pierwszą edycję obejrzało niespełna 50 tys. widzów, w ubiegłorocznej wzięło udział prawie 700 tys. uczestników.(PAP)
autorka: Agnieszka Grzelka-Michałowska
agm/ agz/
