Ukraiński pisarz Serhij Żadan otrzymał Literacką Nagrodę Europy Środkowej Angelus. Nagrodzony został za powieść "Mezopotamia", która w Polsce ukazała się nakładem Wydawnictwa Czarne.
Nagroda została wręczona w sobotę wieczorem podczas uroczystej gali Teatrze Muzycznym Capitol we Wrocławiu. Odbierając nagrodę, Żadan podkreślił, że to chwila, w której chce zwrócić uwagę na aktualne problemy. „Kilku obywateli Ukrainy jest dziś w Rosji więźniami politycznymi. Ważne, aby Europa pamiętała o nich. Chciałbym, by uwaga poświęcona ukraińskiej literaturze była skierowana na nich” - mówił.
Powieść ukraińskiego pisarza to opowieść o losach grupy znajomych z jednego miasta. To ludzie doświadczeni przez los, przytłoczeni codziennością, którzy szukają spełnienia, będącego namiastką wyższych uczuć. „+Mezopotamia+ to pełnokrwista ballada o miłości, której nikt się nie spodziewa i która niczego nie zmienia. Znakomicie napisana, głęboko zanurzona w ukraińskiej rzeczywistości, balansująca na krawędzi pomiędzy brutalnością a kruchością, pomiędzy uczuciem i pożądaniem” - napisali o nagrodzonej powieści organizatorzy nagrody Angelus.
Nagroda została wręczona w sobotę wieczorem podczas uroczystej gali Teatrze Muzycznym Capitol we Wrocławiu. Odbierając nagrodę, Żadan podkreślił, że to chwila, w której chce zwrócić uwagę na aktualne problemy. „Kilku obywateli Ukrainy jest dziś w Rosji więźniami politycznymi. Ważne, aby Europa pamiętała o nich. Chciałbym, by uwaga poświęcona ukraińskiej literaturze była skierowana na nich” - mówił.
Na konferencji prasowej tuż po wręczeniu nagrody Żadan podkreślił, że bardzo ważne jest dla niego, iż otrzymał nagrodę dla pisarzy Europy Środkowej. „Dla nas Ukraińców jest dziś bardzo ważne, by czuć wsparcie i przebywać w tej samej przestrzeni kulturowej, co inne kraje w regionie. Ta solidarność, wsparcie dla naszego kraju jest dla mnie dużo ważniejsze niż jakiekolwiek nagrody pieniężne” - mówił Żadan.
Jak dodał, bardzo się cieszy, że polska i ukraińska kultura są w bliskim kontakcie. „Mama nadzieję, że w najbliższej przyszłości na Ukrainie będzie wręczana prestiżowa nagroda literacka i że zdobędzie ją polski pisarz” - podkreślił.
Do ostatniego etapu jury zakwalifikowało siedem książek. Oprócz laureata w finale znalazły się polskie powieści: "Matka Makryna" Jacka Dehnela, "Wschód" Andrzeja Stasiuka, "Siódemka" Ziemowita Szczerka, "Księgi Jakubowe" Olgi Tokarczuk, "Widziałem ją tej nocy" autorstwa Słoweńca Drago Jancara oraz "Matei Brunul" Rumuna Luciana Dana Teodorovici.
Literacka Nagroda Europy Środkowej Angelus przyznawana jest za najlepszą książkę opublikowaną w języku polskim w poprzednim roku. Wydawcy mogą do niej zgłaszać dzieła autorów żyjących, pochodzących z 21 krajów Europy Środkowej. Nagrodę stanowią statuetka Angelusa, autorstwa Ewy Rossano, oraz czek na 150 tys. zł. Fundatorem nagrody jest miasto Wrocław.
Od dwóch lat, aby uhonorować Natalię Gorbaniewską - zmarłą w 2013 r. rosyjską poetkę, która przewodniczyła jury Angelusa – przyznawana jest nagroda jej imienia. Jest to honorowe wyróżnienie dla jednej z siedmiu książek finałowych, wskazanej przez publiczność. Czytelnicy zdecydowali, że otrzyma ją w tym roku Lucian Dan Teodorovici.
Nagrodzeni zostali również tłumacze Michał Petryk i Adam Pomorski, którzy przełożyli powieść Żadana. Nagrodę dla tłumacza w wysokości 20 tys. zł ufundowała Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa im. Angelusa Silesiusa w Wałbrzychu.
Laureatem ubiegłorocznej nagrody został słowacki pisarz Pavol Rankov, którego nagrodzono za powieść „Zdarzyło się pierwszego września (albo kiedy indziej)”.
Literacką Nagrodę Europy Środkowej Angelus wręczono w tym roku po raz dziesiąty.(PAP)
pdo/ akl/