Premierę "Makbeta" Williama Szekspira zaprezentuje w piątek bielski Teatr Polski. Zdaniem reżysera Grzegorza Suskiego tragedia ta jest zawsze aktualną opowieścią o zbiorze jednostek, które w imię poprawy własnego bytu skoczyłyby sobie do oczu.
„Makbet mógłby być dzisiaj ambitnym prawnikiem, rezolutnym biznesmenem, początkującym politykiem, bo choć jego działania ubrane są w historyczny kostium, to mechanizmy pozostały te same. Jego siłą napędową jest ambicja nielicząca się z kosztami" - powiedział we wtorek reżyser spektaklu.
"Tyle różni nasz świat od świata Makbeta, że wyrażamy przemoc w bardziej cywilizowanych formach. Pęknięcia są jednak coraz głębsze, coraz bardziej chybocze nam się rzeczywistość, bo żyjemy w czasie rozpadu wspólnot, tych międzynarodowych, jak i lokalnych” – podkreślił.
Jak zaznaczył Suski „Makbet” nie jest sztuką o władzy, "lecz o niepewności, nie o śmierci króla, lecz o strachu o jutro, nie o rzeziach, lecz o nieufności wobec ludzi wokół”. „Tu każdy jest sam, każdy przeciw każdemu". "Każdy każdemu Makbetem. Najbliższy człowiek może wystawić cię światu jak tarczę i napinając cięciwę łuku powiedzieć: przykro mi, twój czas się skończył, zużyłeś się. Brzmi zbyt współcześnie? To wszystko jest w tekście Szekspira” – zauważył.
W bielskiej adaptacji szekspirowskiej tragedii w roli tytułowej wystąpi młody aktor Michał Czaderna. „To jest nasze współczesne ujęcie Szekspira. U nas Makbet jest młodym człowiekiem. Wydaje mi się, że jego tragedia jest tym większa, iż dotyczy człowieka, przed którym stoi całe życie” – powiedział reżyser.
Publiczność na scenie zobaczy m.in. także Martę Gzowską-Sawicką, Kazimierza Czaplę, Sławomira Miskę, Tomasza Lorka, Grzegorza Sikorę, Jagodę Krzywicką i Orianę Soikę.
Twórcy zapewnili, że „Makbet” w Teatrze Polskim będzie spektaklem wiernym duchowi Szekspira. Oparli się na przekładzie Stanisława Barańczaka. Widzowie zobaczą sztukę zrealizowaną z dużym rozmachem. Wystąpi niemal cały zespół bielskiej sceny. Będą monologi, dynamiczne dialogi, sceny zbiorowe, taniec i akrobatyka, elementy różnorodne światła, projekcje i dźwięki. „To będzie wspaniałe widowisko” – zapewnił reżyser.
Szekspir napisał „Makbeta” ok. 1606 r. Tragedia należy do najczęściej wystawianych jego sztuk. (PAP)
szf/ par/