Nieprawidłowości wykazane w Muzeum Śląskim nie stanowią na obecną chwilę wystarczającej przesłanki do odwołania dyrektora Muzeum na podstawie przepisów – napisał minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński do marszałka woj. śląskiego.
Jednocześnie zaznaczył, że stanowisko ws. naruszenia prawa przez dyrektora powinny zająć uprzednio właściwe organy - rzecznik dyscypliny finansów publicznych i prokuratura. Wobec skierowania przez marszałka zawiadomienia do prokuratury, szef MKiDN decyzję o odwołaniu dyrektor Muzeum pozostawił zarządowi woj. śląskiego – jako organowi sprawującemu bezpośrednio nadzór nad placówką.
Muzeum Śląskie w Katowicach jest instytucją kultury samorządu woj. śląskiego, współprowadzoną przez MKiDN. Zarząd województwa zamiar odwołania dyrektor Muzeum Alicji Knast ogłosił kilka tygodni temu; bezpośrednim powodem ma być niegospodarność wykazana podczas kontroli.
Dyrektor Knast uważa, że plany jej odwołania są efektem jej sprzeciwu wobec organizowania w Muzeum Śląskim konwencji politycznych. Nie kwestionuje zarzutów stawianych w wyniku kontroli, jej zdaniem jednak nie są to uchybienia tak poważne, jak sugerują to urzędnicy marszałka.
Jak mówił w połowie listopada ub. roku rzecznik Urzędu Marszałkowskiego Woj. Śląskiego Sławomir Gruszka, w placówce odbyły się kontrola, realizowana przez pracowników wydziału kontroli urzędu oraz audyt.
„W jednym i drugim przypadku mówimy o niegospodarności, o rażących naruszeniach różnych ustaw i prawa, w związku z tym - po pierwsze zgłoszenie do rzecznika dyscypliny finansów publicznych, z drugiej strony będzie przygotowany wniosek do prokuratury" – mówił Gruszka.
Kontrola wykazała m.in. naruszenie przepisów ustawy o finansach publicznych poprzez niepodanie do publicznej wiadomości stawek opłat za wynajmowane powierzchnie zawartych w wydanych przez dyrektora muzeum zarządzeniach wewnętrznych. Dyrektor miała też naruszyć przepisy ustawy o rachunkowości oraz sprawować niewystarczający nadzór nad mieniem placówki w zakresie dysponowania elementami demontowanych wystaw czasowych, z których część trafia do magazynu, a część do utylizacji. Wśród zarzutów jest m.in. niedopilnowanie dostarczenia przez wykonawcę polisy ubezpieczającej dzieło.
Wg dyrektor Knast chodzi o kwotę 2 tys. zł, a placówka zamierza nałożyć na wykonawcę za ten brak kary umowne znacznie przewyższające tę kwotę. Dyrektor miała też naruszyć przepisy ustawy o rachunkowości.
Gruszka w listopadzie ub. roku zapowiadał wysłanie do ministra kultury pisma z prośbą o zaopiniowanie odwołania dyrektor ze stanowiska. W odpowiedzi, opublikowanej przez portal kulturaniepodlegla.pl, której autentyczność potwierdził PAP w poniedziałek Gruszka, minister kultury przypomina m.in., że zgodnie z ustawą o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej dyrektor instytucji kultury powołany na czas określony może być odwołany przed upływem tego okresu z powodu naruszenia przepisów prawa w związku z zajmowanym stanowiskiem.
„Nieprawidłowości wykazane w Muzeum (…) podczas kontroli i audytu moim zdaniem nie stanowią na obecną chwilę wystarczającej przesłanki do odwołania dyrektora Muzeum na podstawie (…) ustawy (…). Stanowisko ws. naruszenia przepisów prawa przez dyrektora (…) powinny bowiem zająć uprzednio właściwe organy” - napisał Gliński, wskazując na rzecznika dyscypliny finansów publicznych i prokuraturę i uściślając, że chodzi o ustalenie, czy działania i zaniechania dyrektora noszą znamiona czynu zabronionego.
Proszony o przez PAP o komentarz w tej sprawie rzecznik urzędu marszałkowskiego wskazał na ostatni fragment pisma Glińskiego. „W związku ze złożeniem przez Pana Marszałka zawiadomienia do Prokuratury Rejonowej Katowice – Południe (…) z 30 grudnia 2019 r. decyzję o odwołaniu pani Alicji Knast ze stanowiska dyrektora Muzeum Śląskiego w Katowicach pozostawiam Zarządowi Woj. Śląskiego – jako organowi, który sprawuje bezpośredni nadzór nad Muzeum Śląskim w Katowicach i w którego rejestrze znajduje się ta instytucja kultury” - napisał szef MKiDN.
Na konferencji prasowej 16 listopada ub. roku dyrektor Knast mówiła m.in. że kilka miesięcy wcześniej początkowo nie zgodziła się na prośbę o zarezerwowanie terminu konferencji poświęconej Programowi dla Śląska z udziałem premiera Mateusza Morawieckiego, kandydującego wówczas do Sejmu z katowickiej listy PiS; dyrektor uznała to za element kampanii wyborczej. Wskazywała też na różnicę zdań między urzędem marszałkowskim, a Muzeum w sposobie postrzegania tej instytucji, a także na presję ze strony urzędu i krytykę niektórych jej działań czy wypowiedzi.
Alicja Knast została powołana na stanowisko dyrektora Muzeum Śląskiego w 2014 r. bez konkursu, w trudnej sytuacji placówki. Wobec opóźnień i trudności budowy nowej, podziemnej siedziby muzeum na trudnym terenie dawnej kopalni pojawiło się zagrożenie utraty pieniędzy z Unii Europejskiej. Dyrektor Knast doprowadziła do jej otwarcia w czerwcu 2015 r.
Charakter nowej siedziby Muzeum Śląskiego zaowocował nagrodami architektonicznymi; nagrody przyznawano też w ostatnich latach placówce i jej dyrektor za działalność wystawienniczą i edukacyjną. Na początku grudnia ub. roku wiceminister Jarosław Sellin wręczył dyrektor Alicji Knast brązowy medal „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”.(PAP)
autor: Mateusz Babak
mtb/ pat/