Biełsat TV, obchodząca w tym roku dziesięciolecie istnienia, otrzymała nagrodę specjalną Festiwalu Sztuki Faktu w Toruniu. Grand Prix w konkursie reportaży telewizyjnych zdobył "Nie tak wyobrażałam sobie starość" Daniela Liszkiewicza.
Gala zamknięcia FSF odbyła się w sobotę w Centrum Kulturalno-Kongresowym Jordanki.
"Reportaż telewizyjny i film dokumentalny są dla nas królewskimi gatunkami w ramach produkcji telewizyjnej. Uczestniczyliśmy w tym festiwalu w poprzednich latach. Dziękujemy miastu Toruń za wyróżnienie. Wytrzymaliśmy w trudnych okolicznościach działania dziesięć lat i nadal się rozwijamy" - powiedziała w Toruniu odbierając nagrodę dyrektor Biełsat TV Agnieszka Romaszewska-Guzy.
Biełsat TV to kanał telewizyjny nadawany w języku białoruskim dla Białorusinów, który wchodzi w skład Telewizji Polskiej. W liście skierowanym do nagrodzonej redakcji prezydent RP Andrzej Duda napisał, że "my Polacy, jako twórcy, spadkobiercy i kontynuatorzy etosu +Solidarności+ dobrze rozumiemy jak potężną siłę stanowi prawda i jaką moc ma wolne słowo. To właśnie one składają się na istotę misji sprawowanej przez telewizję Biełsat. Z okazji jubileuszu dziesięciolecia działalności składam państwu najlepsze gratulacje. (...) Wszędzie tam, dokąd telewizja Biełsat dociera ze swoim programem, jego odbiorcy mają poczucie, iż są podmiotami kierowanego do nich przekazu, a ich życie i sprawy są dla redaktorów Biełsatu ważne i aktualne. Rzetelna, nieskrępowana informacja buduje prestiż i zwiększa popularność stacji, która jest wspaniałą wizytówką polskiej otwartości i solidarności".
W konkursie na reportaż telewizyjny zwyciężył film "Nie tak wyobrażałam sobie starość" autorstwa Daniela Liszkiewicza ("Uwaga" TVN). Jury drugie miejsce przyznało ex aequo dla Wojciecha Królikowskiego za "Okruszki" ("Obserwator" TVP 1), a także Alicji Grzechowiak z TVP Białystok za "To było przeznaczenie". Trzecie miejsce zajęli Marek Sygacz z Polsat News za film "Donbas - zapomniana wojna" oraz Monika Skrzypczak z "Magazynu Ekspresu Reporterów" za reportaż "Taki trochę chory". Wyróżniony został w tej kategorii m.in. zespół programu "Uwaga" nadawanego przez stację TVN, a nagrodę specjalną reporterka Monika Meleń, na co dzień związana z "Magazynem Expresu Reporterów".
"Każda forma na tym festiwalu jest porywająca, atrakcyjna i wyjątkowa. Jak co roku +Noc reporterów+ była sednem festiwalu. Można by powiedzieć, że ten najlepiej ma się nocą. Dziękuję również pani dyrektor za dziesięć lat istnienia Biełsat TV. Za rok znów będziemy gotowi na przyjęcie tego wydarzenia" - powiedział zamykając festiwal prezydent Torunia Michał Zaleski.
Gwiazdą wieczoru była Maria Sadowska, która wystąpiła ze swoim zespołem oraz uczestnikami popularnego programu telewizyjnego The Voice of Poland - Anną Karwan, Juliuszem Kamilem i Michałem Grobelnym.
Motto tegorocznej imprezy brzmiało "Portret Polaków - spojrzenie w lustro". Hasłem przewodnie nawiązywało do przyszłorocznej - setnej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości. W ramach festiwalu zorganizowano m.in. konkurs na reportaż telewizyjny, pokazy filmów konkursowych, fabularnych opartych na faktach, jak również przegląd dokumentów i reportaży z okazji 10-lecia Biełsat TV. Dla gości wydarzenia zorganizowano także spotkania z dziennikarzami TVP, spotkania z zespołami reporterskimi w ramach Nocy Reporterów i pokazy z cyklu ekranizacji polskiej młodej dramaturgii, które realizowane są w Wytwórni Filmów Dokumentalnych i Fabularnych w Warszawie.
Festiwal otworzył w czwartkowe przedpołudnie pokaz najlepszych reportaży konkursowych. W szranki stanęli twórcy pracujący przy produkcji znanych programów telewizyjnych, m.in. Magazynu Ekspresu Reporterów, Uwagi, Obserwatora. Jednym z ważniejszych wydarzeń drugiego dnia festiwalu była Noc Reporterów, którą poprowadziła dziennikarka Katarzyna Marcysiak, a gośćmi byli dziennikarze z TVP, Polsat News i TVN-u.
Organizatorami FSF są Toruń oraz Toruńska Agenda Kulturalna, a głównym partnerem województwo kujawsko-pomorskie, a partnerem Telewizja Polska. (PAP)
autor: Tomasz Więcławski
twi/ mhr/