Tkaniny, rysunki i projekty tkanin, obrazy olejne, na szkle, ikony, kolaże, rękopisy, fotografie i inne prace artystyczne Urszuli Kołaczkowskiej można oglądać na wystawie „Tkanina i inne pasje” w Muzeum Historii Przemysłu w podkaliskim Opatówku.
Artystka urodziła się w 1911 r. w Lublinie, zmarła dwa lata temu w Zakopanem, gdzie mieszkała od 1915 r. Jej dorobek to 20 wystaw indywidualnych i 120 zbiorowych w Polsce i w całej Europie. W swojej twórczości eksperymentowała z sizalem, wełną, metalem, lnem, drewnem, które układała przestrzennie lub abstrakcyjnie. Jej prace znajdują się w wielu zbiorach publicznych i prywatnych.
W Opatówku można oglądać m.in. tkaniny z obrazami abstrakcyjnymi z lat 60. i 70. ubiegłego wieku ("Podróż", "Ballada", "Zbroja", "Przemiana", "Epitafium", "Pałac dożów"). Jest także licząca sto egzemplarzy kolekcja rysunków Kołaczkowskiej z lat 1963-1994, wykonanych techniką akwareli, tempery, tuszem.
W Opatówku można oglądać m.in. tkaniny z obrazami abstrakcyjnymi z lat 60. i 70. ubiegłego wieku ("Podróż", "Ballada", "Zbroja", "Przemiana", "Epitafium", "Pałac dożów"). Jest także licząca sto egzemplarzy kolekcja rysunków Kołaczkowskiej z lat 1963-1994, wykonanych techniką akwareli, tempery, tuszem.
Zgromadzono również kolekcję projektów tkanin z lat 1973-2001, malowaną porcelanę, dziennik z Francji, szkicowniki, opisy wykonanych tkanin, książki, notatnik, katalog.
„Nasza ekspozycja jest doskonałą okazją, by przypomnieć prace Kołaczkowskiej, zachowane w zbiorach rodzinnych i na co dzień niedostępne. Przede wszystkim jest to jednak okazja, by przypomnieć młodym ludziom tę niezwykłą osobowość” – powiedział we wtorek PAP dyrektor muzeum Jerzy Marciniak.
Inicjatorami zorganizowania wystawy byli krewni artystki – Zofia Pacuska i profesor Tadeusz Epsztein. Ekspozycji, którą można oglądać do końca roku, towarzyszą fotografie Anny Łodziak, prezentujące postać Kołaczkowskiej.(PAP)
zak/ abe/