Pierwsza świeca chanukowa zapłonęła w sobotę na Placu Grzybowskim w Warszawie, zapalił ją m.in. naczelny rabin Polski Michael Schudrich. Rozpoczęła się Chanuka - żydowskie święto świateł.
W liście z okazji Chanuki, skierowanym do społeczności żydowskiej w Polsce, rabin Schudrich napisał m.in., że przez setki lat okres zagrożenia zwykle stanowił normę dla społeczności żydowskiej, jednak wierzono, że kiedyś się to zmieni.
"Nasi przodkowie wiedzieli, że pewnego dnia nasza sytuacja w końcu się poprawi. Wierzyli, że nadejdzie pokolenie, któremu będzie wiodło się lepiej, niż oni sami mogliby marzyć. I my jesteśmy tym pokoleniem" - zaznaczył.
"Chanuka jest świętem zbliżającym Żydów i Polaków; świętem ludzi, którzy za zachowanie swojej tożsamości narodowej i państwowości byli gotowi poświęcić wszystko" - mówił z kolei podczas uroczystej inauguracji Chanuki przewodniczący Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Warszawie Piotr Kadlcik.
"Chanuka jest świętem zbliżającym Żydów i Polaków; świętem ludzi, którzy za zachowanie swojej tożsamości narodowej i państwowości byli gotowi poświęcić wszystko" - mówił z kolei podczas uroczystej inauguracji Chanuki przewodniczący Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Warszawie Piotr Kadlcik.
Świętujący, którzy zebrali się w środę na Placu Grzybowskim, wysłuchali tradycyjnych pieśni żydowskich w wykonaniu chóru Shir Aviv. W uroczystości - oprócz członków gminy żydowskiej - udział wziął m.in. ambasador Izraela w Polsce Zvi Rav-Ner oraz przedstawiciela władz samorządowych na czele z wiceprezydentem Warszawy Włodzimierzem Paszyńskim. Następnie członkowie gminy żydowskiej przeszli do Synagogi im. Nożyków, gdzie mogli spróbować chanukowych potraw: placków i pączków.
Z kolei na niedzielę 9 grudnia Muzeum Historii Żydów Polskich z okazji Chanuki zaprasza dzieci i młodzież na warsztaty tworzenia animacji świetlnych. Odbędą się one od godz. 14. do 16. w Teatrze Żydowskim w Warszawie. Efekty wspólnej pracy zostaną zaprezentowane tego samego dnia o godz. 16.45 w formie świetlnej projekcji na kamienicy przy ul. Próżnej.
Podczas trwającego osiem dni święta każdego dnia na chanukowym dziewięcioramiennym świeczniku Żydzi zapalają jedną świecę. Na dziewiątym, pomocniczym ramieniu świecznika znajduje się szamus - świeczka, od której płomienia odpala się kolejne.
Święto zostało ustanowione po zwycięstwie Machabeuszy nad Grekami. Hellenistyczny władca Antioch IV, zdobywając wcześniej Jerozolimę, zabronił żydowskich obrządków i nakazał prześladowanie niestosujących się do zakazu. Po pokonaniu najeźdźców w 164 roku przed Chrystusem Żydzi ponownie poświęcili Świątynię Jerozolimską, gdzie podczas najazdu grecki król wprowadził kult jednego z hellenistycznych bóstw.
Chanuka trwa osiem dni, bo tyle trwał cud, który wydarzył się w czasie ponownego poświęcenia świątyni - potrzebna do sprawowania obrządków oliwa paliła się przez osiem dni, choć przewidywano, że wystarczy jej zaledwie na jeden dzień. (PAP)
mja/ ala/