Jerzy Janiszewski, autor znaku Solidarność. Gdańsk, marzec 1981 r. Fot. PAP/CAF/J. Uklejewski
Jerzy Janiszewski, twórca m.in. znaku graficznego "Solidarności", weźmie udział w tegorocznym Festiwalu Energia Miasta w Łodzi. Znany z tworzenia wielkoformatowych dzieł plenerowych artysta ma zamiar zrealizować instalację w przestrzeni Starego Rynku.
"Bardzo cieszę się z zaproszenia do Łodzi. Chciałbym wnieść coś w przestrzeń miasta, które - jak zaobserwowałem - zmienia się i rewitalizuje. Nie mogę powiedzieć jeszcze, co to będzie, prawdopodobnie instalacja na wzór realizowanych wcześniej w Gdańsku i Madrycie. Zrobię wszystko, aby Stary Rynek ożył, zafunkcjonował w inny niż dotychczas sposób, zyskał fajną kolorową energię" - podkreślił Janiszewski na konferencji prasowej w piątek.
Artysta odwiedził Łódź na zaproszenie organizatorów Festiwalu. W ciągu kilku dni poznawał miasto i przygotowywał wstępną koncepcję swojej instalacji, której prezentację zapowiedziano na czerwiec.
"Mamy szansę, aby w Łodzi powstało coś bardzo intrygującego. Prace Jerzego Janiszewskiego fascynują, zaciekawiają i w jakiś sposób tworzą niesamowity klimat w przestrzeni publicznej. Przekonaliśmy się już, jak wiele wnoszą murale, które tworzą wizerunek Łodzi. Czas, aby w przestrzeni miejskiej zaistniały spektakularne instalacje" - podkreśliła prezydent Łodzi Hanna Zdanowska.
Festiwal Sztuki Miejskiej "Energia Miasta" odbędzie się we wrześniu. Jest to wydarzenie będące kontynuacją organizowanego w Łodzi od lat festiwalu murali, dzięki któremu w przestrzeni miejskiej powstało kilkadziesiąt dzieł stworzonych przez artystów z różnych zakątków świata.
"Zaczęliśmy od murali, ale rozwijamy się, pokazujemy sztukę miejską i chcemy ją wprowadzać do Łodzi. Od dwóch lat w centrum naszego zainteresowania znajduje się Stary Rynek, który jest miejscem wyjątkowym, inspirującym, a jednocześnie zapomnianym i przeklętym. Chcemy oddać to miejsce artystom, aby oni swoim +innym+ myśleniem znaleźli takie rozwiązanie, by ludzie pokochali Stary Rynek i chcieli tam przychodzić" - wyjaśniła organizatorka festiwalu Teresa Latuszewska-Syrda z Fundacji Urban Forms.
Historycznie Stary Rynek jest obszarem najstarszego osadnictwa, z którego na początku XIX wieku rozwinęła się Łódź. W czasie okupacji były to tereny getta. Po wyzwoleniu placowi nadano nowy kształt architektoniczny. W latach 50. XX w. powstały otaczające go z trzech stron charakterystyczne kamienice z podcieniami w stylu historyzmu socrealistycznego. Od lat 60. na Starym Rynku stał pomnik Juliana Marchlewskiego, który usunięto w latach 90 ubiegłego stulecia.
"Stary Rynek to kamienice odbudowane w ramach budowy osiedli robotniczych - to przypomina koncepcję gdańskiej Starówki. Podobne jest także i to, że kamienice mają podcienia, ale tak naprawdę są +odwrócone tyłem+ do placu, bo wejście do nich jest z drugiej strony. Plac tworzy +puste miejsce+ i nasze działania będą zmierzać do odwrócenia kierunków. Obok stworzenia instalacji na Rynku, proponujemy dalsze działania, m.in. na elewacjach budynków. Od trzech lat robimy podobne rzeczy w Gdańsku, naszym celem było sprawienie, by elewacje były interesujące i +żywe+" - zaznaczyła współpracująca z Urban Forms konserwator Barbara Brzuskiewicz, zajmująca się rewitalizacją m.in. Starówki w Gdańsku.
Jerzy Janiszewski, ur. 1952 r. w Płocku, to niezależny grafik i projektant. Jest absolwentem PWSSP (obecnie ASP) w Gdańsku na wydziale projektowania graficznego. W sierpniu 1980 r. brał udział w strajku w Stoczni Gdańskiej. Zaprojektował wówczas logo strajkujących, które po powołaniu związku zawodowego stało się oficjalnym symbolem NSZZ "Solidarność" - to jeden z najbardziej rozpoznawalnych znaków graficznych na świecie.
W stanie wojennym Janiszewski wyjechał na Zachód. Swoją pracownię artystyczną otworzył m.in. w Paryżu; obecnie mieszka w Hiszpanii. Od 1986 r. realizuje plenerowe instalacje z tysięcy wstążek; jedna z nich prezentowana była na Festiwalu Solidarity of Arts w Gdańsku w 2012 r. Wykonuje też oryginalne projekty z wycinków opakowań, papieru, collage - jego indywidualna wystawa w Waszyngtonie (USA) w 2012 r. znalazła się na liście najciekawszych dziesięciu ekspozycji roku ogłoszonej przez Washington Post. (PAP)
agm/ par/
