Spektakl "Ćwiczenia stylistyczne" w reżyserii Marii Żynel rozpoczął w środę 31. Dni Sztuki Współczesnej w Białymstoku. Impreza, w której weźmie udział ponad 130 twórców z Polski i zagranicy, potrwa do niedzieli.
Dni Sztuki Współczesnej (DSW) to jedna z największych imprez kulturalnych organizowanych przez Białostocki Ośrodek Kultury.
W tym roku zaplanowano ponad 20 wydarzeń: przedstawień teatralnych, koncertów, wystaw, pokazów filmowych, warsztatów i spotkań. W sumie do Białegostoku przyjedzie ponad 130 twórców m.in. z Polski, Rumunii, Wielkiej Brytanii, Francji i Białorusi. Organizatorzy co roku zapraszają też artystów z Białegostoku, żeby promować lokalnych twórców.
Imprezę rozpoczął w środę po południu spektakl Teatru Malabar Hotel i Teatru Studio "Ćwiczenia stylistyczne" na podstawie tekstu Raymonda Queneau'a. Jak powiedziała reżyserka spektaklu Maria Żynel, to 99 wersji tej samej historii - "bardzo błahego zdarzenia" - a na scenie zobaczymy 45 wybranych scen. "Wyłania się historia o tym, jak różnie możemy coś zobaczyć, powiedzieć, jak nieskończone są warianty i jak wiele może być perspektyw opowiedzenia jednej historii" - dodała.
Podstawą spektaklu jest historia o tym, jak w autobusie jednej z podmiejskich linii mężczyzna w charakterystycznym kapeluszu zwraca uwagę innemu pasażerowi, że trąca wsiadających do pojazdu. Kilka godzin później spotyka go w innym miejscu, gdy tamten tłumaczy koledze, że powinien sobie doszyć dodatkowy guzik do płaszcza.
Pokazany zostanie też spektakl "Calineczka dla dorosłych" Teatru Montownia i białostockiego Teatru Papahema - lalkowe przedstawienie dla dorosłych.
Tradycyjnie już odbędzie się przedstawienie plenerowe - w tym roku na Rynku Kościuszki zagra francuska grupa Kumulus ze spektaklem "Les Squames" - o Skłamach, człokopodobnych istotach. Spektakl ma skłonić widzów do rozmów o współczesnym świecie; piętnuje też rasizm.
W ramach współpracy z białostocką Galerią Arsenał odbędzie się pokaz filmu Zbigniewa Libery "Walser". Ogólnopolska premiera filmu odbędzie się 20 maja, na DSW zostanie pokazany dwa dni później.
Wśród propozycji muzycznych znalazł się koncert Smolika z jego nowym projektem z brytyjskim wokalistą i gitarzystą Kevem Foxem oraz koncert młodej artystki Bovska.
W ramach Dni odbędzie się "East Side Street Art", czyli inicjatywa przybliżająca białostoczanom sztukę ulicy. Graficiarze z Polski i zagranicy pomalowali - w czasie wcześniejszych edycji imprezy - m.in. mur Zakładu Karnego w Białymstoku i nieużywany już tunel przy ul. Hetmańskiej. W tym roku do namalowania muralu zostali zaproszeni artyści z ekipy Sweet Damage z Rumunii.
Przygotowano też kilka wydarzeń skierowanych do najmłodszej widowni - Teatr Atofri zaprosi dzieci do odkrywania dźwięków podczas spektaklu "Grajkółko", a organizatorzy - na warsztaty cieniowe.
Na zakończenie DSW, w niedzielę, odbędzie się spektakl "The Latent Man" Korniag Theatre z Białorusi. To - jak piszą organizatorzy - opowieść o bolesnych zjawiskach współczesnego świata: fobiach dotyczących płci biologicznej i kulturowej, frustracjach seksualnych, kryzysie męskości i tradycyjnym obrazie "prawdziwego mężczyzny".
Dni Sztuki Współczesnej dofinansowane są z budżetu Białegostoku oraz ze środków resortu kultury. Tegoroczny budżet wynosi ok. 430 tys. zł. (PAP)
swi/ gma/