Mieszkańcy wsi doceniają rolę bibliotek i domów kultury, ale ich życie kulturalne wiąże się jednak najbardziej z oglądaniem telewizji, na co przeznaczają średnio ok. 2,5 godziny dziennie - wynika z badania przeprowadzonego latem przez Instytut Spraw Publicznych.
W lecie tego roku Instytut Spraw Publicznych przeprowadził „Badanie zmiany praktyk uczestniczenia w kulturze wśród ludności wiejskiej”, które objęło 45 gmin wiejskich o liczbie mieszkańców nieprzekraczającej 10 tys. Wynika z niego, że mieszkańcom wsi pojęcie "uczestnictwa w kulturze" kojarzy się jednoznacznie ze sformalizowanymi instytucjami.
Na początku ankiety badani mieszkańcy zostali poproszeni o wypowiedzenie się w otwartym pytaniu, na czym polega obcowanie z kulturą w ich wsi. Zdecydowana większość odpowiedzi (79,8 proc) wskazuje na różne możliwości uczestniczenia w kulturze, przede wszystkim związane z instytucjami formalnie zajmującymi się kulturą, takimi jak domy i ośrodki kultury (wskazało na nie 56,3 proc. badanych) oraz biblioteki (12,4 proc), szkoły (6,6 proc.) i kluby oraz ośrodki sportowe (5,6 proc.) Ponad jedna dziesiąta respondentów wskazała na kino, przy czym w większości przypadków chodzi o instytucje znajdujące się poza terenem wsi.
W 7,3 proc. wypowiedzi znalazły się odniesienia do lokalnych stowarzyszeń i organizacji pozarządowych. Najczęściej wymieniane były koła gospodyń wiejskich. Kościoły i parafie zostały wskazane przez 6,5 proc. respondentów, częściej przez osoby starsze. Praktyki indywidualne, takie jak czytanie książek, oglądanie telewizji czy korzystanie z internetu nie skupiły wielu wskazań.
Ponad połowa mieszkańców wsi wie, co oferują działające lokalnie instytucje takie, jak dom kultury czy biblioteka. Zdaniem większości badanych oferta kulturalna w ich miejscowości jest dopasowana do potrzeb mieszkańców.
Instytucje są ważne nie tylko ze względu na ich ofertę, ale również jako miejsca, gdzie mieszkańcy wsi spędzają wspólnie czas z innymi. W tym aspekcie badani wymienili najczęściej dom kultury, biblioteki, remizę, boisko sportowe, szkolne, orlik oraz miejscową szkołę. Instytucje te są dodatkowo odwiedzane dość regularnie i plasują się na szczycie wskazań dotyczących miejsc, w których badani mieszkańcy wsi byli w ciągu ostatniego tygodnia, miesiąca lub roku. 43 proc. respondentów wybrało odpowiedź „tak, w ciągu ostatniego tygodniu, ostatniego miesiąca, ostatniego roku” byłem w bibliotece, 40 proc. - w domu/ośrodku kultury, a 22,1 proc. – w świetlicy wiejskiej.
W badaniu zadano też pytanie o zmiany, jakie zachodzą w miejscowych instytucjach kultury. Zdecydowana większość badanych ocenia je pozytywnie. Badani często doceniali inwestycje w rozwój infrastruktury miejscowych bibliotek, obiektów sportowych oraz związane z nimi poszerzenie oferty działających lokalnie instytucji kultury.
Najważniejsza jednak, jeżeli chodzi o uczestnictwo w kulturze mieszkańców wsi okazuje się telewizja. Największa grupa badanych osób w dni powszednie ogląda telewizję od 30 minut do ok. 3 godzin - robi tak ponad blisko 69 proc. badanych. Niespełna 11 proc. zadeklarowało, że w dni powszednie spędza przed telewizorem mniej niż pół godziny. Natomiast grupa osób oglądających w te dni telewizję przez 3 lub więcej godzin dziennie wyniosła w sumie 20,5 proc.. Średnio badani mieszkańcy wsi oglądają telewizję przez 2,33 godziny.
Badanie ISP wykazuje, że wieś zaczyna szybko doganiać miasta w skali dostępności do internetu, choć proces ten nie następuje równomiernie na różnych obszarach wiejskich – jest bardzo szybki na terenach położonych blisko miast i zdecydowanie wolniejszy w przypadku osiedli od nich oddalonych. Z badania wynika, że 72,5 proc. mieszkańców wsi posiada dostęp do sieci w domu. (PAP)
aszw/ agz/