Widowisko artystyczno-muzyczne "I zawsze zwycięstwo musiało ich być…" zostanie pokazane w czwartek w Teatrze Polskim w Warszawie. Biuro Edukacji Narodowej IPN przygotowało je w 70. rocznicę stracenia mjr. Hieronima Dekutowskiego ps. Zapora.
"W związku z przypadającą 7 marca 2019 r. 70. rocznicą wykonania wyroku śmierci na mjr. Hieronimie Dekutowskim ps. +Zapora+ oraz sześciu jego podkomendnych, Biuro Edukacji Narodowej IPN przygotowało widowisko artystyczno-muzyczne pt. +I zawsze zwycięstwo musiało ich być…+" - poinformował w środę PAP Adam Stefan Lewandowski z Biura Informacji i Komunikacji Społecznej Instytut Pamięci Narodowej.
Widowisko artystyczno-muzyczne "I zawsze zwycięstwo musiało ich być…" zostanie pokazane 7 marca o godz. 19.15 na Scenie Kameralnej im. Sławomira Mrożka w Teatrze Polskim w Warszawie. Materiały ukazujące przebieg widowiska zostaną udostępnione na stronie IPN 8 marca br.
Major Hieronim Dekutowski ps. "Zapora" był dowódcą Kedywu w Inspektoracie Rejonowym AK Lublin-Puławy oraz jednego z najskuteczniejszych zgrupowań żołnierzy podziemia antykomunistycznego. Po podjęciu walki z okupacją sowiecką i rządami komunistycznymi podlegał rozkazom Dowództwa Sił Zbrojnych na Kraj oraz Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość. Przeprowadził wiele skutecznych akcji rozbijających aparat represji i administrację komunistyczną na terenach Lubelszczyzny.
We wrześniu 1947 r. "Zapora" wydał swój ostatni rozkaz i przekazał dowództwo kpt. Zdzisławowi Brońskiemu ps. "Uskok". Zagrożony aresztowaniem wspólnie z grupą swoich podkomendnych oraz Inspektorem Inspektoratu Lubelskiego WiN Władysławem Siłą-Nowickim podjął kolejną próbę ucieczki na Zachód. Zorganizowany wyjazd i przerzut za granicę był najprawdopodobniej prowokacją UB. Wszyscy jego uczestnicy zostali aresztowani pomiędzy 15 a 17 września 1947 r. w okolicach Nysy.
Mjr Dekutowski po przewiezieniu do więzienia Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego na warszawskim Mokotowie poddany został brutalnemu śledztwu, które trwało od września 1947 r. do czerwca 1948 r. W tym czasie był przesłuchiwany co najmniej kilkanaście razy. Akt oskarżenia zatwierdził jeden z najbardziej znanych funkcjonariuszy komunistycznego sądownictwa, mjr Adam Humer.
3 listopada 1948 r. przed Wojskowym Sądem Rejonowym w Warszawie rozpoczęła się niejawna rozprawa, na ławie oskarżonych obok mjr. Dekutowskiego i jego sześciu podkomendnych zasiadł Władysław Siła-Nowicki. Składowi sędziowskiemu przewodniczył zbrodniarz sądowy mjr Józef Badecki, będący wcześniej m.in. członkiem zespołu sędziowskiego, który skazał na śmierć rtm. Witolda Pileckiego.
15 listopada 1948 r. zapadły wyroki. Wobec mjr. Dekutowskiego sąd orzekł siedmiokrotną karę śmierci. Pozostałych oskarżonych również skazano na śmierć.
Na przełomie stycznia i lutego 1949 r. osadzony w celi śmierci wraz z innymi więźniami przygotowywał ucieczkę. O jej planie powiadomił władze więzienia jeden z więźniów kryminalnych. Mjr Dekutowski został skatowany (połamano mu kończyny i wybito wszystkie zęby), a następnie osadzony w karcerze, gdzie przebywał do egzekucji. 7 marca 1949 r. w więzieniu MBP na warszawskim Mokotowie władze komunistyczne wykonały na nim karę śmierci. Przed egzekucją Dekutowski został przez oprawców przebrany w mundur Wehrmachtu, aby przed innymi więźniami można było pozorować egzekucję niemieckiego zbrodniarza.
Dopiero w 1994 Sąd Wojewódzki w Warszawie unieważnił wyrok z 1948 r. i stwierdził o Dekutowskim, że "była to walka potrzebna i celowa". W 2007 r. major został odznaczony Krzyżem Wielkim Orderu Odrodzenia Polski.(PAP)
autor: Grzegorz Janikowski
gj/ agz/