30 prac współczesnych polskich artystów, z kolekcji zestawionej przez Andę Rottenberg, jest pokazywanych po raz pierwszy poza siedzibą PKO Banku Polskiego - w Muzeum Narodowym w Warszawie. Ekspozycja dostępna dla publiczności od 5 kwietnia.
Wystawa "Sztuka to wartość. Z kolekcji PKO Banku Polskiego" prezentuje 30 prac ze zbioru ponad 70 dzieł 33 współczesnych twórców sztuki. Znajdują się wśród nich obrazy i rzeźby takich twórców jak Krzysztof Bednarski, Tomasz Ciecierski, Stefan Gierowski, Marek Chlanda, Łukasz Korolkiewicz, Zofia Kulik i artyści niegdyś związani z formacja Gruppa.
W 1998 r. kurator i historyk sztuki Anda Rottenberg została zaproszona przez PKO Bank Polski do - jak to określiła na wtorkowej konferencji w MNW - udekorowania nowej siedziby banku. Zaczęło się od tego - mówiła - że w kasku znalazła się na placu budowy, gdzie przedstawiono jej wizje przyszłej powierzchni wystawienniczej, a więc monumentalnego holu i połyskliwych marmurów.
"Przede mną była pierwsza próba stworzenia kolekcji, która miała reprezentować sektor finansowy. Otrzymałam nieprzekraczalny budżet z zaleceniem, aby zgromadzić rzeczy efektowne i mające swój ciężar gatunkowy. Stwierdziłam, że kolekcja to nie jest przypadkowy zbór i postanowiłam, że będzie ona ukazywać polską tradycję malarską, kształtującą się z pokolenia na pokolenie" - mówiła Rottenberg.
"Postanowiłam kupować dzieła artystów żyjących, bezpośrednio z pracowni" - zaznaczyła Rottenberg. "Sięgnęłam do prac nestorów: Jana Tarasina, Stefana Gierowskiego, Zbigniewa Makowskiego. Kolejne pokolenie reprezentowały prace Łukasza Korolkiewicza, Tomasza Ciecierskiego i następnie skierowałam uwagę ku takim artystom - wtedy młodym rocznikom - jak Ryszard Grzyb, Jarosław Modzelewski. Pojawiła się też najmłodsza generacja Zofia Kulik i Robert Maciejuk. Niewątpliwie wielkim przedsięwzięciem była +produkcja+ monumentalnej rzeźby Magdaleny Abakanowicz, która ustawiona została na piątym, reprezentacyjnym piętrze Banku. Była to wtedy najdroższa praca; przeznaczyłam na nią z budżetu 120 tysięcy" - charakteryzowała Rottenberg.
"W aranżacji wystawy zachowaliśmy podział, jaki dla kolekcji przyjęła Anda Rottenberg" - mówiła kurator ekspozycji Katarzyna Szydłowska-Schiller. "Zachowaliśmy układ chronologiczny, wyznaczany przez daty uzyskania przez artystów dyplomów".
Wystawa podzielona jest na trzy części. Centralna skupia artystów-nestorów, w większości profesorów akademickich kształtujących kolejne pokolenia twórców. Kolejną część tworzą dzieła artystów, którzy dyplomy otrzymali w latach 70. Są to m.in. prace Teresy Murak i fotografie Mikołaja Smoczyńskiego. Wśród pokazywanych dzieł znajdują się również płótna Edwarda Dwurnika z krótkiego cyklu Błękitny, a także obraz "Pod wzgórzem" Łukasza Korolkiewicza.
Ostatnia część ekspozycji to prace artystów, którzy kończyli studia w stanie wojennym lub tuż po nim, np. Włodzimierza Pawlaka.
"Z okazji jubileuszu 100-lecia PKO Banku Polskiego, po raz pierwszy kolekcja prezentowana jest szerszej publiczności. Wspieramy wiele działań i instytucji kultury - od lat współpracujemy z Muzeum Narodowym w Warszawie. Cenimy swoją rolę mecenasa sztuki. Sztuka to wartość" - mówił podczas konferencji Rafał Antczak, wiceprezes Zarządu PKO Banku Polskiego.
"Pokazujemy fragment kolekcji bankowej, która dotąd dostępna była na XIII piętrze placówki tylko dla pracowników i gości Banku. Chcielibyśmy ją móc zaprezentować i w innych miastach - powiedziała dr Lidia Stefanowska, dyr. ds. zbiorów bankowych. - Kolekcja zestawiona przez Andę Rottenberg ma charakter zamknięty i na razie Bank nie przewiduje nowych zakupów dzieł sztuki" - zaznaczyła, odpowiadając na pytanie o rozbudowę zbiorów.
"Zasadą budowania kolekcji jest systematyczność w tym działaniu. Rozmaite instytucje na świecie, w tym bardzo duże banki, przeznaczają konkretne - wcale nie takie wysokie kwoty - na zakup prac artystów" - powiedział PAP Rafał Konecki, ekspert rynku sztuki i szef portalu Artinfo. "Poprzez systematyczne zakupy można mieć po latach absolutnie genialną kolekcję sztuki za bardzo niewielkie pieniądze".
Według Koneckiego, "przywołana przez Andę Rottenberg rzeźba Magdaleny Abakanowicz, niegdyś zakupiona za 120 tysięcy zł, obecnie jest warta pond 400 tysięcy. To dowodzi, że systematyczna praca nad budowaniem zbioru po czasie przynosi tej kolekcji ogromną wartość finansową i artystyczno-intelektualną".
Z okazji wystawy wydano katalog dokumentujący całą kolekcję PKO Banku Polskiego, zawierający teksty Andy Rottenberg, dr Lidii Stefanowskiej, dyrektora Zbiorów Bankowych w PKO Banku Polskim oraz Katarzyny Szydłowskiej-Schiller, kurator muzealnego pokazu. Wystawie będą towarzyszyć oprowadzania kuratorskie, warsztaty i pokazy filmowe. Zaplanowano również spotkania z artystami, których prace można oglądać na wystawie.
Wystawa będzie czynna w Muzeum Narodowym w Warszawie od 5 kwietnia do 30 czerwca. (PAP)
autor: Anna Bernat
abe/