Oświatowa „Solidarność” podtrzymała swe stanowisko, że zaproponowana przez premiera Mateusza Morawieckiego formuła okrągłego stołu edukacyjnego i „przypadkowo dobrane gremium” nie gwarantują wypracowania rozwiązań rzeczywistych problemów polskiej oświaty.
"Prezydium KSOiW NSZZ +Solidarność+ po analizie przebiegu dyskusji przy okrągłym stole edukacyjnym, w którym braliśmy udział w roli obserwatora, podtrzymuje stanowisko z dnia 24 kwietnia br., wyrażone w piśmie do premiera RP Mateusza Morawieckiego, zgodnie z którym podkreślamy, że zaproponowana formuła spotkania oraz przypadkowo dobrane gremium nie gwarantują wypracowania rozwiązań rzeczywistych problemów nurtujących polską oświatę" – czytamy w stanowisku przyjętym we wtorek, a przekazanym PAP w środę.
"Oczekujemy harmonogramu realizacji uzgodnionych postulatów zawartych w podpisanym z rządem RP w dniu 7 kwietnia br. porozumieniu. W szczególności domagamy się powołania zespołu roboczego do spraw realizacji punktu VI porozumienia, czyli zmiany systemu wynagradzania nauczycieli w uzgodnieniu ze związkami zawodowymi i powiązania go ze wzrostem gospodarczym" – zaznaczono w stanowisku podpisanym przez przewodniczącego oświatowej "S" Ryszarda Proksę.
We wtorek szef KPRM Michał Dworczyk poinformował, że zostaną wysłane zaproszenia na kolejne posiedzenie okrągłego stołu w sprawie oświaty na piątek, 10 maja. Zapowiedział, że zostaną one skierowane do osób, które brały udział w ostatnich spotkaniach i m.in. do przedstawicieli dwóch central związkowych – Związku Nauczycielstwa Polskiego oraz Forum Związków Zawodowych – Rady Dialogu Społecznego i Rzecznika Praw Obywatelskich, a także opozycji.
Rzecznik rządu Joanna Kopcińska wskazała, że najprawdopodobniej podczas tego spotkania premier Mateusz Morawiecki podsumuje pierwszą część debat, które już się odbyły.
Pierwszy etap rozmów poświęconych edukacji, zorganizowanych z inicjatywy szefa rządu, odbył się w piątek 26 kwietnia w centrum konferencyjnym na PGE Narodowym, a obrady w podstolikach toczyły się we wtorek 30 kwietnia w Akademii Pedagogiki Specjalnej w Warszawie.
Przed pierwszym posiedzeniem okrągłego stołu udziału w nim odmówiły Związek Nauczycielstwa Polskiego i należący do FZZ Wolny Związek Zawodowy "Solidarność – Oświata". Krajowa Sekcja Oświaty i Wychowania NSZZ "Solidarność" zadeklarowała, że jej przedstawiciele wezmą udział w obradach edukacyjnego okrągłego stołu w charakterze obserwatorów.
Wspólne stanowisko w sprawie udziału w okrągłym stole na Stadionie PGE Narodowym wydała większość partnerów społecznych Rady Dialogu Społecznego. Zaznaczono w nim, że chcą uczestniczyć w obradach okrągłego stołu na temat oświaty, jednakże nie w formule zaproponowanej przez premiera. Jego sygnatariuszami są: Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych, Forum Związków Zawodowych, Bussines Centre Club, Konfederacja Lewiatan, Pracodawcy RP i Związek Rzemiosła Polskiego.
Od 8 do 27 kwietnia trwał zorganizowany przez Związek Nauczycielstwa Polskiego i Forum Związków Zawodowych strajk w szkołach, kiedy to został zawieszony. Przystąpiła do niego też część nauczycieli z oświatowej Solidarności.
29 kwietnia ZNP zarekomendował strajk włoski – zalecił nauczycielom, aby pracowali tylko tyle, ile przewidują przepisy prawa oświatowego, prowadzili wyłącznie zajęcia dydaktyczne, a odwołali zajęcia dodatkowe.
Podczas negocjacji ze związkami strona rządowa zaproponowała: prawie 15 proc. podwyżki w 2019 r. (9,6 proc. podwyżki we wrześniu plus wypłacona już 5-procentowa podwyżka od stycznia), skrócenie stażu, ustalenie kwoty dodatku za wychowawstwo na poziomie nie mniejszym niż 300 zł, zmiana w systemie oceniania nauczycieli i zmniejszenie biurokracji. Rząd przedstawił także nowy kontrakt społeczny dla grupy zawodowej nauczycieli, obejmujący podwyżki i zmianę warunków pracy.
Wicepremier Beata Szydło, która prowadziła negocjacje zaproponowała również podwyżkę płac od przyszłego roku dla nauczycieli dyplomowanych średnio o 250 zł, połączoną z podniesieniem pensum o 90 minut tygodniowo. Jak mówiła, program ten byłby rozłożony na dwa bądź trzy lata.
FZZ i ZNP odrzuciły propozycję rządową. Pozostały niezmiennie przy postulowanej wcześniej 30-procentowej podwyżce płac dla nauczycieli jeszcze w tym roku. Zaproponowali jednak – co było nowym elementem w negocjacjach – wdrożenie jej w trzech kolejnych terminach. Przedstawiony przez nich kalendarz wypłat obejmował zrealizowaną w styczniu tego roku podwyżkę w wysokości 5 proc. wynagrodzenia oraz zapowiedziany wcześniej przez rząd na 1 września wzrost płac o 9,6 proc. Kolejne 5 proc. podwyżki miałoby – według propozycji ZNP i FZZ – wchodzić w życie z początkiem października, listopada i grudnia.
Porozumienie dotyczące prawie 15 proc. podwyżki w 2019 r., skrócenia stażu, dodatku za wychowawstwo oraz zmian w systemie oceniania nauczycieli i zmniejszenie biurokracji podpisała z rządem Sekcja Krajowa Oświaty i Wychowania NSZZ "Solidarność". (PAP)
Autorka: Danuta Starzyńska-Rosiecka
dsr/ joz/