Ok. 100 zespołów folklorystycznych, w tym wiele z zagranicy, wystąpi w 56. Tygodniu Kultury Beskidzkiej, który na przełomie lipca i sierpnia odbędzie się w Wiśle, Szczyrku, Żywcu, Oświęcimiu i Makowie Podhalańskim – podał bielski Regionalny Ośrodek Kultury.
Tydzień Kultury Beskidzkiej to jedna z największych imprez folklorystycznych na świecie. Na jego arenach od 27 lipca do 4 sierpnia w ponad 50 koncertach wystąpi ok. 4 tys. wykonawców; oprócz zespołów również kapele, grupy śpiewacze, instrumentaliści i multiinstrumentaliści.
Magdalena Koim z biura organizacyjnego TKB powiedziała, że część zespołów zagranicznych potwierdziło swój przyjazd. Wiadomo już, że publiczność będzie miała okazję zobaczyć występy: Serbów, Chorwatów, Rumunów, Gruzinów, Czechów, Słowaków, Węgrów i Ukraińców. Przylot potwierdzili m.in. Chilijczycy.
Podczas imprezy na deskach amfiteatru w Żywcu odbędzie się jubileuszowy, 50. Festiwal Folkloru Górali Polskich. „Mamy już 28 zespołów, które się zgłosiły. Chcemy pokazać przekrój wszystkich grup góralskich” – powiedziała Koim.
Żywieckie wydarzenie rozpocznie koncert inauguracyjny, który zaplanowany został na wieczór, 26 lipca.
Wśród zespołów prezentujących góralskie zwyczaje jurorzy wybiorą laureata głównej nagrody, jaką jest Złote Żywieckie Serce.
W Wiśle w konkursowe szranki staną uczestnicy 30. Międzynarodowych Spotkań Folklorystycznych. Ich celem jest prezentacja dziedzictwa kulturowego narodów z różnych zakątków świata - śpiewu, tańca, muzyki i zwyczajów.
Prezentacjom Tygodnia będą tradycyjnie towarzyszyły Festyn Istebniański w Istebnej oraz Wawrzyńcowe Hudy w Ujsołach. Odbędzie się także 72. Gorolski Święto w Jabłonkowie na Zaolziu. To największa i najważniejsza w roku impreza organizowana przez naszych rodaków mieszkających w Czechach.
Tydzień Kultury Beskidzkiej nawiązuje do przedwojennego Święta Gór. Pierwsza edycja Tygodnia odbyła się w 1964 r. w Wiśle i był to wówczas jedynie przegląd zespołów regionu cieszyńskiego wzbogacony o zespoły z Podhala i Zaolzia. W następnych latach do imprezy dołączały kolejne miasta. (PAP)
autor: Marek Szafrański
szf/ amac/