Delegacja Niemieckiego Związku Piłki Nożnej odwiedziła w piątek były niemiecki obóz Auschwitz. Przed Ścianą Straceń na dziedzińcu bloku 11 złożyli wieniec i oddali hołd zgładzonym.
W tym miejscu podczas istnienia obozu Niemcy rozstrzelali tysiące osób, głównie Polaków.
Do Oświęcimia przyjechali między innymi trener reprezentacji Joachim Loew, kapitan Phillipp Lahm oraz urodzeni w Polsce Miroslav Klose i Lukas Podolski. Na czele delegacji stał prezes Niemieckiego Związku Piłki Nożnej (DFB) Wolfgang Niersbach. Był także menedżer drużyny Olivier Bierhoff.
Niersbach we wpisie do księgi pamiątkowej Muzeum przypomniał o cierpieniu wszystkich prześladowanych i zamordowanych, do których należeli także piłkarze. Wymienił Juliusa Hirscha, niemieckiego piłkarza żydowskiego pochodzenia, który zginął w Auschwitz. Podkreślił szczególną odpowiedzialność piłki nożnej, która winna się nieustannie angażować przeciwko zapomnieniu i wstawiać za wspólną egzystencją opartą na tolerancji, człowieczeństwie i braku uprzedzeń.
Zdaniem prezydenta Bundesligi Reinharda Rauballa „wrażenia z Auschwitz są przytłaczające“. „Nie ma słów, które mogłyby opisać ogrom zbrodni narodowego socjalizmu. Dla niemieckiej piłki nożnej oraz Bundesligi, cieszących się wyjątkową pozycją wśród opinii publicznej, kwestia własnej historii związana jest ze szczególną odpowiedzialnością.
Zdaniem prezydenta Bundesligi Reinharda Rauballa „wrażenia z Auschwitz są przytłaczające“. „Nie ma słów, które mogłyby opisać ogrom zbrodni narodowego socjalizmu. Dla niemieckiej piłki nożnej oraz Bundesligi, cieszących się wyjątkową pozycją wśród opinii publicznej, kwestia własnej historii związana jest ze szczególną odpowiedzialnością. Bundesliga wraz z klubami będzie się angażowała przeciw zapomnieniu. Antysemickie i rasistowskie tendencje nie mogą mieć u nas prawa bytu – czy to na boisku piłkarskim, czy to w społeczeństwie“ – oświadczył.
Menedżer piłkarskiej kadry Niemiec Oliver Bierhoff, podkreślił, że wizytą w Auschwitz delegacja chciała dać wyraźny znak, iż ciemny rozdział niemieckiej historii nigdy nie popadnie w niepamięć, ani się nie powtórzy.
Piłkarze i działacze zwiedzili muzealną ekspozycję w bloku 4, która przybliża tematykę zagłady. Przedstawione w niej zostały przyczyny osadzenia w obozie więźniów różnych narodowości oraz deportacja i masowa eksterminacja europejskich Żydów. To tam znajduje się między innymi urna z popiołami pomordowanych oraz puszki po gazie Cyklon B, który Niemcy używali do gazowania ludzi. Widzieli także blok 5, w którym zgromadzone są dowody niemieckich zbrodni, między innymi włosy więźniów, dziecięce ubranka, walizki z nazwiskami i żydowskie szaty modlitewne.
Piłkarze i działacze przeszli koło krematorium I w byłym Auschwitz I. Jej największym pomieszczeniem była kostnica, która została przebudowana na prowizoryczną komorę gazową. Funkcjonowało ono od sierpnia 1940 roku do lipca 1943 roku, czyli do czasu uruchomienia krematoriów w Auschwitz II-Birkenau.
Po wizycie w byłym obozie Auschwitz I, przedstawiciele niemieckiej reprezentacji zwiedzili były obóz Auschwitz II–Birkenau, w którym podczas wojny Niemcy dokonywali masowej eksterminacji Żydów. Przeszli po terenie byłego obozu kobiecego i dalej wdłuż rampy kolejowej, na której od wiosny 1944 roku bieg kończyły transporty z Żydami, w kierunku ruin dwóch największych krematoriów. Przy pomniku ofiar obozu zapalili znicze. Zwiedzili też ekspozycję w budynku Sauny. Od grudnia 1943 roku w tym miejscu więźniowie byli przyjmowani do obozu. W jednej z sal ekspozycyjnych pokazane zostały fotografie rodzinne deportowanych do Auschwitz Żydów, odnalezione po wyzwoleniu na terenie obozu. Znajduje się tam też wózek, jakim wywożono popioły ofiar.
Goście zwiedzili były obóz w ciszy i spokoju. „Widać było, że historia, z którą się tu zetknęli, wywarła na nich ogromne wrażenie“ – powiedział historyk z Państwego Muzeum Auschwitz-Birkenau Łukasz Martyniak, który oprowadzał gości.
Obóz Auschwitz powstał w 1940 roku. KL Auschwitz II-Birkenau powstał dwa lata później. Stał się głównie miejscem masowej zagłady Żydów. Kompleks obozowy uzupełniała sieć podobozów. W Auschwitz Niemcy zgładzili co najmniej 1,1 miliona ludzi, głównie Żydów, a także Polaków, Romów, jeńców sowieckich i przedstawicieli innych narodów. (PAP)
szf/ co/