Ok. 96,6 tys. widzów obejrzało w minionym sezonie artystycznym spektakle Teatru Polskiego w Bielsku-Białej. To o prawie 3 tys. więcej niż w rekordowym dotychczas pod tym względem poprzednim sezonie.
„Odnotowaliśmy rekord. Frekwencja okazała się wyższa niż w ubiegłych sezonach. Odwiedziło nas 96 573 widzów. W poprzednim sezonie liczba ta wyniosła 93 844 widzów. Zaprezentowaliśmy łącznie 400 wydarzeń. To o 30 więcej niż we wcześniejszym sezonie. Zagraliśmy 353 spektakle własne w siedzibie, sześć w terenie i zorganizowaliśmy 41 wydarzeń gościnnych” – podała Irena Świtalska, specjalistka ds. operacyjnych, marketingu i promocji bielskiego Teatru Polskiego.
Przedstawicielka sceny przypomniała, że na afisz w minionym sezonie weszło aż siedem nowych tytułów. „Pięć premier miało miejsce na dużej scenie - +Boska!+ Petera Quiltera, +Gałązka rozmarynu+ Zygmunta Nowakowskiego, +Mayday+ Raya Cooneya z koncertem karnawałowym +To tyko Twist+ oraz +Wesele+ Stanisława Wyspiańskiego, a dwie na małej - +Szaleństwo nocy letniej+ Davida Greiga i Gordona McIntyre`a oraz +Seks dla opornych+ Michele Riml” – dodała.
Teatr realizował cykl „Spektakle bez barier”. „Sześciokrotnie gościliśmy niewidomych i niesłyszących z miasta i regionu na spektaklach oraz towarzyszących im wydarzeniach, takich jak warsztaty i spotkania z twórcami. Współorganizowaliśmy też koncert +Gramy DoBBro+ oraz spektakl charytatywny na rzecz Ośrodka +Zameczek+ w Rudołtowicach. Zaprezentowaliśmy wystawy malarstwa, kostiumów i fotografii” – wskazała przedstawicielka Teatru.
Irena Świtalska przypomniała, że sezon zwieńczyła III edycja festiwalu komedii Fun Fest, w którego programie znalazło się osiem spektakli w wykonaniu artystów scen z Krakowa, Warszawy, Poznania, Tarnowa, Koszalina i Bielska-Białej. Laureata wybrali widzowie. Nagrodzili spektakl „Mayday” bielskiej sceny, który wyreżyserował Witold Mazurkiewicz.
Bielski teatr powstał w 1890 r. Pierwszą premierą był szekspirowski "Sen nocy letniej". Do końca II wojny światowej działał jako zawodowa scena niemiecka. Rok 1945 zapoczątkował polską historię tego miejsca. (PAP)
autor: Marek Szafrański
szf/ itm/