Publika festiwalowa, na takiej imprezie jak OFF Festival, jest mniej zepsuta, często bardziej otwarta na nowe doświadczenia niż publiczność stricte jazzowa – mówi PAP Marek Pędziwiatr z zespołu EABS. Jazzowy skład zagra w sobotę w Katowicach materiał z płyty „Slavic Spirits”.
EABS, czyli Electro-Acoustic Beat Sessions to wrocławski septet jazzowy. Na debiutanckiej płycie „Repetitions (Letters to Krzysztof Komeda)”z 2017 r. interpretowali utwory polskiego jazzmana z lat 1962-1967 do etiud baletowych, filmów fabularnych, krótkich metraży, wplatając w nie elementy hiphopu, funku, elektroniki. Gościnnie na płycie zagrał polski skrzypek, który przed laty nagrywał z Milesem Davisem, Michał Urbaniak. Po wydaniu płyty EABS dostali nominację do Fryderyka, Paszportu „Polityki” oraz nagrodę GaMa.
W tym roku ukazała się ich druga płyta, „Slavic Spirits”, dla której inspiracją była, jak sami mówią, „słowiańska melancholia”. Gościnnie zagrał na niej angielski saksofonista Tenderlonious. Muzyk wystąpi z EABS w sobotę na Scenie Leśnej katowickiego OFF Festivalu.
Marek Pędziwiatr z zespołu EABS powiedział PAP, że „będzie to święto albumu +Slavic Spirits+, bo zagramy w pełnym składzie tego projektu z Tenderloniousem. Będzie to, co na płycie, a nawet jeszcze więcej, bo na żywo ta muzyka żyje”.
Pędziwiatr wyrósł ze środowiska hiphopowego. Pianista, producent, raper, DJ, absolwent Wydziału Jazzu Akademii Muzycznej w Katowicach, współpracował z Michałem Urbaniakiem na jego ostatniej płycie „For Warsaw With Love”.
Z EABS grał już na festiwalach Tauron Nowa Muzyka i Open'erze w Gdyni. Na pytanie, jak jego zespół jest odbierany na imprezach, na których muzyka jazzowa gości niezwykle rzadko, przyznał, że „taka publika jest często dużo bardziej wdzięczna niż publiczność stricte jazzowa”.
„Wśród młodego pokolenia widać renesans zainteresowania jazzem. Jazz coraz częściej pojawia się na festiwalach, na których można spodziewać się przede wszystkim muzyki rozrywkowej. To świeże i bardzo ciekawe zjawisko. Bardzo lubimy grać na takich imprezach. Z jednej strony, przecież jazz to też muzyka rozrywkowa. Z drugiej mam wrażenie, że publika na takich festiwalach jak OFF jest mniej zepsuta, odbiera dźwięki na świeżo, emocjonalnie, nie jest skażona analizą, wchodzi w interakcje. Publiczność jazzowa jest często bardzo analizująca, wymagająca. Mam sporą wiedzę, jeśli chodzi o muzykę w formalnym znaczeniu, ale warto czasami schować taką wiedzę do kieszeni, uwolnić się od nut i partytur na scenie. Wtedy likwiduje się barierę między muzykiem i odbiorcą” - powiedział.
Pędziwiatr przyznał, że współdziałanie w tak licznym zespole jak EABS nie jest łatwe, „próbowaliśmy różnych możliwości i najlepiej sprawdza się demokracja, każdy ma swoje zdanie, ale wspólnie wypracowujemy działania zespołu”.
EABS wielokrotnie występowali poza Polską. Na pytanie, jakie polski jazz budzi dziś zainteresowania za granicą, Pędziwiatr przyznał, że publiczność docenia dokonania Krzysztofa Komedy, Tomasza Stańko i Michała Urbaniaka, ale młody jazz też jest chętnie słuchany.
„Czuć sentyment do polskiej szkoły jazzu. Najważniejsze jest, żeby niczego nie udawać. Nie próbować grać w stylu amerykańskim czy brytyjskim. Dla odbiorcy za granicą atrakcyjny jest nasz polish jazz, dlatego my też siejemy własną nutę, slavic spirit. Fani przychodzą z wiarą, ze zobaczą coś, czego jeszcze nie widzieli” - powiedział.
Wielkim fanem polskiego jazzu jest też Tenderlonious. Po przesłuchaniu dokonań EABS szybko zgodził się na współpracę, warunkiem było wspólne granie w Polsce. Jak stwierdził Pędziwiatr, Tenderlonious powiedział, że „żeby grać polski jazz trzeba przyjechać do Polski, nie da się go zagrać nigdzie indziej, wtedy będzie prawdziwy”. Dlatego wystąpi wspólnie z EABS w Katowicach.
Pytany o przyszłość EABS Pędziwiatr zauważył, że już dwukrotnie przenosili się na płytach w przeszłość, dlatego teraz „odniesiemy się do teraźniejszości i najbliższej przyszłości, to będzie slavic spirits na dziś, opowiemy jak wygląda podejście ludzi do matki ziemi”. Nową płytę planują na przyszły rok.
Dziś, obok EABS, na OFF Festivalu wystąpią również m.in. Foals, Superorganizm, Electric Wizard, Jakuzi, Tęskno i Dezerter.
(PAP)
Wojciech Przylipiak
wbp/ agz/