Uroczystości pogrzebowe, podczas których pochowani będą trzej żołnierze podziemia antykomunistycznego – Józef Pyś ps. „Ostry”, Paweł Kalinowski ps. „Francuz” i Mieczysław Szewczuk ps. „Włoch” – rozpoczęły się w niedzielę w Wólce Panieńskiej (Lubelskie).
Pogrzeb tych trzech żołnierzy AK- WiN, których szczątki zostały odnalezione w ub. roku podczas prac ekshumacyjnych prowadzonych przez IPN, odbędzie się w sąsiedniej Radecznicy w poniedziałek.
W niedzielę uroczystości pogrzebowe rozpoczęły się w kościele pw. Matki Bożej Bolesnej w Wólce Panieńskiej, skąd pochodził Józef Pyś. Do kościoła wprowadzono trumny ze szczątkami żołnierzy; odprawiona została msza św. i nabożeństwo żałobne. Do późnego wieczora zaplanowano warty honorowe i czuwanie przy trumnach. „Uroczystości odbywają się zgodnie z ceremoniałem wojskowym” – powiedział PAP pełnomocnik wojewody lubelskiego do spraw ochrony dziedzictwa narodowego i spraw kombatantów Waldemar Podsiadły.
Paweł Kalinowski, ps. „Francuz”, (ur. 24 sierpnia 1921 r. w Pniówku) w 1944 r. był aresztowany przez NKWD jako podejrzany o nielegalne posiadanie broni i został zwolniony. Początkowo był współpracownikiem oddziału lotnej żandarmerii Stanisława Pakosa „Wrzosa” z II Inspektoratu Zamojskiego AK, któremu udzielał kwatery oraz informacji o ruchach UB i MO. Od lutego 1951 r. był żołnierzem oddziału „Wrzosa” i jednocześnie pełnił funkcję komendanta placówki w Pniówku. Został zatrzymany 27 października 1951 r. w Pniówku przez funkcjonariuszy Powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego (PUBP) w Zamościu. Przeszedł bardzo ciężkie śledztwo. Był sądzony w trybie doraźnym. Wyrokiem z 20 grudnia 1951 r. Wojskowy Sąd Rejonowy w Lublinie na sesji wyjazdowej w Zamościu skazał „Francuza” na karę śmierci, którą wykonano 7 lutego 1952 r. w więzieniu na Zamku w Lublinie.
Józef Pyś, ps. „Śmiały”, „Ostry”, (ur. 26 maja 1926 r. w Wólce Panieńskiej) w okresie niemieckiej okupacji służył w oddziale Jana Turowskiego „Norberta” w Obwodzie AK Zamość. Po wkroczeniu Sowietów na Lubelszczyznę pozostał w konspiracji. Był członkiem oddziału Tadeusza Łogody „Barykady”. 29 grudnia 1945 r. został aresztowany i osadzony w więzieniu w Zamościu, skąd został uwolniony 8 maja 1946 r. przez oddział WiN Romana Szczura „Urszuli”. Początkowo przebywał w oddziale, a następnie był członkiem drużyny żandarmerii lotnej Rejonu WiN Łabunie. Ujawnił się 11 kwietnia 1947 r. przed PUBP w Zamościu, ale zagrożony aresztowaniem, powrócił do konspiracji. Dołączył ponownie do oddziału dowodzonego przez Tadeusza Łagodę „Barykadę”, a po jego śmierci – przez Stanisława Pakosa „Wrzosa”. Grupa podlegała II Inspektoratowi Zamojskiemu AK. 18 lutego 1951 r. został ciężko ranny w starciu z funkcjonariuszami MO w Zamościu i po przewiezieniu do Szpitala Powiatowego w Zamościu zmarł. Jego ciało przewieziono następnie do Zakładu Medycyny Sądowej Akademii Medycznej w Lublinie, gdzie dokonano oględzin i sekcji.
Szczątki żołnierzy AK-WiN zostały odnalezione we wrześniu i listopadzie 2018 r. podczas prac ekshumacyjnych prowadzonych przez IPN na Cmentarzu Rzymskokatolickim przy ul. Unickiej w Lublinie. „Ostry”, „Francuz” i „Włoch” zostaną pochowani w podziemiach Bazyliki pw. św. Antoniego w Radecznicy, w krypcie poświęconej żołnierzom niezłomnym z II Inspektoratu Zamojskiego AK.
Mieczysław Szewczuk, ps. „Włoch” (ur. 6 sierpnia 1929 r. w Pniówku) od kwietnia 1951 r. był członkiem placówki w Pniówku, a następnie oddziału lotnej żandarmerii Stanisława Pakosa „Wrzosa” z II Inspektoratu Zamojskiego AK. Został aresztowany 28 września 1951 r. we wsi Dzierążnia (pow. Tomaszów Lubelski) przez grupę pościgową MO i UB. Przewieziono go do siedziby PUBP w Tomaszowie Lubelskim, a następnie do PUBP w Zamościu. Przeszedł ciężkie śledztwo. Był sądzony w trybie doraźnym. Wyrokiem Wojskowego Sądu Rejonowego w Lublinie na sesji wyjazdowej w Zamościu z 20 grudnia 1951 r. został skazany na karę śmierci, którą wykonano 7 lutego 1952 r. w więzieniu na Zamku w Lublinie.
Szczątki tych żołnierzy AK-WiN zostały odnalezione we wrześniu i listopadzie 2018 r. podczas prac ekshumacyjnych prowadzonych przez IPN na Cmentarzu Rzymskokatolickim przy ul. Unickiej w Lublinie.
„Ostry”, „Francuz” i „Włoch” zostaną pochowani w podziemiach Bazyliki pw. św. Antoniego w Radecznicy, w krypcie poświęconej żołnierzom niezłomnym z II Inspektoratu Zamojskiego AK.
Wojewoda lubelski Przemysław Czarnek na konferencji zapowiadającej pogrzeb przypomniał, że w krypcie tej pochowani są już przełożeni żołnierzy - dowódca II Inspektoratu Zamojskiego AK płk. Marian Pilarski ps. „Jar” i komendant Rejonu Sitaniec Stanisław Bizior, ps. „Eam”.
„Cała ta piątka to są żołnierze niezłomni, którzy byli ukrywani przez ojców bernardynów w klasztorze w Radecznicy. Wielokrotnie tam mieli schronienie, udzielano tam im pomocy. Bernardyni zapłacili za to, byli aresztowani, siedzieli w więzieniu, klasztor przez długi czas nie funkcjonował” – powiedział Czarnek.
Organizatorami uroczystości pogrzebowych są Instytut Pamięci Narodowej Oddział w Lublinie, Wojewoda Lubelski, Światowy Związek Żołnierzy Armii Krajowej, Urząd do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych oraz Stowarzyszenie „Głos Bohatera”.
Udział w poniedziałkowych uroczystościach zapowiedział m.in. wicepremier Jacek Sasin.(PAP)
Autorka: Renata Chrzanowska
ren/ agz/