Składanie kwiatów przez regionalne organizacje w miejscach związanych z represjami wobec mieszkańców Górnego Śląska w latach 1945–48 i przemarsz z Katowic do bramy obozu Zgoda, będącej symbolem powojennych prześladowań Ślązaków złożyły się na sobotnie obchody 78. rocznicy Tragedii Górnośląskiej.
W tym roku przypada 78. rocznica fali sowieckich represji, które pochłonęły kilkadziesiąt tysięcy ofiar – przypomina IPN. Ostatnia niedziela stycznia obchodzona jest w woj. śląskim i opolskim, jako Dzień Pamięci Ofiar Tragedii Górnośląskiej 1945. Katowicki oddział IPN upowszechnia materiały o tamtych wydarzeniach.
8 lutego Sąd Okręgowy w Warszawie ma wydać wyrok w sprawie syna rotmistrza Witolda Pileckiego, który wystąpił o 26 mln zł zadośćuczynienia i odszkodowania od Skarbu Państwa za krzywdę doznaną przez jego ojca.
Górnicy z kopalni „Wujek”, działacze „Solidarności” byli wśród tych, którzy spotkali się w niedzielę w Koszalinie przy obelisku i grobie Janka Stawisińskiego – pochodzącego z tego miasta górnika, który został śmiertelnie postrzelony podczas pacyfikacji katowickiej kopalni. Uczcili 41. rocznicę jego śmierci.
Wiązanki kwiatów złożono w sobotę przed tablicą upamiętniającą ofiary szczecińskiego Grudnia ’70. „Grudniowa Rewolta 1970 roku to nieodłączna część polskiego dziedzictwa wolności” – pisze premier Mateusz Morawiecki w liście do uczestników uroczystości.
17 grudnia 1970 r. ok. godz. 6.00 w okolicach przystanku kolejowego Gdynia Stocznia wojsko i milicja otworzyły ogień do zdążających do zakładu pracy stoczniowców, którzy posłuchali apelu wicepremiera PRL Stanisława Kociołka, aby wrócić do pracy. Nie był to koniec okrutnych zdarzeń tego dnia.
W 41. rocznicę krwawej pacyfikacji kopalni Wujek, w Katowicach oddano hołd dziewięciu górnikom, którzy zginęli wtedy od milicyjnych kul. Górnicy z Wujka stanęli w obronie godności i wolności, sprawiedliwości i prawdy – napisał w liście do uczestników uroczystości prezydent Andrzej Duda.
Pomnik upamiętniający ofiary rewolty grudniowej 1970 roku uroczyście odsłonięto w piątek na Cmentarzu Centralnym w Szczecinie. Na wewnętrznych płytach monumentu znajdują się nazwiska szesnastu ofiar masakry grudniowej sprzed 52 lat.
41 lat temu, 16 grudnia 1981 r., siły bezpieczeństwa na rozkaz junty wojskowej gen. Jaruzelskiego brutalnie stłumiły strajk okupacyjny w kopalni „Wujek”. Od kul milicji zginęło dziewięciu górników. Była to jedna z największych i nie w pełni osądzonych zbrodni stanu wojennego.
W najbliższy piątek minie 41. rocznica pacyfikacji katowickiej kopalni Wujek, gdzie 16 grudnia 1981 r. zomowcy strzelali do protestujących górników. Zginęło dziewięciu z nich, a kilkudziesięciu zostało rannych. Była to największa tragedia stanu wojennego.