Dobiega końca remont reprezentacyjnej willi w centrum Bielska-Białej, którą w XIX w. ofiarował miastu zamożny mieszkaniec Theodor Sixt – podała dysponująca obiektem Galerii Bielska BWA. Wiosną otwarte ma w niej zostać centrum aktywizujące bielszczan.
„Prace budowlane do końca roku powinny zostać ukończone” – powiedziała dyrektor galerii Agata Smalcerz.
Renowacja trwa od wiosny ub.r. Budowlańcy m.in. odnowili elewację, zaadaptowali pomieszczenia w piwnicy na cele użytkowe, wykonali węzeł cieplny, wymienili instalację elektryczną i wodno-kanalizacyjną. W budynku zamontowana została winda. Renowacja konserwatorska objęła też stojący obok budynek wozowni oraz ogrodzenie.
Pierwotny termin zakończenia prac minął już kilka miesięcy temu. Jak wyjaśniła Agata Smalcerz, opóźnienie jest wynikiem komplikacji, na które napotkały ekipy budowlane. „Trzeba było wykonać tynki wewnętrzne, których pierwotny projekt nie obejmował. Po rozpoczęciu prac okazało się jednak, że stare były w bardzo złym stanie” – powiedziała dyrektor galerii.
Dodatkowe prace wpłynęły na koszt renowacji. Konsorcjum firm z żywiecką spółką Intravi jako liderem w przetargu wyceniło go na 7,6 mln zł. „Dodatkowe prace wpłynęły na jego wzrost” – dodała Smalcerz, ale nie podała na razie ostatecznej kwoty.
Po remoncie willa będzie stanowiła bazę infrastrukturalną dla programów dofinansowanych z Europejskiego Funduszu Społecznego. Jednym z nich będzie przedsięwzięcie pod nazwą "Zintegrowana animacja społeczna w Bielsku-Białej". Miasto na remont i realizację projektów pozyskało 5,5 mln zł z UE.
W zabytkowym budynku siedzibę znajdzie biuro projektu i klub wolontariusza. Koordynowane tu będą programy oparte na samopomocy, wolontariacie i działaniach środowiskowych. Powstanie w niej strefa usług dla dzieci i młodzieży, która będzie miała status placówki wsparcia dziennego, a także dla seniorów i osób niepełnosprawnych, którzy nie wymagają opieki całodobowej, ale potrzebują asysty w codziennym funkcjonowaniu.
Poprzez działania artystyczno-kulturalne przedsięwzięcie wspierała będzie Galeria Bielska BWA. Planowane są m.in. prezentacje wystaw, warsztaty artystyczne prowadzone przez animatorów i artystów, a także wykłady, panele dyskusyjne, spotkania z twórcami, pokazy filmów i prezentacje multimedialne dla osób pragnących pogłębiać wiedzę na temat współczesnej kultury i sztuki.
Projekt, który obejmuje remont willi oraz stworzenie centrum aktywizacji, w imieniu miasta realizuje Galeria Bielska BWA.
Agata Smalcerz wyraziła nadzieję, że otwarcie centrum nastąpi już w kwietniu przyszłego roku.
Theodor Karl Julius Sixt żył w latach 1834-97. Był Niemcem - bardzo zamożnym przedsiębiorcą i filantropem. Po ślubie w 1870 r. z Johanne Weich zamieszkał z małżonką w Bielsku, z którego wywodziła się panna młoda. Zamieszkali w willi, którą zaprojektował znany architekt i przedsiębiorca budowlany Karol Korn.
Sixt zapisał w testamencie pokaźne kwoty na rzecz gminy ewangelickiej oraz na sieroty i ubogich. Miastu przekazał okazałą willę, w której później mieszkali m.in. burmistrzowie Bielska. W dowód wdzięczności władze miasta nazwały jedną z ulic imieniem Sixta.
Galeria Bielska BWA powstała w 1960 r. z inicjatywy lokalnego środowiska artystycznego. Od 1994 r. należy do samorządu Bielska-Białej. (PAP)
autor: Marek Szafrański
szf/ drag/