Około 21 mln zł w tegorocznym budżecie państwa zostało zarezerwowanych na podwyżki dla pracowników Wojewódzkich Urzędów Ochrony Zabytków. „Podwyżki będą i będą znaczące” – powiedziała w Krakowie dziennikarzom wiceminister kultury, Generalna Konserwator Zabytków Magdalena Gawin.
"Będą podwyżki w służbach konserwatorskich. One są niezbędne" – mówiła Gawin. Dziękowała premierowi Mateuszowi Morawickiemu i wicepremierowi Piotrowi Glińskiemu oraz ministerstwu finansów za przeznaczenie funduszy na ten cel.
Jak podkreśliła Magdalena Gawin, osoby zatrudnione w Wojewódzkich Urzędach Ochrony Zabytków, to urzędnicy podejmujący decyzje administracyjne. "Każda decyzja może być warta nawet kilkaset milionów złotych" – mówiła generalna konserwator zabytków.
Dodała, że podwyżki są konieczne, by uniknąć ewentualności korumpowania urzędników państwowych. Trzeba też wzmocnić same urzędy. "Polska przechodzi okres dynamicznego rozwoju, to jest dobre, ale ten rozwój musi być ujęty w ramy cywilizacyjne i kulturowe - nie możemy zniszczyć dziedzictwa. Rola konserwatorów, urzędników jest naprawdę ważna" - zaznaczyła.
Magdalena Gawin mówiła, że na obszarach wpisanych do rejestru zabytków prowadzone są ogromne inwestycje. "Przez osiem lat rządy PO i PSL nie dawały żadnych podwyżek urzędom konserwatorskim. Popatrzmy jak wyglądają miasta - przy zabytkowych centrach są ogromne, przeskalowane galerie handlowe, które psują miasta" – mówiła Gawin, dodając, że w zachodniej Europie jest inaczej. "Jeśli urzędy konserwatorskie będą tak słabe jak do tej pory, niestety nie będziemy mieć na tyle silnych, odpornych urzędników, którzy powiedzą: nie" - dodała.
W Wojewódzkich Urzędach Ochrony Zabytków w całej Polsce zatrudnionych jest ponad 800 osób. O podwyżkach dla każdej z nich mają decydować szefowie urzędów, którzy najlepiej znają pracowników. Podwyżki miałyby obowiązywać od 1 stycznia 2020.
"Przewidziane są naprawdę duże podwyżki. To jest przełom, jeśli chodzi o finansowanie wojewódzkich urzędów konserwatorskich" – podkreśliła. Zaznaczyła, że o konkretach będzie można powiedzieć, kiedy ustawa budżetowa zostanie podpisana przez prezydenta RP.
"Ministerstwo kultury i dziedzictwa narodowego będzie spodziewało się lepszego funkcjonowania urzędów. Decyzje muszą być podejmowane w nieco innym trybie. Jednak były ogromne błędy, jeśli chodzi chociażby o lokowanie galerii handlowych" – mówiła Gawin. "Wywalczyliśmy podwyżki, ale oczekujemy też od pracowników pomocy i zrozumienia, że ich prestiż zależy od tego, że oni mogą pokazać całej Polsce, że te urzędy mogą funkcjonować lepiej" – zaznaczyła.
Wiceminister powiedziała, że zatrudnienie będzie zwiększane w tych urzędach, gdzie są wakaty. "Jest to stresująca, trudna i niskopłatna praca, musimy wyeliminować ten element" – mówiła. "Dajemy wolną rękę szefom tych urzędów, dlatego, że chcemy odejść od polityki: wszystkim równo. To najbardziej niesprawiedliwe wobec najciężej pracujących urzędników" – podkreśliła Gawin.(PAP)
autor: Małgorzata Wosion-Czoba
wos/aszw/