N. Schmit: umiejętności i kompetencje zdobywa się przez całe życie

W czwartek, podczas swojej pierwszej wizyty w Warszawie, komisarz ds. miejsc pracy i spraw socjalnych Nicolas Schmit spotkał się z ministrem edukacji narodowej Dariuszem Piontkowskim.

"Jak państwo zapewne wiecie, kilka tygodni temu swoje stanowisko objęła nowa Komisja Europejska. I od tego momentu przyjęła kilka ważnych programów. Jednym z tych najważniejszych programów jest oczywiście tzw. Green Deal, a kolejnym jest mapa drogowa dotycząca Europy Społecznej. Jest to bardzo istotny problem, za który jestem odpowiedzialny. W związku z tym w tych ramach podróżuję po różnych państwach członkowskich Unii Europejskiej, rozmawiam z przedstawicielami rządów o kwestach, takich jak kompetencje, umiejętności. Dziś odbyłem bardzo dobrą rozmowę z panem ministrem właśnie na temat umiejętności i rozwoju umiejętności pracowników" - powiedział dziennikarzom Schmit po spotkaniu.

Szef MEN zaznaczył, że spotkanie pozwoliło mu na podzielenie się z komisarzem informacjami o tym, jak wygląda szkolnictwo zawodowe i szkolenie osób dorosłych w Polsce. "Mieliśmy okazję porozmawiać o reformach, zwłaszcza tych, które dotyczą szkolnictwa zawodowego. Wydaje się, że te rozwiązania, które przyjęliśmy w Polsce idą w podobnym kierunku jak zamierzenia Komisji Europejskiej" - powiedział. Piontkowski poinformował, że usłyszał propozycję dzielenia się polskimi doświadczeniami na forum Unii Europejskiej i przekazania naszych doświadczeń innym państwom. "My na przykład mamy dużo mniejszy problem z wczesnym kończeniem edukacji przez młodych ludzi. Część państw europejskich ma z tym duży problem. Warto abyśmy wymieniali się wzajemnie doświadczeniami. To powinno przynieść korzyści nie tylko Polsce, ale całej Unii Europejskiej. Świat jest dziś tak szybko zmieniający się, że szkolnictwo ogólnokształcące i zawodowe powinny się do niego dostosowywać" - wskazał minister.

Komisarz Schmit pytany, jakie największe są obecnie wyzwania na styku edukacji i rynku pracy, z czym jest problem i jak jemu zaradzić, zaznaczył, że należy zdawać sobie sprawę, że czasy, w których obecnie żyjemy, są czasami bardzo szerokiej i bardzo głębokiej transformacji w obszarze technologii, gospodarki i nauki. "Edukacja musi dawać nam podstawę w zakresie wiedzy oraz pewnych talentów, które pozwalają adaptować się do zmieniającego się środowiska, zmieniających się wymagań. Wtedy, kiedy mówię o wiedzy, mam na myśli nie tylko czysto pojętą wiedzę, ale i umiejętności, a wśród tych umiejętności miękkie, które sprawiają, że potrafimy adaptować się do zmieniających się warunków i zmieniających się wymogów" - powiedział.

Według niego, drugim wyzwaniem, nad którym trzeba pracować jest moment przejścia między ukończeniem szkoły a rozpoczęciem pracy zawodowej. "Rozmawiałem dziś o tym z panem ministrem, bo zdaje sobie sprawę, że to tutaj często młodzi ludzie mają problem, ponieważ gdy wchodzą na rynek pracy okazuje się, że umiejętności, które nabyli w szkole, nie są tymi umiejętnościami, które są wymagane przez rynek pracy. Natomiast trzecie wyzwanie związane jest z koniecznością pewnej zmiany modelu, czy organizacji naszego funkcjonowania, gdyż do tej pory układało się to według takiego paradygmatu: wszystko zaczynało się od szkoły, w pewnym momencie szkołę kończyliśmy i zaczynaliśmy życie zawodowe. Teraz sytuacja się zmienia, nie jest już tak, że kończymy szkołę i już nie wracamy do nauki. Teraz przy zmieniających się warunkach rynku do szkoły musimy wracać pracując już zawodowo. Życie to teraz szkoła, praca i ponownie szkoła lub jakaś inna forma edukacji. Dlatego musimy nauczyć się reorganizować swoje życie" - wskazał.

Zgodził się z nim minister edukacji. "Mamy bardzo podobne spojrzenie, widzimy podobne problemy i wyzwania, które stoją przed szkolnictwem - zdobywanie kwalifikacji i umiejętności przez ludzi - nie tylko w Polsce, ale i w całej Unii Europejskiej. Ta rozmowa potwierdziła, że bardzo podobnie te sprawy postrzegamy" - powiedział.

Schmit i Piontkowski odnieśli się też do pytania, jak zachęcić dorosłych ludzi do tego, by dalej się uczyli, rozwijali swoje umiejętności, i jak w tym państwa, rządy są w stanie w tym pomóc obywatelom.

"Nie jest to tylko zadanie rządów" - zauważył komisarza. "To jest również zadanie pracodawców, firm, przedsiębiorców, ponieważ oni właśnie muszą dawać ludziom zachęty, motywacje do tego żeby dalej się uczyli, ponieważ to ci pracodawcy wiedzą, co jest potrzebne firmie i jak mogą zachęcić pracowników by rozwijali swoje kompetencje, czy uzupełniali swoje wykształcenie. Rząd również ma w pewnym zakresie tutaj rolę do odegrania, np. w kwestiach finansowych. Mówimy o połączeniu aspektu publicznego z aspektem prywatnym. Ważna jest też zmiana mentalności, musimy przygotować młodych ludzi do tego, że nauki nie kończy się wraz z otrzymaniem świadectwa ukończenia szkoły. Bez tej zmiany wiele nie zrobimy" - powiedział Schmit.

"Zgadzam się, że bardzo ważna jest zmiana mentalności. Musimy zdawać sobie sprawę, że musimy doskonalić się przez całe życie" - potwierdził minister edukacji. "Państwo może pomóc w ten sposób, że może oferować różne formy kształcenia. W Polsce już to się dzieje" - powiedział. Piontkowski wskazał na lokalne ośrodki wiedzy i edukacji (LOWE). Mówił też o szerokiej ofercie szkoleń dla dorosłych pracowników. "Pamiętamy także o nauczycielach, o tym, że oni także muszą zmieniać swoje kompetencje by móc kształcić młodych ludzi według nowoczesnych form i dostosowanych do obecnego rynku pracy. Stąd kilkadziesiąt tysięcy nauczycieli ma być przeszkolonych w zakresie swoich kompetencji cyfrowych. To także szkolnictwo zawodowe - co raz częściej ma dostosowane formy kształcenia do osób dorosłych, zwłaszcza te formy krótkie, kilkumiesięczne, które pozwalają na zmianę kwalifikacji" - powiedział Piontkowski.

Jednocześnie podkreślił, że bardzo ważna jest zmiana mentalności. "Musi być zapotrzebowanie z drugiej strony. Stąd bardzo ważne jest to, o czym mówił pan komisarz, aby zmienić także mentalność przedsiębiorców, żeby także oni zachęcali swoich pracowników do podnoszenia kwalifikacji" - powiedział szef MEN.

W opisie misji komisarza ds. miejsc pracy i praw socjalnych znajdują się m.in. kwestie dotyczące powiązań między edukacją a rynkiem pracy takie jak: identyfikowanie i wypełnianie luk kompetencyjnych, sposoby przekwalifikowania pracowników, pomysł bonów szkoleniowych dla pracujących dorosłych.

Bardzo ważne dla Unii Europejskiej i Komisji Europejskiej jest zagwarantowanie statusu obywateli UE mieszkających w Wielkiej Brytanii, a także zagwarantowanie go po zakończeniu okresu przejściowego – powiedział Schmit.

Po spotkaniu z szefem polskiego MEN dziennikarze pytali komisarza m.in. o to, czy po brexicie zmieni się sytuacja polskich pracowników, studentów i uczniów.

"W tej chwili jest ona absolutnie zabezpieczona, ponieważ był to jeden z najważniejszych tematów rozmów między Unią Europejska a Zjednoczonym Królestwem. Chodziło o to, by obywatele Unii Europejskiej, czyli mówimy tutaj o uczniach, studentach czy pracownikach, mieli zapewnione swoje prawa w Wielkiej Brytanii i odwrotnie, by obywatele Zjednoczonego Królestwa mieli zabezpieczone swoje prawa na terenie Unii Europejskiej" – odpowiedział Schmit.

"Teraz weszliśmy w fazę przejściową i będziemy negocjować ostateczne relacje między tymi podmiotami, również dotyczące obywateli tych podmiotów. W związku z tym kwestie studentów i pracowników będą jednym z naszych priorytetów podczas naszych negocjacji" – poinformował komisarz. "Mamy mniej niż rok do zakończenia tych negocjacji. Mam nadzieję, że prawa wszystkich będą odpowiednio zabezpieczone" – zaznaczył.

Piontkowski zwrócił uwagę, że sytuacja polskich uczniów, studentów i pracowników jest podobna jak obywateli innych państw Unii Europejskiej. "Mamy nadzieję, że mimo tego, iż Wielka Brytania przestanie być członkiem wspólnoty, to zasady wymiany ludzi, swobody podróżowania, nadal będę funkcjonowały, tak samo zasady uznawalności świadectw czy dyplomów" – zaznaczył minister edukacji.

"Bardzo ważne dla Unii Europejskiej, dla Komisji Europejskiej jest zagwarantowanie statusu osób mieszkających w Zjednoczonym Królestwie, a także zagwarantowanie ich statusu po zakończeniu okresu przejściowego. W tej chwili proces trwa i negocjacje dopiero się rozpoczynają" – dodał Schmit.

Wielka Brytania o północy czasu kontynentalnego z 31 stycznia na 1 lutego przestanie być oficjalnie członkiem Unii Europejskiej. Brexit będzie pierwszym przypadkiem wystąpienia któregoś z państw członkowskich UE.

W czwartek minister ds. europejskich Konrad Szymański powiedział, że do końca roku nie zmieni się nic w obszarze praw Polaków w Wielkiej Brytanii po brexicie. Jak mówił, należy jednak wykorzystać ten czas, aby uzyskać status osoby osiedlonej. Podał, że 400 tys. Polaków jeszcze tego nie zrobiło. (PAP)

Autorka: Danuta Starzyńska-Rosiecka

dsr/ mhr/

dsr/ joz/