Koronczarka Zuzanna Ptak uheklowała maseczkę, by symbolicznie podziękować Polakom zaangażowanym w szycie środków ochrony, mogących zminimalizować rozprzestrzenianie się koronawirusa.
„Solidaryzując się ze wszystkimi, którzy włączyli się w akcję szycia maseczek, i dziękując osobom oraz firmom; każdemu, kto dziś je szyje i stara się zaopatrzyć społeczeństwo, koniakowianki postanowiły symbolicznie uheklować swoją” – powiedziała prezes Fundacji Koronki Koniakowskiej Lucyna Ligocka-Kohut.
Szefowa fundacji poprosiła o wykonanie maseczki Zuzannę Ptak z Koniakowa Dachtonów. „Jest niewątpliwie naszym największym autorytetem w dziedzinie koronki, autorką wielu prac, wystaw, laureatką nagród, w tym Oskara Kolberga. Kiedy w domu spokojnie mogłam się przyjrzeć temu, co Zuzanna Ptak stworzyła, oniemiałam. Jej artystyczna wrażliwość na sytuację, kontekst i potrzebę, którą potrafi wyrazić w swoich pracach, jest niedościgniona” – zaznaczyła.
Lucyna Ligocka-Kohut powiedziała, że w centrum koronkowej maseczki artystka umieściła serce. „+Serce+ charakteryzuje miłość, przyjaźń, oddanie, mądrość i miłosierdzie. Po jego prawej i lewej stronie znajdują się +listki dębowe+, charakterystyczne dla twórczości pani Zuzanny. Symbolika dębu w kulturze Słowian miała bardzo duże znaczenie. To drzewo długowieczności, silne, dodające zdrowia. Pod sercem jest +wschodzące słońce+, które zapowiada dobro, początek, nadzieję, działa optymistycznie na człowieka. Całość otoczona kwiatami, z charakterystycznym koniakowskim motywem tzw. strupkiem, które dają nam radość” – opisała.
Koronki są wizytówką wsi Koniaków w Beskidzie Śląskim. Są wykonywane z białych lub kremowych nici bawełnianych. Twórczynie wykorzystują liczne motywy przyrodnicze i ornamenty roślinne, komponowane koliście lub gwieździście.
Żywa tradycja heklowania (to unikatowy sposób wytwarzania koronek – PAP) sięga początków XX w. Taki sposób szydełkowania nie jest stosowany nigdzie indziej. Przechodzi z pokolenia na pokolenie. W rejonie Koniakowa mieszka ok. 700 koronczarek. W 2017 r. heklowanie zostało wpisane na krajową listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego.
Koronki w przeszłości często stawały się podarunkiem. Otrzymali je m.in. papież Jan Paweł II oraz królowa angielska Elżbieta II. W 2013 r. pięć mieszkanek Koniakowa stworzyło największą koronkę na świecie. Serweta ma średnicę 5 m. (PAP)
autor: Marek Szafrański
szf/ krap/