Z wieży Ratusza Głównego Miasta w Gdańsku zagrane zostaną w piątek, sobotę i niedzielę koncerty carillonowe. Carillonistce miejskiej Monice Kaźmierczak towarzyszyć będą trębacze z zespołu Tubicinatores Gedanenses.
Okazją do okolicznościowych koncertów są przypadające w pierwszych dniach maja rocznice i święta: 1 Maja 2004 r. Polska wstąpiła do Unii Europejskiej, w tym dniu obchodzone jest też Święto Pracy; 2 maja przypada Dzień Flagi Rzeczypospolitej Polskiej, a dzień później Święto Narodowe Trzeciego Maja upamiętniające uchwalenie w 1791 r. Konstytucji 3 Maja.
"W tym roku obchodzimy też 250. rocznicę urodzin autora +Ody do radości+ Ludwiga van Beethovena, a 2 maja nie zapominamy również o Polonii i Polakach za granicą. Święta te i rocznice uczcimy zgodnie ze starą, gdańską tradycją koncertami carillonowymi z udziałem trębaczy" - powiedziała w komunikacie prasowym carillonistka miejska Monika Kaźmierczak.
Koncerty instrumentów dętych nawiązują do gdańskiej tradycji muzyki wieżowej tzw. Turmmusik, praktykowanej od XV do początku XX w. Obie grupy muzyków - carilloniści i trębacze - zaczęli grać razem w XIX w. Dziś to wspólne koncertowanie kontynuują muzycy z zespołu Tubicinatores Gedanenses (Gdańscy trębacze) oraz carillonistka Monika Kaźmierczak z Muzeum Gdańska.
Podczas koncertów wykonana zostanie m.in. "Oda do radości" Beethovena oraz polskie utwory o charakterze patriotycznym, w tym Mazurek Dąbrowskiego i "Witaj, majowa jutrzenko" autorstwa Rajnolda Suchodolskiego.
Na trąbkach grać będą Paweł Hulisz (piątek) i Emil Miszk (niedziela). Wspólnie obaj trębacze zagrają podczas sobotniego koncertu.
Utworów będzie można posłuchać na żywo oraz online na portalu gdańsk.pl oraz na Facebooku na profilu "Carillony Gdańskie – Muzeum Gdańska". Koncert w piątek rozpocznie się o godz. 17, w sobotę o 12.05, a w niedzielę o 13.
Gdańsk jest jedynym miastem w Polsce posiadającym czynne carillony.
Carillon to zespół co najmniej 23 dzwonów, zestrojonych ze sobą w sposób umożliwiający wygrywanie na nich melodii. Umieszczany jest przeważnie na wieżach. Tradycja carillonów sięga XII wieku, a ich sztuka rozwinęła się pomiędzy XIV a XVIII wiekiem, szczególnie we Francji i Niderlandach.
Każdy dzwon połączony jest (najczęściej systemem linek) z pokaźną klawiaturą, za pomocą której muzyk gra uderzając pięściami w klawisze. Instrumenty, które mają mniej niż 23 dzwony lub nie posiadają klawiatury, to kuranty. Na carillonie gra się, uderzając pięściami po drewnianych klawiszach w kształcie trzonków. Jedną oktawę dźwięków wykonuje się na uruchamianych nogą pedałach.
Pierwszy koncert carillonowy w Gdańsku został zagrany z wieży Ratusza Głównego Miasta 23 września 1561 r. z okazji zamontowania na iglicy pozłacanej figury króla Zygmunta II Augusta. Czternaście lat później podobny instrument zawisł także na wieży kościoła św. Katarzyny. Oba zestawy nie miały jednak klawiatury, wygrywały wyłącznie mechaniczne melodie zapisane wcześniej na tzw. "bębnie". W XVIII wieku na wieży kościoła św. Katarzyny pojawił się pierwszy w mieście carillon z klawiaturą.
Oba gdańskie carillony zostały zniszczone podczas II wojny światowej. W ostatnich latach, dzięki zaangażowaniu pracowników gdańskiego Muzeum Zegarów Wieżowych (obecnie Muzeum Nauki Gdańskiej - PAP), udało się odtworzyć oba instrumenty. Carillon na ratuszu składa się z 37, a ten na kościele św. Katarzyny - z 50 dzwonów. Gdańsk zakupił także mobilny instrument składający się z 48 dzwonów umieszczonych w przeszklonej gablocie zamontowanej na podwoziu zabytkowej ciężarówki.(PAP)
autor: Robert Pietrzak
rop/ mark/