Z ogromnym smutkiem przyjąłem informację o odejściu na wieczną wartę Majora Mariana Słowińskiego – obrońcy Ojczyzny, żołnierza Gen. Maczka – napisał na Twitterze premier Mateusz Morawiecki.
"Będę wspominać nasze spotkanie podczas obchodów D-Day, tak mężnych i odważnych nie spotyka się często" - dodał.
O śmierci weterana poinformował we wtorek na twitterze Jan Józef Kasprzyk, szef Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych. "W wieku 101 lat zmarł mjr Marian Słowiński, obrońca Ojczyzny w 1939 r., waleczny pancerniak gen. Stanisława Maczka, wyzwoliciel Francji, Belgii i Holandii. Bohater naszej wolności! – napisał.
Marian Słowiński urodził się 8 maja 1919 r. w Inowrocławiu. Służył w 8. kompanii szkolnej w 67. Pułku Piechoty w Brodnicy. W połowie września 1939 roku został instruktorem w 167. Zapasowym Pułku Piechoty w Rzeszowie, z którym ewakuował się na teren Węgier. Przez kilka miesięcy przebywał w węgierskim obozie dla internowanych.
Po ucieczce do Francji dostał przydział do polskiego wojska. Jego oddział oddelegowano do walk pod Verdun. Potem przedostał się do Wielkiej Brytanii. Do 1944 roku stacjonował w Liverpoolu, Crawford i Dundee. Służył w 65. Batalionie Czołgowym, wcielonym później do 1. Pułku Pancernego 1. Dywizji Pancernej generała Maczka. Brał udział m.in. w wyzwalaniu Belgii i Holandii. Do Polski wrócił w 1947 roku. Został odznaczony medalem Za Udział w Wojnie Obronnej 1939 r., Francuskim Orderem Legii Honorowej, medalami za wyzwolenie Holandii, Belgii a także licznymi wyróżnieniami. (PAP)
aszw/ pat/